Sanatorium Kuźnice ,jaworze i ustroń -mały serial

Forum na którym możemy wyrazić swoją opinię na temat ośrodka, w którym byliśmy. Podziel się z innymi wrażeniami o sanatorium, szpitalu uzdrowiskowym. Zapytaj kuracjuszy jak było podczas ich turnusu. Jakie mieli warunki zakwaterowania i zabiegi rehabilitacyjne.
sp9jb
Posty: 1
Na forum od: 18 kwie 2018 00:24
Oddział NFZ: Małopolski

Sanatorium Kuźnice ,jaworze i ustroń -mały serial

Post autor: sp9jb »

UWAGA !!!!!
WSZYSTKO AUTENTYCZNE
SAM TO PRZEŻYŁEM

Witajcie
tak przypadkiem wpadłem na wasze forum
i chce opisać co przezyłem w wieku 15 lat
w sanatorium dzieciecym Kuźnice w Zakopanym
odział dla starszej młodzieży
byłem tam w 1981 roku od 11 lutego przez 3 tygodnie i dwa dni tyle wytrzymałem

Uwaga opis jest prawdziwy i czasami drastyczny

Cześć 1 jak się mnie zapisali napiszę później
Cześć 2 ostatnie dni przed wyjazdem i wyjazd napisze póxniej

Dodam że mieszkam w Andrychowie
i mam do zakopanego ponad 100 km

dla informacji chodzę widzę mówię ,jestem bardzo pobudliwy nerwowo

Cześć 3 pierwsze 5 dni

Do sanatorium przyjechałem z Mama i tatą w srodę
pogoda wspaniała wiele torb ciuchy ,podreczniki szkolne ,i inne rzeczy

Pierwsze od razu zaprowadzono nas do pani doktor
Która opiekowała się nami
w sumie chyba 1 lekarz w ciagu dnia na około 100 osub
rozmowa z lekarzem badanie mnie itd
potem zaprowadzono mnie na 2 pietro
sala chyba 6 a moze osub
ścisk małe szafki ,koledzy na razie mili itd
romowa rodziców z opiekunem itd
i rodzice pojechlai do domu
a ja zostałem
Siedziąłem w pokoju
i podszedł taki jeden chłopak z pod nowego targu
przyłozył scyzoryk do kregosłupa
i powiedział
my żondzimy to raz
dwa jak coś powiesz pielegniarce lub lekarzowi to szkoda gadać
zaczałem płakać
beczeć itd
do wieczora tylko przepychanki
od kolegów
nic dobrego słowa
wysmiewanie terrooe psychiczny
bark słów
doktorka znikneła
siostry nic nie zrobią
jeden tylko taki starszy pan troszkę się zajął mną
lekarz dyżurny nic nie dał na uspokojenie
brak słów
na razie mieliśmy 1,5 tygodnia wolnego
o jedzeniu napisze potem
co do pokojów nie było łazienek ubikacji
jedna ubikacja na pientro
3 lub 4 umywalki
w pokoju brak lustra ,czajników ,radia tv
na obiekcie tylko jeden telewizor z 1 programem tv
jakos przespałem noc
w pokoju zimno
na oścież otwarte okno
wszyscy źli ,nie kulturalni ,wulgarni
istna dzicz

2 dzień Czwartek
Po sniadaniu nyską pojechalismy do siedziwy sanatorium bo to był odział
nadal płakałem
zrobili mi zdjęcie kręgosłupa
potem trafiłem do pani lekarz
dali hydroxyzynium i tyle
obiad
i potem pojechalismy na wycieczkę do centrum miasta
zostawili nas na godzine
dziwię się że nie uciekłem do domu
naprawdę dziwię się
miałem wtedy 15 lat
ale cóż
wruciłem do sanatorium

CDN Ciąg dalszy nastąpi
Przepraszam za błędy
ale staram się dużo pisać
Awatar użytkownika
andrzej1955
Przyjaciel forum
Przyjaciel forum
Posty: 19424
Na forum od: 27 sty 2011 16:52
Oddział NFZ: Łódzki
Staż sanatoryjny: 10

Re: Sanatorium Kuźnice ,jaworze i ustroń -mały serial

Post autor: andrzej1955 »

Witam-nie wiem o co Ci chodzi-autorze wspomnień z 1981 roku-piszesz w dziale Oceń Sanatorium,a nie w dziale-wspomnienia-czemu to ma służyć i nie wiem czy powinno być w tym temacie :roll:
ODPOWIEDZ