Forum Nasze Sanatorium. Opinie o sanatoriach. Forum o sanatoriach. Forum kuracjuszy.
Forum kuracjuszy, wyraź opinie o sanatoriach, poznaj opinie innych kuracjuszy nawiąż znajomość. Planujesz wyjazd do sanatorium, wysyłasz tam dziecko? Sprawdź informacje na temat swojego uzdrowiska. Porozmawiaj na tematy związane z leczeniem w sanatorium.
Forum na którym możemy wyrazić swoją opinię na temat ośrodka, w którym byliśmy. Podziel się z innymi wrażeniami o sanatorium, szpitalu uzdrowiskowym. Zapytaj kuracjuszy jak było podczas ich turnusu. Jakie mieli warunki zakwaterowania i zabiegi rehabilitacyjne.
Jesli z wlasnego wyboru pchasz sie do Ciechocinka to dobrze sie zastanow.Miasteczko zostalo ze swoja slawa w glebokim PRL-u.Bardzo duzo opuszczonych obiektow w ruinie,dymiace kominy(luty),co nie przeszkadza pobierac oplate kimatyczna!Region biedny i sprawiajacy wrazenie opuszczonego w dobie przemian,dworzec PKP-widmo.Sanatorium ZNP poza mila zaloga oferuje ciagly remont(wyjace wiertarki i odkurzacze przemyslowe), fatalna kuchnie-znosna tylko dla biednych emerytow.Ludzie musza dokupywac jedzenie biegajac po miasteczku w poszukiwaniu sklepu gdzie kolejki obledne.Ogolnie-nie dla "prywatnych".Delikatnie mowiac...
Ups........a ja byłam w Ciechocinku i w ZNP ok 4-5 lat temu. Może dlatego, że było piekne lato i bez remontów, wspominam mój pobyt bardzo dobrze. Zabiegi bardzo dobre, na jedzenie nikt nie narzekał,towarzystwo ekstra.Być może dlatego, że wtedy był też turnus z ZUS.
Oczywiscie ze to fatalne ze biedni emeryci sa niejako "na przymusie".To nie jest zadna tajemnica ze ich wybor jest ograniczany,wlasciwie nie maja wyboru.Ubolewam, ale to nie ja wymyslilam ten system.
Zalozycielka tematu jak najbardziej stoi za optymalna oferta dla wszystkich,biednych i bogatych,niestety nie ma na to zadnego wplywu.Ocenia fakt ktory jest zenujacy.
Byłem w tym Sanatorium 4 lata temu w maju. Nie wiem jakie są oczekiwania " biednych emerytów " bo do nich się nie zaliczam. Jadąc na leczenie nie mam oczekiwań, że trafię do hotelu w Dubaju Sanatorium zaskoczyło mnie pozytywnie. Luksusów tam nie ma, ale głodny też nie chodziłem. Baza zabiegowa bardzo porządna i wszystko na miejscu. Personel przyjaźnie nastawiony do kuracjuszy. Jeśli chodzi o rozrywkę, to takich miejsc zatrzęsienie. Na spacer też jest gdzie pójść. Czego chcieć więcej ?
Z doświadczenia wiem, że jedzenie w sanatoriach nie jest naprawdę złe i nie jest wcale mało tylko jak ktoś oczekuje , że za 60 zł dostanie szwedzki stół i każdego dnia schabowy to powinien zmienić swoje nastawienie do wyjazdów tego typu. Wyjątkami są ludzie którzy biegają po sklepach po żarcie i z reguły są to ludzie otyli którym przydała by się dietka. Część ludzi po prostu nie lubi takiego jedzenia jakie jest serwowane w sanatorium. Tacy ludzie zawsze będą marudzić lub są po prostu wybredni i ciężko im dogodzić. Ja zawsze wstaję od stołu najedzony a kolega obok na każdy posiłek przynosi szyneczkę w plastrach a dania w postaci pasty jajecznej, sałatek rybnych czy jarzynowych, galaretki czy makaronów i jajek na twardo w ogóle nie rusza. natomiast koleżanki od stolika dostają od sąsiadów czasem plasterek wędliny, kawałek masełka, biały ser itd i młócą wszystko mimo, że jedna waży około 55kg. Takie jest zbiorowisko ludzi, każdy ma swoje ulubione potrawy , nie wszystko wszystkim smakuje, każdy ma swoje potrzeby kaloryczne. Z tym musimy się zawsze liczyć w zbiorowisku ludzkim i zdawać sobie sprawę z możliwości żywieniowych za taką stawkę.Jeśli stawka zostanie podwyższona to znajdą się ludzie którzy zaczną narzekać, że za dużo muszą dopłacać albo jeszcze co innego. My tak po prostu mamy, że szukamy dziury w całym i musimy sobie ponarzekać na wszystko.
Z remontów powinniśmy się cieszyć bo to poprawia warunki bytowe. Przecież nikt nie robi remontów w nocy i nie przeszkadza nam w odpoczynku.