Gardenia ,Watra ,Światowid-Iwonicz Zdroj

[Dzia_dek]

(...) A poza tym jakie może mieć Pan pojęcie o "luksusie", skoro jedynie zajrzał Pan przechodząc? Ja jestem tu od tygodnia. (...) A przy okazji, proszę mi wierzyć, po obejrzeniu Pańskich zdjęć zrobionych w "Światowidzie", zazdroszczę osobom tam zakwaterowanym. (...)

Chyba opacznie rozumiemy słowo luksus napisane w cudzysłowie.
To słowo w moim poście oznacza po prostu najnormalniejsze warunki zakwaterowania.
Ale niestety za te normalne warunki trzeba trochę więcej zapłacić niż za pobyt w iwonickim kompleksie.
To tak gwoli wyjaśnienia tego słowa, ale post nie o tym.
Nie mam powodu, aby nie wierzyć w to co Pani napisała i mogę jedynie współczuć,poza tym nie piszę,
że są to bzdury, a tak potraktowała Pani mój post. Napisałem garść "suchych" informacji, bez szczegółowych opisów
warunków zakwaterowania i wyżywienia. Więc pytam raz jeszcze; gdzie są te bzdury w moim poście?

(...)Ocena warunków zakwaterowania i wyżywienia to sprawa indywidualna, ale "szału" nie ma. Obiekty te najlepsze czasy mają już za sobą.(...)

Mało tego, jak widać w powyższym cytacie, zakończyłem swój post w sposób z którego można się
domyślić jakie warunki panują w tych obiektach. Nie mogłem opisać ich szczegółowo, tak jak Pani,
bo zajrzałem tam tylko przy okazji pobytu w Iwoniczu. Więc jakikolwiek opis rozmijałby się z prawdą.
Skoro jest Pani niezadowolona z pobytu to trzeba było w tym dziale założyć swój temat i opisać
panujące tam warunki i wyżywienie, a nie "podpinać" się pod czyjś post i dawać upust swojemu żalowi
i rozgoryczeniu przez oczernianie wpisów innych, Bogu ducha winnych, osób.
p.s. zdjęcia ze "Światowida" robiłem dla kogoś, a na forum są wstawione tylko na dowód tego,
że byłem tam na miejscu. Mam tych zdjęć z resztą o wiele więcej.

[forumowicz]

Ho, ho, ale się rozgadało...
Każdy może mieć swoje zdanie (niestety).
Według mojego zdania, wszystkie wymienione obiekty ogólnie są poniżej średniej półki.
Ogólna subiektywna ocena nie wymaga szczegółowych ustaleń

[Dzia_dek]

(...)Każdy może mieć swoje zdanie (...) Według mojego zdania, itd...

Ależ oczywiście, że może mieć, ale... co Ty możesz powiedzieć o życiu seksualnym mrówek jak w mrowisku nie byłeś?

(...) Ja jestem tu od tygodnia. (...)

Ten post został napisany 30 września, a więc wyjazd zakończyła Pani 12 dni temu.
Mam też nadzieję, że już ochłonęła Pani po tym mieszkaniu w "dziupli" Gardenii
i wywiąże się z obietnicy danej podczas pobytu w Iwoniczu.

(...) Dla zainteresowanych mogę przesłać zdjęcia (...) postaram się to zrobić przy najbliższej okazji.

Ponieważ jestem zainteresowany tymi zdjęciami to proszę je wstawić. Myślę, że okazja już nadeszła,
aczkolwiek mam jakieś nieodparte wrażenie, że prędzej zobaczę drugą stronę Księżyca niż te zdjęcia.

[Sloneczko]

Ależ oczywiście, że może mieć, ale... co Ty możesz powiedzieć o życiu seksualnym mrówek jak w mrowisku nie byłeś?

(...) Dla zainteresowanych mogę przesłać zdjęcia (...) postaram się to zrobić przy najbliższej okazji.

Ponieważ jestem zainteresowany tymi zdjęciami to proszę je wstawić. Myślę, że okazja już nadeszła,
aczkolwiek mam jakieś nieodparte wrażenie, że prędzej zobaczę drugą stronę Księżyca niż te zdjęcia.

[ obrazek zewnętrzny ] Dzia_dku Zbyszku

[forumowicz]

co Ty możesz powiedzieć o życiu seksualnym mrówek jak w mrowisku nie byłeś?

Pomyliłaś się, pudło

[bewe]

Szkoda tylko, że to wszystko bzdury wypisywane prawdopodobnie przez prowadzących ten obiekt. Warunki lokalowe w Gardenii - TRAGICZNE! Dla zainteresowanych mogę przesłać zdjęcia dziupli, którą dostaliśmy. Jeśli chodzi o wyżywienie CZARNA ROZPACZ. Każda kolacja i śniadanie wygląda identycznie: mrożone bułki z hipermarketu"wypiekane we własnym piecu", jak nam powiedział właściciel,czy kierownik (nie wiem bo nie pokazuje się od pierwszego dnia, kiedy to nas przywitał). Do tego 4 plasterki wędliny (między innymi salceson). Ale najgorsze są przerabiane dania np. z kapusty: na drugi dzień"kociołek", kolejny dzień"zapiekanka" znowu z tego samego. Szkoda gadać!

