debiutant sanatoryjny ze schorzeniem kręgosłupa

[sekwa]

czekam już 13 miesiąc na skierowanie i nie wiem co trafię. przepowiedziano mi 16 -18 miesięcy ale ostatnio dzwoniłem do zwrotów i tam można coś złapać od zaraz m.in. proponowali mi Inowrocław, Ciechocinek i chyba Solec. moje pytania to:
1. jakie są najlepsze sanatoria odnośnie mojego schorzenia, baza lecznicza oraz baza socjalna.
2. samemu brać coś ze zwrotów teraz w zimie czy czekać na łaskawość NFZ (16 miesiąc wypada w czerwcu).

[Grzegorz]

Jeśli zależy Ci na szybkim leczeniu schorzenia kręgosłupa, to nie ma co czekać na potem skoro masz możliwość otrzymania czegoś z tych zwrotów, o których piszesz. Oczywiście to zależy od stanu Twojego zdrowia i tego czego się spodziewasz od pobytu w sanatorium. Jeśli tylko leczenia to jedź jak najszybciej. Jeśli czujesz się na tyle dobrze, że marzy Ci się korzystanie z "rozrywek" sanatoryjnych, to wtedy może zaczekaj aż będzie cieplej, choć gwarancji i tak nie masz, że coś dostaniesz latem. No ale jak ja byłem w sanatorium, to były m.in. organizowane wycieczki i lepiej by wtedy było ciepło niż zimno.
Co do miejsc to mogę się wypowiedzieć tylko o tym gdzie ja byłem, czyli o sanatorium Wital w Gołdapi. Ja tam byłem z ZUSu ale umowę z NFZ też mieli. Warunki ok, zajrzyj na temat, w którym to opisałem. Tam właśnie było dużo "połamańców", o Solcu i Inowrocławiu nic nie wiem, a Ciechocinek chyba możesz brać w ciemno.
Pozdrawiam i zdrowia życzę

[sekwa]

Dzięki.
Oczywiście czytałem Twoją recenzję sanatorium w Gołdapi - najbardziej odpowiada mi cisza i spokój tego miejsca. Jeśli chodzi o stan mojego zdrowia to nie jest on krytyczny ale chyba nie będę czekał na łaskawość NFZ i skorzystam ze zwrotów. Będę brał namiary na Busko lub Horyniec. Pzdr