Piast Iwonicz Zdrój

[Dorkambz]

Byłam w Piaście i chcę podzielić się swoją opinią. Panie i Pan od zabiegów kompetentni, sympatyczni, bardzo serdeczni, są to młodzi ludzie sumiennie wykonujący swoją pracę. Panie pielęgniarki i z recepcji również, lekarze, no cóż, jak to lekarze, niewiele ich iteresujemy. Natomiast Pani dyrektor, to temat rzeka. Ów Pani jest wyjątkowo bezczelna i złośliwa. Już dawno powinna iść na emeryturę. Ośrodek przez nią prowadzony podupada. Zaniedbany, byle jaki, kolory ścian to jakiś koszmar, wystrój wnętrz świadczy o bezguściu i braku wyczucia. Wszędzie widać brak dobrego gospodarza. Tutaj czas zatrzymał się na Gierku. Pani Dyrektor, niech się Pani przejdzie do np. Sanvitu, Górnika, to Pani zobaczy jak wygląda dobrze zarządzany ośrodek, jaki jest wystrój, kolory ścian itd. Trzeba iść z duchem czasu Pani Dyrektor, a jak się nie potrafi, to trzeba zrobić miejsce innym, młodszym.

[Suzen]

W "Piaście" z pewnością przydałby się generalny remont.
Pokoje zimą są chłodne i nie jest w nich miło przebywać.
Panią dyrektor należy omijać szerokim łukiem,a pobyt sanatoryjny będzie należał wtedy do bardzo udanych.

[tadzio_50]

Witam.
Ja opisałem ten ośrodek w ubiegłym roku w maju. Mimo, że byłem już w kilku, a nawet kilkunastu ośrodkach, to była to moja pierwsza i jak na razie jedyna negatywna opinia. Dotyczyła ona głównie pani dyrektor. Jak czytam, to nic się w tym temacie nie zmieniło. Ta pani jest przemądrzała, zarozumiała, arogancka, uważa że zjadła wszystkie mądrości, a kuracjuszy traktuje jako zło konieczne.
Mam pytanie, czy nadal zabiegi odbywają się tylko w godzinach popołudniowych?

Pozdrawiam T.

[Pelusia]

Jestem obecnie na turnusie NFZ w Piaście i to co piszecie jest niestety prawdą. Kompletna beznadzieja, pokoje koszmarne, brudno, w łazience grzyb, szafy skurzone,pod tapczanami nie sprzątano od wieków. Dobiło mnie ubieranie pościeli, nie dość, że każda poszewka z "innej parafii" to jeszcze dziurawe. Po prostu woła to o pomstę do nieba. Zabiegi najtańsze jakie mogą być- lekarz tłumaczy ograniczeniami NFZ-u. Jakaś paranoja. Mam wrażenie ,że śląski NFZ skierował mnie tu za karę. Totalna porażka. Zabiegi tylko popołudniami, rano czas wolny. Za wszystko trzeba nieźle zapłacić- tv 110 zł, parking ( kawałek ugoru) 160 zł, godz. internetu 3 zł, papier toaletowy ( szary, najgorszy gatunek) 1 zł. Naprawdę dziwię się, że NFZ posyła tu swoich pacjentów-zamiast się wykurować to tylko się człowieku zdenerwujesz. Szkoda słów.

[2xkk]

Witam !
Niestety to prawda , właśnie wróciłem z turnusu w Piaście. Wystrój przypomina lata 70-80, malarz który malował wnętrza chyba był "pod wpływem " wszechwładnej Dyrektorki- takie same klimaty.Zabiegi sanatoryjne standard z każdej przychodni rehabilitacyjnej, z typowych zdrojowych miałem tylko kąpiel solankową, okłady borowinowe. Jedynie młodzi rehabilitancji byli ok. , pomimo popołudniowych zabiegów, można było sprawnie zaliczyć listę zabiegów. Sanatorium w sumie jest w ładnym miejscu, wystarczyło by dokupić nowych łóżek, zmienić wystrój, zmienić godziny zabiegów oraz wykorzystać lokalne wody... ale nie za kadencji obecnej Dyrektorki( to jest oddzielny rozdział ). Jedynie co uratowało turnus to piękna słoneczna przez trzy tygodnie pogoda. Pikanterii temu sanatorium dodają wszędzie rozwieszone zakazy m.in. w przypadku awarii windy obciążeni zostaną oczywiście kuracjusze, jeżeli wsiądzie ich więcej niż 6 osób, nawet stare dywaniki , które maja chyba z 40 lat zostały wycenione na 246 zł ( uważam , że jak za antyki to trochę mało !!! ). Współczuję kuracjuszom w przypadku zimna i złej pogody: w pokojach TV- 14 cali za 110,7 zł z małym pakietem programów ( ale co na nim można zobaczyć !!! ), internet - wi-fi działa tylko przy recepcji, kawiarnia zamknięta ( odbyły się w turnusie 3 wieczorki ). Ale dosyć "narzekania" podobno w innych ośrodkach w Iwoniczu Zdroju mieli jeszcze gorzej : Wisła, Biały Orzeł.

