Sanatorium w Gołdapi

[Jaworek55]

Witam! Czy może ktos opisać jak jest w Gołdapi w: Wital Wybieram sie tam , jakie opinie?

[forumowicz]

Parę linijek w dół od swojego wpisu - tematu masz temat o Gołdapi, a resztę znajdziesz.

[Jaworek55]

Dzięki Pozdrawiam

[BarbaraSzczepanska]

Też jadę z mężem 1 raz w tym kierunku z NFZ opinie są różne a jak będzie to zobaczymy pozdrawiam

[BarbaraSzczepanska]

Jestem od 17 marca w Gołdapi vital powiem tak zabiegi są ok jedzenie też dobre w recepcji bardzo nie uprzejma jedna pani wręcz opryskliwa Panie na kuchni bardzo mile tak samo jak rechabilitanci Lekarz jest bardzo mila i przestępną Pokoje dostalismy w bloku D jest cisza i spokój tylko dużo chodzenia przy moim biodrze bo z NFZ to mamy najgorsze warunki my jesteśmy jako dodatek natomiast bardziej nastawieni są na zuz trzeba w recepcji bardzo dużo nerwów stracić 2 razy zmieniakam pokoje łóżka nie wygodne ! Ogólnie to nie źle i nie dobrze każdy poza blokiem A narzeka rozrywki są ale nie zawsze akurat nie interesuje mnie to. Nigdy bym tu nie przyjechała i nie wiem czy będę do końca. Akurat zlapalam internet to szybko pisze bo z internetem jest ciężko. Naradzie tyle pozdrawiam i sory zza może chaotyczny opis ale juz mi zaczynać mogąc i koniec internetu Jeżeli możecie to szukajcie innego sanatorium

[forumowicz]

No nie mogę się powstrzymać wręcz. Pani Barbaro, pani pojechała na wczasy w pięciogwiazdkowym hotelu czy się leczyć. Czego pani oczekuje? Każdy dostaje warunki jakie są a nie za życzenie śniadanka do łózka itp. Pokój pani zmieniała bo łóżko nie pasuje, a w domu też pani zmienia?
Dla mnie jest to szczątek opinii osoby która oczekuje nie wiadomo czego a jest traktowana ne jak księżniczka tylko jak każdy kuracjusz.
Aha. Odnośnie miejsca pani spania i pokoju w tym budynku to akurat wiem gdzie on jest i powiem tak, że akurat jak ja bylem tam w lecie to osoby tam mieszkające były super. Zintegrowani ze sobą, przyjaźni, bo jak się nawet przechodziło obok to zawsze uśmiech i pozdrowienia, No ale nie każdemu się może podobać to że ludzie są mili i uczynni itp. Mam tylko nadzieję, że pani wpis się jakoś poprawi do końca pani pobytu w tym miejscu, ewentualnie niech pani poda namiar na to forum to współtowarzyszy, niech tez coś napisA;zą i porównamy opinie. Pozdrawiam i i życzę lepszego humoru.
Ale żeby na końcu wypowiedzi Pani odradzała innym przyjazd i szukanie innego sanatorium to już jest powiem delikatnie żenada, a nie delikatnie to osoby czytające mogą się domyślić. Jest pani od 17 marca a takie bzdury piesze pani juz 21. Co pani w tym czasie zobaczyła oprócz tego łóżka które nie pasowało. Niech się Pani zastanowi co wypisuje, a na przyszłość to proszę nie zajmować miejsca w kolejkach do leczenia ludziom którzy tego potrzebują a nie jak pani tylko wypoczynku na wygodnym łóżku

[forumowicz]

baryla1969 niepotrzebnie się irytujesz,każdy ma prawo do wypowiedzi a opinia Barbary nie jest odosobniona. Niestety mam wrażenie że sanatoria w Gołdapi i Olecku, kiedyś też w Augustowie nie cieszą się dobrymi opiniami jeśli chodzi o standard zakwaterowania i wyżywienia. A uprzejmość i życzliwość kuracjuszy to nie wszystko czego się oczekuje po pobycie sanatoryjnym. Sama byłam świadkiem jak w Kujawsko- Pomorskiem NFZ-cie ludzie skierowania oddawali jak usłyszeli że mają jechać do Gołdapi, nawet kosztem rezygnacji z wyjazdu lub kosztem wydłużonego oczekiwania. Co powinno Cię ucieszyć bo w ten sposób przestali zajmować miejsca w kolejkach do leczenia ludziom którzy tego potrzebują.
Teraz to już chyba nawet NFZ K-P tam nie wysyła bo nie ma kogo.
Uszanuj czyjeś prawo do krytyki tak jak inni szanują prawo do czyjegoś upodobania do leczenia w sanatoriach Polski wschodniej.

[forumowicz]

Ależ Pusia faktycznie wpis tamten lekko mnie zirytował. Doceniam opinie innych osób i ich stanowisko, umiem to zrozumieć. Każdy ma prawo do wyrażania swojej opinii, nie każdy musi się z nią zgodzić. Nie rozumiem tylko jednego, jak można po trzech bodajże dniach wystawiać opinię i to w większości negatywną. Po tygodniu, po dwóch rozumiem. Przecież to jest sam początek. Ja akurat byłem w Gołdapi, nie na szczególnych warunkach, w pokoju nawet trzyosobowym, i w dodatku nie z tych całkowicie odnowionych i to mi pasowało. Reszta zresztą też, tylko trzeba i zrozumieć innych kuracjuszy i czasem personel też. Piszesz, że do Gołdapi ludzie nie chcą jeźdźić, nie będę wnikał bo po co w powody, powiem tylko, że fakt, że sama nawet miejscowość poza okresem letnim raczej jest nieciekawa. Taki urok tych terenów, nie ma lata nie ma uroku jezior. Pozdrawiam.

[forumowicz]

Piszesz, że do Gołdapi ludzie nie chcą jeźdźić, nie będę wnikał bo po co w powody,

pewnie jest kilka powodów ale podkreślę jeden, o którym rzadko się wspomina a który jest dla niektórych bardzo istotny: odległość i brak dogodnego dojazdu dla niezmotoryzowanych.

[bodana2]

Nie mogę powiedzieć złego słowa na sanatorium w Gołdapii. W zeszłym roku byłam 2 razy: w marcu ( śnieg i mróż) oraz w lipcu (pełnia lata). Oba pobyty były satysfakcjonujące i poprawiły mój stan zdrowia. Takiej fizykoterapeutki jak p. Paulina nie spotkałam nigdzie, a jeżdżę sporo po sanatoriach. Mieszkałam w budynku A i B. Warunki porównywalne poza bakonem (brak w B ). Tak więc ja polecam to miejsce.