Forum Nasze Sanatorium. Opinie o sanatoriach. Forum o sanatoriach. Forum kuracjuszy.

Z tego co wiem w przypadku NFZ w umowach zawarta jest konkretna ilość zabiegów i ich rodzaj w zależności od rodzaju pobytu. Zmieniło się to zasadniczo od nowego roku. Na pobytach z narządu ruchu bezwzględnie dostajesz 2 zabiegi z kinezyterapii. Masaż podwodny jest wyłączony z pobytów szpitalnych,można tylko prywatnie. Lada moment spotka to masaż suchy.
Jeden zawsze musi być z wykorzystaniem dóbr naturalnych i tu w zależności od terenu jest to siarka,borowina,solanka itp
Generalnie wszystkie umowy są podpisywane na konkretną ilość i nie ma tak że raz tyle,a drugi raz więcej lub mniej.

Zgadzam się Felice co do wykorzystania tzw DÓBR NATURALNYCH_Regionalnych
ok
Ale sama wspomniałaś ,że wypada masaż podwodny bo należy wlać ileś wody !!oraz koszt podgrzania i pracy całe 10 minut !!!
Wypadł w Uzdrowisku Kołobrzeg -masaż klasyczny .
Mocne OGRANICZENIA -kosztowe są w innych obiektach
a co wczoraj zauważyłem Ludzie w dużym % maja ordynowane GIMNASTYKI ...najlepiej zbiorowe
Bo można zapędzić większa ilość Kuracjuszy a ilość się ZGADZA
Smutne nie raczej mocno OSZCZĘDNE.
Zauważyłem w zeszłym roku w jednym z kołobrzeskich obiektów ,że kuracjusze ze względów oszczędonościowych wchodzą kolejno do tej samej wanny podgrzewa się wodę -NIE WAŻNE ,że część kuracjuszy się ..póxniej drapie -To wpływ Zabiegu

Nie chcialbym ,aby OSZCZEDZANO na Mnie wolę Dopłacić niż ..Spać w czyjeś pościeli po 3 tygodniach pobytu -ato też zaczyna się zdarzać jest taka pościel z ..kory

Witam:)
A może opis jak jest tak od kuchni dla kuracjusza w Równicy?)))
Wybieram się i ciekawi mnie wszystko:)

Witaj Sztani życzę Ci pięknej słonecznej pogody, dużo udanych wypadów a co najważniejsze sympatycznych nowo poznanych kuracjuszy.

Dzięki Peoniu. . Tak Kuty pogoda dopisała do wczoraj wieczorem .Dziś jak chyba wszędzie pada .Jeden dzień odpoczynku się należy bo spędzam czas wolny intensywnie.(wędrówki spacery).Dziś pogoda sprzyja do napisania spostrzeżeń po pierwszym tygodniu pobytu..

Sztani co to za dziwny zakaz dla kuracjuszy ZUS dotyczący weekendowych wycieczek.
Czy windy nadal się psuja w sanatorium Równia ?.

aannaa pisze: ↑16 kwie 2018 12:54 Sztani co to za dziwny zakaz dla kuracjuszy ZUS dotyczący weekendowych wycieczek.
Czy windy nadal się psuja w sanatorium Równia ?.

Ten ZAKAZ był od ZAWSZE i nie dotyczył tylko Kuracjuszy ZUS ,ale i NFZ
Sprawa dotyczy Ubezpieczeń na wyjzdy Zagraniczne .
NIKT lub prawie Nikt nie ubezpiecza się dodatkowo podczas wyjazdów za granice .
Kilka lat temu był przypadek że Kuracjusz podczas niedzieli pojechał sobie na Słowację udał się w Wysokie Tatry uległ wypadkowi i Ubezpieczyciel nie wyplacił Mu poniesionych kosztów .
To zaczął się sądzić z Ośrodkiem był ubezpieczony-Ale na terenie POLSKI a za Helikopter trzeba było troszkę grosza zapłacic .
Podobnie było chyba w Ustroniu 2-3 lata temu Kuracjusz uległ wypadkowi komunikacyjnemu w Lesznej Górnej potrącił go samochód odwieziono go do Trinca i Był Problem bo znalazł się w czeskim szpitalu bez ubezpieczenia
Stad wiele ośrodków Ma Oficjalnny zakaz dla Kuracjuszy opuszczania podczas Kuracji Polski
Wiem ,że był w kołobrzeskiej Perle zakaz wypływania na Borholm -Oficjalny bo wiadomo Nam NIKT nie zabroni