[jeni42]

Witam !
Niestety to prawda , właśnie wróciłem z turnusu w Piaście. Wystrój przypomina lata 70-80, malarz który malował wnętrza chyba był "pod wpływem " wszechwładnej Dyrektorki- takie same klimaty.Zabiegi sanatoryjne standard z każdej przychodni rehabilitacyjnej, z typowych zdrojowych miałem tylko kąpiel solankową, okłady borowinowe. Jedynie młodzi rehabilitancji byli ok. , pomimo popołudniowych zabiegów, można było sprawnie zaliczyć listę zabiegów. Sanatorium w sumie jest w ładnym miejscu, wystarczyło by dokupić nowych łóżek, zmienić wystrój, zmienić godziny zabiegów oraz wykorzystać lokalne wody... ale nie za kadencji obecnej Dyrektorki( to jest oddzielny rozdział ). Jedynie co uratowało turnus to piękna słoneczna przez trzy tygodnie pogoda. Pikanterii temu sanatorium dodają wszędzie rozwieszone zakazy m.in. w przypadku awarii windy obciążeni zostaną oczywiście kuracjusze, jeżeli wsiądzie ich więcej niż 6 osób, nawet stare dywaniki , które maja chyba z 40 lat zostały wycenione na 246 zł ( uważam , że jak za antyki to trochę mało !!! ). Współczuję kuracjuszom w przypadku zimna i złej pogody: w pokojach TV- 14 cali za 110,7 zł z małym pakietem programów ( ale co na nim można zobaczyć !!! ), internet - wi-fi działa tylko przy recepcji, kawiarnia zamknięta ( odbyły się w turnusie 3 wieczorki ). Ale dosyć "narzekania" podobno w innych ośrodkach w Iwoniczu Zdroju mieli jeszcze gorzej : Wisła, Biały Orzeł.

Proszę, nie strasz mnie... Mam turnus w Wiśle od 27.07-19.08. Mówisz, że jeszcze może być gorzej? Mam nadzieję, że chociaż towarzystwo dopisze, bo jeżeli nie, to będzie całkowita porażka. Pozdrawiam Jasia

[jeni42]

Jestem obecnie na turnusie NFZ w Piaście i to co piszecie jest niestety prawdą. Kompletna beznadzieja, pokoje koszmarne, brudno, w łazience grzyb, szafy skurzone,pod tapczanami nie sprzątano od wieków. Dobiło mnie ubieranie pościeli, nie dość, że każda poszewka z "innej parafii" to jeszcze dziurawe. Po prostu woła to o pomstę do nieba. Zabiegi najtańsze jakie mogą być- lekarz tłumaczy ograniczeniami NFZ-u. Jakaś paranoja. Mam wrażenie ,że śląski NFZ skierował mnie tu za karę. Totalna porażka. Zabiegi tylko popołudniami, rano czas wolny. Za wszystko trzeba nieźle zapłacić- tv 110 zł, parking ( kawałek ugoru) 160 zł, godz. internetu 3 zł, papier toaletowy ( szary, najgorszy gatunek) 1 zł. Naprawdę dziwię się, że NFZ posyła tu swoich pacjentów-zamiast się wykurować to tylko się człowieku zdenerwujesz. Szkoda słów.

Pelusia, mam nadzieję, że zrobiłaś zdjęcia. Warto wrzucić na forum sanatorium, ewentualnie wysłać do Oddziału NFZ,czy ZUS. Może nie zdają sobie sprawy z tego, co się tam dzieje. Brud i grzyb to jest niedopuszczalne. A może oddział Sanepidu by się tym zainteresował?
Mimo wszystko życzę wspaniałego wypoczynku, Pozdrawiam Jasia

[Pelusia]

Wróciłam i zamierzam wysłać do NFZ zażalenie na ten ośrodek. Jedyne co zrekompensowało mój pobyt to wspaniała pogoda, wyśmienita lokalizacja budynku ( bezpośrednio nad parkiem zdrojowym) i oczywiście rewelacyjne towarzystwo Poznałam dużo fantastycznych ludzi, którzy dzielili tę " niedolę" i z humorem potrafili rozładowywać wszelkie ciężkie chwile. Dziękuję wszystkim kuracjuszom Piasta za wspólnie spędzone trzy tygodnie i pozdrawiam cieplutko Do zobaczenia za 4 lata ( jak dobrze pójdzie)

[Kornelia123]

Czy w sanatorium Piast w Iwonicz Zdrój są nadal zabiegi tylko popołudniu?

[Kornelia123]

Jak oceniacie pobyt w Piast Iwonicz Zdrój? czy są organizowane wycieczki?