Ustroń sanatorium Równica

Forum na którym możemy wyrazić swoją opinię na temat ośrodka, w którym byliśmy. Podziel się z innymi wrażeniami o sanatorium, szpitalu uzdrowiskowym. Zapytaj kuracjuszy jak było podczas ich turnusu. Jakie mieli warunki zakwaterowania i zabiegi rehabilitacyjne.
Awatar użytkownika
nika7
Przyjaciel forum
Przyjaciel forum
Posty: 5501
Na forum od: 04 lut 2014 12:29

Re: Ustroń sanatorium Równica

Post autor: nika7 »

Witaj Buniek, nie wiem czy Twój pobyt będzie komercyjny czy z funduszu. Jeśli chodzi o wybór piętra to Cię rozczaruje bo wybrać nie można, tylko pokoje oczywiście jak jest w czym :lol: trzeba być rano. Co prawda można zarezerwować jedynkę ale pewności że ją dostaniesz jak się spóźnisz nie ma. :lol: . Najlepsze widoki będą w wysokiej części budynku czyli od 5 piętra. Pozdrawiam
Awatar użytkownika
buniek
Super Kuracjusz
Super Kuracjusz
Posty: 226
Na forum od: 28 gru 2014 19:39
Oddział NFZ: Lubelski
Staż sanatoryjny: 4

Re: Ustroń sanatorium Równica

Post autor: buniek »

nika7 pisze:Witaj Buniek, nie wiem czy Twój pobyt będzie komercyjny czy z funduszu. Jeśli chodzi o wybór piętra to Cię rozczaruje bo wybrać nie można, tylko pokoje oczywiście jak jest w czym :lol: trzeba być rano. Co prawda można zarezerwować jedynkę ale pewności że ją dostaniesz jak się spóźnisz nie ma. :lol: . Najlepsze widoki będą w wysokiej części budynku czyli od 5 piętra. Pozdrawiam
Mój pobyt będzie z funduszu (reumatologia).....jak dzwoniłem i pytałem o możliwość rezerwacji pokoi to z tym nie ma problemu, ale co do wyboru piętra to pani powiedziała że to zależy od zwalniających się pokoi a nie od schorzenia....
Awatar użytkownika
nika7
Przyjaciel forum
Przyjaciel forum
Posty: 5501
Na forum od: 04 lut 2014 12:29

Re: Ustroń sanatorium Równica

Post autor: nika7 »

To prawda, tutaj codziennie są wyjazdy i przyjazdy. Ja na reumatologię mam 3 piętro. Pobyt leczenie w szpitalu uzdrowiskowym.
Awatar użytkownika
buniek
Super Kuracjusz
Super Kuracjusz
Posty: 226
Na forum od: 28 gru 2014 19:39
Oddział NFZ: Lubelski
Staż sanatoryjny: 4

Re: Ustroń sanatorium Równica

Post autor: buniek »

Czyli mogę spodziewać się zakwaterowania na trzecim piętrze....postaram się być z samego rana i porozmawiać z personelem, może uda się coś załatwić :)
ulcia0928
Kuracjusz
Kuracjusz
Posty: 20
Na forum od: 05 cze 2017 17:53
Oddział NFZ: Śląski
Staż sanatoryjny: 1

Re: Ustroń sanatorium Równica

Post autor: ulcia0928 »

Jestem od 6 sierpnia prewencja, latanie tymi korytarzami juź się przyzwyczaiłam i winda jeżdżę, nam jedynkę widok na miasto pierwsze piętro.. Pokój ok ale bez lodówki porażka lodówka na piętrze, gdzie ludzie kradną komuś żarcie wstyd!!! Zabiegi takie sobie, bez basenu bo podobno ZUS nierefunduje, inhalacje jak dla mnie nic niedziałają... bieżnia jako zabieg? Zrezygnowałam i mam ultradźwięki z borowina na kolano,Jadalnia bez komentarza
ulcia0928
Kuracjusz
Kuracjusz
Posty: 20
Na forum od: 05 cze 2017 17:53
Oddział NFZ: Śląski
Staż sanatoryjny: 1