Rownica jako szpital i personel zajmujacy sie pacjetami jest na dosc wysokim poziomie.jezeli chodzi o sprawy zywieniowe to( z mojego doswiadczenia ktore jest w miare bogate w pobyty w sanatoriach) jest mierne, nie chce pisac bardziej dobitnie.Na plus trzeba zapisac ze wszelkie zabiegi i wszystko co jest potrzebne do pobytu jest na miejscu, no i ogromna wartosc dodana ( dla sercowcow) to szpital kardiologiczny z mozliwoscia zabiegow ratujacych zycie.Teraz minusy dosc daleko do centrum ustronia dla osob z problemami porusznia sie to jeden maankamentow , jako ze Rownica jest dosc mlodym uzdrowiskiem(oczywiscie chociazby w porownaniu do uzdrow.Klodzkich) brak parku daje sie odczuc chyba ze komus na tym nie zalezy..Pozdrawiam

Dziękuje za wyjaśnienie.

Spróbuję opisać tydzień mojego pobytu w Rownicy .zabiegi to w przeważającej mierze gimnastyka zarówno oddechowa grupowa 15 zabiegów jak I 15 dniowa gimnastyka przyrzadowa .z30 minutowej gimnastyki przyrzadowej zrobiono 4 zabiegi (turlanie piłki przy ścianie, ćwiczenia z kijkiem, rowerek ręczny , motylek) kiedyś jedno dziś cztery zabiegi po za tym aquawibrom 10 , prady Tenis 10 , bieżnia(też rodzaj gimnastyki) 10 zabiegów no i oczywiście relaksacja którą prowadzi młodą osobą bez doświadczenia (moje odczucie)
Rehabilitacji B. Dobrzy . Praktycznie bez spinania się zabiegi można wykonać uczciwie do obiadu ,( nie wciskając się na lewo) zabiegi potwierdzamy opaska Z chipem ..Jedynie gimnastykę trzeba odbić opaska o określonej w karcie zabiegowej godzinie. (choc bez problemu zabieg wykonamy wczesniej( Jedzenie jak dla mnie dobre . Jak na warunki sanatoryjne sporo owoców do obiadu czy kolacji. Jabłko , kiwi, grejfrut, czy mandarynka. Surowek sporo i do każdego drugiego dania często dwie . Króluje marchew i seler mniej ziemniaków więcej kaszy .można wybrać dietę jaką się chcę i w dowolnym czasie zmienić .. Na pierwszym piętrze gdzie rozlokowano oddechowke jest 17 jedynkę i tyleż dwojek .pogoda dopisuje więc nie marnuje czasu i chodzę po okolicy. ROWNICA Czantoria oraz spore spacery nad Wisłą . Zakaz wyjazdów na wycieczki do Czech czy Wiednia .Darek ubezpieczenia wszyscy mamy wykupione przez biuro z którego jedziemy..żaden ośrodek wokół takich restrykcji nie stosuje bo byli na wycieczce ludzie i z Orlika i z Daniela ( kuracjuszy z ZUS) po kraju jedź ile chcesz . Ściany choć cienkie w niczym mi nie przeszkadzają .początki zawsze głośne ale idzie się dogadać na spokojnie no i zmeczenie po kilku kilometrowym codziennym spacerze robi swoje.
Towarzystwo sympatyczne i codziennie większą grupą wyrusza na dłuższe spacery nie koniecznie do sklepu (CZYTAJ Lidla) to na tyle cdn.......

Sorki za pisownię ale piszę z tableta Jeszcze raz dzięki wszystkim z forum których tu spotkałem w realu i których zaszczyt miałem wcześniej poznać . WSZYSCY jesteście super. pogodo nie psuj się proszę bo tyle tu jeszcze przede mną