Moim zdaniem Dziadek Zbyszek przedstawił obiekty i wstawił zdjęcia zgodnie z prawdą,byłam tam w sierpniu 2015,Światowid własnie taki był,w Watrze były warunki mieszkaniowe troszkę gorsze(meble stare i troche zdezelowane) tam właśnie byliśmy z mężem zakwaterowani a Gardenia w tym czasie gości nie przyjmowała był zajęty tylko jeden pokoik przez jedną osobę i tak mogę się zgodzić ,że Gardenia miała najgorsze warunki w tym czasie gdy tam byliśmy.Jesli chodzi o wyzywienie to nie zgadzam się z "Kuracjuszką2016"nam smakowało.turnus 14 dniowy kosztował 999zł w pełnym sezonie z zabiegami i uważam,ze za tą niewygórowaną kwotę własciciel choćby się dwoił i troił więcej nam nie zagwarantuje.

[smakija1]

prosze o kontakt do tego Swiatowida ,chcialąbym tanio pojechac ,
nie jestem marudą ,to wytrzymam ,
moze pogoda mi zrekompensuje niedogodnosci mieszkaniowe

[bewe]

prosze o kontakt do tego Swiatowida ,chcialąbym tanio pojechac ,
nie jestem marudą ,to wytrzymam ,
moze pogoda mi zrekompensuje niedogodnosci mieszkaniowe

te trzy osrodki mają jeden numer telefonu13 436 99 24,fax 13 436 9924,jak juz sie pani dodzwoni to proszę zaznaczyc ,że interesuje panią tylko pobyt w Światowidzie tam są najlepsze warunki

[aknilah2]

Przed kilkoma dniami wróciłam z pobytu w „Światowidzie” w Iwoniczu Zdroju. Nie wiem z autopsji jak jest w pozostałych sąsiednich obiektach spółki Remax tj. Gardeni i Watrze, choć od osób sąsiadów na zabiegach dowiedziałam się, że tam jest jeszcze gorzej bo nie dość, że musieli z stamtąd do nas przychodzić na posiłki i zabiegi to jeszcze nocowali w pokojach trzyosobowych. Jedna Pani z Gardenii spotykana przeze mnie na zabiegu z borowiny mówiła, że nocuje w 3 osobowym pokoju i że ktoś od nich z Gardenii ze względu na fatalne warunki po tygodniu wyjechał - bez zwrotu jakichkolwiek kosztów. Jakie zabiegi: po 2 zabiegi dziennie maksymalnie po 15 minut, co w trakcie całego turnusu dało 20 zabiegów maksymalnie po 15 minut. Fakt było tanio bo 690 zł za turnus, ale tanie mięso psy jedzą. Jeśli ktoś chce tam pojechać aby tylko się przenocować i to w nie najlepszych warunkach (późna komuna) to może jechać. Ktoś napisał w poście, że sprzątają codziennie, w Światowidzie co 2 dni. Pokoje klitki, nocowałam z koleżanką w takiej klitce w pokoju studio, więc łazienka była na dwa pokoje ( na 4 osoby). Czajniki na korytarzu na każdym piętrze co wypada po 3 czajniki na 54 osoby. Jedzenie niespecjalne : na śniadanie i kolację te same wędliny, niekiedy jakaś sałatka, jajko, żółty ser po jednej świeżej bułce odpiekanej pewnie z mrożonki ( wszystkie jednakowego kształtu jak te, które odpiekają markety)co znacznie podnosiło walor śniadań i kolacji. Zupy na jedno kopyto, drugie dania takie sobie niespecjalnie z różnicowane , brak warzyw i owoców. Suchy prowiant, który otrzymywaliśmy, gdy nie byliśmy na posiłkach ( przy wyjazdach na wycieczki, które wykupiliśmy w biurze podróży, aby nie oszaleć z nudów) był naprawdę suchy- suche kromki chleba z taką samą wędliną ( niejednokrotnie chleb był mokry jakby długo leżał w lodówce). Gdyby nie wycieczki autokarowe wykupione przez nas za własne pieniądze ( co znacznie podrożyło koszt pobytu) byłby to zmarnowany czas. Na terenie ośrodka ludzie tam mieszkający, nie mieli żadnej możliwości spotykać się ze sobą poza posiłkami tj. po 15 minut 3 razy dziennie, ( stołówka poza porami posiłków była zamknięta, a brak było jakiejkolwiek świetlicy, gdzie można by było z sobą porozmawiać, może pograć w karty a pokoje klitki były niewystarczające dla 2 osób nie mówiąc o zaproszeniu gości). Jedyną rozrywka był 14 calowy telewizor w pokoju z 4 programami. Szczerze nie polecam, zmarnowane pieniądze i czas.

[wiktor64]

Dzieki za opinie