Alma Sobieszewo
Re: Alma Sobieszewo
Re: Alma Sobieszewo
Masz rację byłam w Almie w sierpniu 2018 nic się nie zmieniło.Wszystko się zgadza tak jak na fotkach, tylko okien pod ścianą więcej.Fionka pisze: ↑27 lut 2018 15:36 Nikogo nie obrażam , stwierdzam fakt. Może i Panie w kuchni wkładają serce ale do gara też muszą mieć co włożyć . Nie krytykowałam Pań kelnerek. Grzyb udokumentowałam , jest na tym forum na zdjęciach . Postaram się wkleić ponownie. Nie życzę sobie takich tekstów . Wybrać nie miałam możliwości . Widzę że prawda boli . Niestety na nic wpisy i komentarze , bo Alma ma podpisaną nadal umowę . Podesłana , przez konkurencję No każdy mierzy własną miarką . Może takie obrażanie byłych kuracjuszy to nowy sposób na poprawienie wizerunku. Tylko że ja nie z tych co to uszy po sobie .Jestem jedynie pełna nadziei że działania niestety nie moje , przyczynia się do tego że warunki zmienią się na plus. Jeżeli chodzi o okna , to w tym samym pokoju byli kuracjusze na wcześniejszych turnusach i taki sam problem mieli . Zresztą stwierdzono że to okno od dawna się nie zamyka i powinno być wymienione .
Pogoda dopisała i to jedyny plus.Nie jestem paniusią,która kręci nosem na wszystko, ale Alma bije rekordy bylejakości.Towarzyszyłam mężowi/skier.z
ZUS/czyli byłam komercyjna.Jedzenie tak jak piszesz nie bardzo jest co do gara włożyć!.Opłata za parking 120zeta, ale jak wyjechałaś po powrocie miejsca niet- radź sobie sam.Za TV 100zeta za turnus!-firma zewnętrzna!Zmiana pościeli 1x na turnus,ręczniki zmienione po interwencjach w ostatnim tygodniu- bo nie dowieźli z pralni/chyba prali w Paryżu/.Łóżka to dopiero szczyt wygody-sprężyny wbijają się w żebra.Po interwencji
dostaliśmy trochę lepsze materace położone na wierzch.Personelu mało, dziewczyny gonią w piętkę, bywa że są nieprzyjemne, ale to efekt przepracowania.Masarzyści oki,ale tego chwalonego Grzesia już nie ma.Przeżyliśmy jakoś.Wydaje mi się że ZUS ma te mankamenty w nosie,
a może my to gorszy sort? Pozdrawiam!
- Joasia1967
- Kuracjusz
- Posty: 24
- Na forum od: 04 lip 2018 16:42
Re: Alma Sobieszewo
Re: Alma Sobieszewo
Re: Alma Sobieszewo
Ja byłam w Almie na przełomie czerwca z lipcem w tym roku i nie żałuję ogólnie. Dla mnie osobiście było daleko do morza (mam problem z chodzeniem), więc rzadko tam chodziłam, bo miałam tak rozłożone zabiegi, że czasami nie byłam w ciągu dnia. Po prostu miałam tak dużo zabiegów, że jakoś to trzeba było pogodzić a że byłam w grupie tych "szczęśliwców" co mieli basen, to trzeba było to jakoś pogodzić i rozplanować. Wiadomo, ze gdyby basen był na miejscu - byłoby lepiej, ale my też widziałyśmy plusy tego, że trzeba było dojechać "wesołym busem", chociaż ludzie mają swoje humory i różnie bywało. Masaże miałam z Panią Kariną - ekstra dziewczyna - a jak mi pomogła... Polecam ją.
Ktoś kto pisze o jedzeniu, że kiepskie, że mało, że coś tam - to niech się puknie w łeb, bo bzdury pisali. Jedzenie ok. Obiady pyszne, dobrze doprawione (sami pewnie gotują gorzej i nie znają smaku dobrego jedzenia).
Pokoje i warunki, wiem, że były różne, ale ja miałam ok. Z koleżanką, z którą byłam w pokoju nie narzekałyśmy na pokój. Fakt, sprzątanie z tym różnie bywało, ale wystarczyło Paniom zwrócić uwagę i lepiej się przykładały.
Ktoś kto chce tam potańczyć, to na ośrodku lipa - raz coś nam zorganizowali.