Forum Nasze Sanatorium. Opinie o sanatoriach. Forum o sanatoriach. Forum kuracjuszy.
Forum kuracjuszy, wyraź opinie o sanatoriach, poznaj opinie innych kuracjuszy nawiąż znajomość. Planujesz wyjazd do sanatorium, wysyłasz tam dziecko? Sprawdź informacje na temat swojego uzdrowiska. Porozmawiaj na tematy związane z leczeniem w sanatorium.
Forum na którym możemy wyrazić swoją opinię na temat ośrodka, w którym byliśmy. Podziel się z innymi wrażeniami o sanatorium, szpitalu uzdrowiskowym. Zapytaj kuracjuszy jak było podczas ich turnusu. Jakie mieli warunki zakwaterowania i zabiegi rehabilitacyjne.
Nena wszelkie formalności związane z przyjęciem załatwiasz najpierw w tzw. izbie przyjęć, później pielęgniarka i lekarz. Recepcja - czyli izba przyjęć jest czynna od ósmej, więc wcześniej nic nie zdziałasz. Ale można zawsze zawsze poczekać i być pierwszym w kolejce . Pokoje są porozdzielane "zaocznie", według peseli oczywiście, przynajmniej tak było w czerwcu. Pozdrawiam i miłego pobytu
Jestem tu drugi dzien,tragedii nie ma,ale szalu tez nie.Pokoje duze,zamykane,klucz daja od razu.Jedzenie jak to w szpitalu,malo ale zjadliwe.Slabo z zabiegami,brak basenu,borowin(oczywiscie sa za dodatkowa odplatnoscia).Starzy wiekiem rehabilitanci bardzo nieuprzejmi(pokoje 11 i 22).Ogolnie inaczej wyobrazalem sobie sanatorium,bo to niewiele sie rozni od dwutygodniowej rehabilitacji w miejscu zamieszkania.
Warunki mieszkalne ok i na tym kończy się moja dobra opinia tego miejsca
Zabiegi bez rewelacji,jak pisał kolega,niczym nie różnią się,jak te w miejscu zamieszkania.Stołówka koszmar ale ważne,że mamy co jeść
No i zabojcza nuda.Przy deszczowej pogodzie nie ma absolutnie co robic.Nie ma zadnej swietlicy,nie ma gdzie pocwiczyc jakby ktos chcial.Ludzie siedza w pokojach,chwile razem na stolowce albo wyjda zapalic na zewnatrz.
Zus skierowanie na 07-01-2019 już się boje nie dość że zima to jeszcze: dziki ,głód ,drożyzna , wszędzie daleko, kiepskie zabiegi , wszyscy robią łaskę , pyskaty personel , Tak wynika z opisów CZY MAM JUŻ SIĘ BAĆ może ktoś doradzi jak przeżyć tam 24 dni zimowe
Zima w tym miejscu jedynie liczyć na szczęście,że trafisz na fajnego współlokatora.
Nie ma nic,co zabije nudę.Nie wyobrażam sobie turnusu w zimę w tym miejscu
My teraz mamy jeszcze pogodę więc idzie przeżyć ale zimą będzie totalna nuuuuda.
Dzisiejszy obiad to po prostu masakra,posiłki w tym miejscu to tragedia.Ktoś,kto ma wrażliwe jelita i problemy z żołądkiem niech się w to miejsce nie wybiera.
Ziemniaków nawet świnia nie ruszy,kotlety to surowe mięso z przeraźliwie dużą ilością panierki( jeśli można nazwać to panierką).Do większości dań dodawany ocet,by zabić ohydny smak i jakość podawanych potraw.