Ciechocinek Kolejowy Szpital Uzdrowiskowy
- Hana51
- Super Kuracjusz
- Posty: 469
- Na forum od: 09 sty 2015 22:17
- Oddział NFZ: Wielkopolski
- Staż sanatoryjny: 6
Re: Ciechocinek Kolejowy Szpital Uzdrowiskowy
Re: Ciechocinek Kolejowy Szpital Uzdrowiskowy
- Hana51
- Super Kuracjusz
- Posty: 469
- Na forum od: 09 sty 2015 22:17
- Oddział NFZ: Wielkopolski
- Staż sanatoryjny: 6
Re: Ciechocinek Kolejowy Szpital Uzdrowiskowy
Dokładnie tak. Jak sobie pościelesz tak się wyśpisz.kuracjuszkaasia pisze:Najważniejsze , to dobre nastawienie
-
- Kuracjusz
- Posty: 24
- Na forum od: 01 wrz 2015 15:59
- Oddział NFZ: Pomorski
- Staż sanatoryjny: 3
Re: Ciechocinek Kolejowy Szpital Uzdrowiskowy
Uważam że te "sanatorium" zatrzymało się na pczatku 20 wieku. Pokoje to "nory" ciasne ciemne i ponure. A panienki w recepcji to tak pracują jak by tam były za kare. Nie polecam bycia tam!
- Selene
- W naszej pamięci
- Posty: 5125
- Na forum od: 16 maja 2010 11:51
- Oddział NFZ: Wielkopolski
- Staż sanatoryjny: 12
Re: Ciechocinek Kolejowy Szpital Uzdrowiskowy
Andrzeju1907 i tutaj się z Tobą w pełni zgadzamandrzej1907 pisze:Witam wszystkich.!
A panienki w recepcji to tak pracują jak by tam były za kare.
Re: Ciechocinek Kolejowy Szpital Uzdrowiskowy
A ja............!!!!! !zupełnie się z z tym NIE ZGADZAM co napisali moi przedmówcy !!!!Byłam ..., widziałam.., przeżyłam tam 24 wspaniałych dni !!! Obiekt/ośrodek rehabilitacyjny jest OK (nie ma co narzekać !) .Czytając takie posty , jak powyższe, mam wrażenie, że wszyscy , którzy się rahabilitują żyją/mieszkają w szklanych domach( a to tylko mit Żeromskiego ), jedzą ambrozję i piją nektar Bogów. Mnie np. wystarczy to, że mam przytulne lokum...., nie robię zakupów... , nie muszę gotować..., nie muszę zmywać..., nie muszę po tym wszystkim sprzątać..., leczą mnie..., masują mnie..., inhalują mnie............gdzie będzie lepiej?( chciałoby się powiedzieć CHWILO TRWAJ!) Z żalem i ubolewaniem czytając takie wpisy jak powyższe. CZłowiek powinien być optymistą i zawsze powinien szukać pozytywów. A może Panie w recepcji miały W TYM DNIU- zły dzień ( wszak mogły .Dla mnie były zawsze miłe, sympatyczne, życzliwe i przyjazne.Być może należy zmienić swoje nastawienie i podejście do ludzi? a nie być stale malkontentem?:shock: Pozdrawiam
Re: Ciechocinek Kolejowy Szpital Uzdrowiskowy
A jak sobie z tym radzili np. ludzie na wózkach? Byli noszeni kilkanaście razy dziennie?Hana51 pisze:...przez 2 tyg. była nieczynna winda. Mieszkałam na 3 piętrze i miałam dodatkowy zabieg wchodzenie po schodach kilkanaście razy dziennie.
- Hipokryt
- Super Kuracjusz
- Posty: 7543
- Na forum od: 11 lut 2015 18:49
- Oddział NFZ: Mazowiecki
- Staż sanatoryjny: 21
Re: Ciechocinek Kolejowy Szpital Uzdrowiskowy
Byłem w Kolejowym dokładnie rok temu i miałem 10-12 zabiegów dziennie, czyli ponad 200 w ciągu 24 dni. Na pamiątkę nawet mam fotkę z karty zabiegowej, więc to prawda. Prócz tego co w karcie było 10 szkoleń np. z BHP, z higieny głosu lub zdrowego odżywiania. Czasu na nudy nie było i ogólnie super!Hipster pisze:Jak można wytrzymać 7-8 zabiegów dziennie? Do tego naprawdę trzeba mieć żelazną kondycję
Miło wspominać i innym pozazdrościć rehabilitacji w Sanatorium Kolejowym w Ciechocinku...
Re: Ciechocinek Kolejowy Szpital Uzdrowiskowy
Typowy ZUSowski koszmarek
Re: Ciechocinek Kolejowy Szpital Uzdrowiskowy
Wiem, widziałem cię obok schodów w holu recepcyjnym, jak w przelocie wpatrywałeś się w ekran komputeraMaarek36 pisze:Byłem w Kolejowym dokładnie rok temu...