Re: Ustroń sanatorium Równica

Post autor: ulcia0928 »

ulcia0928 pisze: 20 sie 2017 11:23 Jestem od 6 sierpnia prewencja, latanie tymi korytarzami juź się przyzwyczaiłam i winda jeżdżę, nam jedynkę widok na miasto pierwsze piętro.. Pokój ok ale bez lodówki porażka lodówka na piętrze, gdzie ludzie kradną komuś żarcie wstyd!!! Zabiegi takie sobie, bez basenu bo podobno ZUS nierefunduje, inhalacje jak dla mnie nic niedziałają... bieżnia jako zabieg? Zrezygnowałam i mam ultradźwięki z borowina na kolano,Jadalnia bez komentarza kasza kasza papryka ileź mroźna kasza na obiad w jednen dzień, na drugi zupa...z kasza no z poprzedniego dnia podane zupa, mięso surówki a kasza na końcu sosu niewidać... TRAGEDIA!!!!
Awatar użytkownika
nika7
Przyjaciel forum
Przyjaciel forum
Posty: 5501
Na forum od: 04 lut 2014 12:29

Re: Ustroń sanatorium Równica

Post autor: nika7 »

Ulcia nie przesadzasz czasem? Niedawno wróciłam z Równicy, mam więc wiadomości świeże. Pewnie że zawsze można się do czegoś przyczepić, ale tam akurat jedzonko jest całkiem niezłe a mam porównanie bo to był mój 6 pobyt w sanatorium i zapewniam Cię że może być dużo gorzej. Poza tym akurat kasza jest bardzo zdrowa i moim zdaniem zdecydowanie za rzadko gości na naszych stołach. Podczas całego pobytu tylko 3 razy była na obiad. Ale jeśli komuś nie pasuje obiad sanatoryjny to zawsze może zejść do miasta i zjeść to na co ma ochotę. Pozdrawiam i życzę udanego pobytu już bez stresu.
ulcia0928
Kuracjusz
Kuracjusz
Posty: 20
Na forum od: 05 cze 2017 17:53
Oddział NFZ: Śląski
Staż sanatoryjny: 1

Re: Ustroń sanatorium Równica

Post autor: ulcia0928 »

To się ciesze ze miałaś kasze aż trzy razy, my mamy kasze i kasza,do obiadu a jak zostanie to na drugi dzień kasza w zupie i dziś kasza, ziemniaki to w niedziele ostatni raz jadłam...wiec nie przesadzam!! Jestem w Równicy do 29 sierpnia i nie mogę się doczekać wyjazdu.. Śniadanie dziś było takie ćwiartka liścia,sałaty plaster szynki konserwowej, i jajko... I ćwiartka pomidora Herbata... wiec oczyma tu gadamy.... nigdy więcej Tu.. Zresztą większość ludzi ma taką opinię...
Awatar użytkownika
GIENIA
Przyjaciel forum
Przyjaciel forum
Posty: 14544
Na forum od: 18 maja 2016 10:12
Oddział NFZ: Małopolski
Staż sanatoryjny: 15

Re: Ustroń sanatorium Równica

Post autor: GIENIA »

A ja wydzwaniam o cos ze zwrotów ... i min. Równicę biorę pod uwagę .... kaszę lubie , a gdyby nawet nie , ziemniarów mogę sobie podjeść w domu ... i to pod wieloma postaciami ;)
Awatar użytkownika
nika7
Przyjaciel forum
Przyjaciel forum
Posty: 5501
Na forum od: 04 lut 2014 12:29

Re: Ustroń sanatorium Równica

Post autor: nika7 »

I to mi się podoba, grunt to pozytywne podejście do rehabilitacji. A tak swoją drogą to ja też ziemniaki jadłam ostatnio w niedzielę i do końca tygodnia nie mam ich w planie gotować :lol: . Dodam jeszcze, że osoby które twierdzą iż w Równicy jest kiepska kuchnia- wysłałabym na prewencje rentową do Wisły w Iwoniczu. Tam to by sobie dopiero pojedli :lol: . Na śniadanie jedna paroweczka i kawałek masła roślinnego, na obiad jak się spóźnisz to nawet ziarenka kaszy w talerzu nie zobaczysz. Drugie danie nie dość że małe porcje to jeszcze niezbyt smaczne. A na kolację flaki, oczywiście sama woda z mąką. Sorry że tak się bulwersuję ale coś mnie trafia jak czytam takie rzeczy. Ale tak sobie myślę że chyba ze mną jest coś nie tak, bo u mnie życie nie kręci się wokół jedzenia. Może dlatego nie przeszkadzała mi kasza na obiad i brak lodówki bo na 3 piętrze jej nie było, nie mówiąc o wyjadaniu cudzego jedzenia.
ODPOWIEDZ