Sanatorium GRYF w Kolobrzegu
Re: Sanatorium GRYF w Kolobrzegu
Re: Sanatorium GRYF w Kolobrzegu
Ja nie mam zamiaru tworzyc nowych IDEOLOGJI , ale moje pieniadze musza byc tam gdzies w NFZ-ecie, bo wszyscy widzimy ze to jest taka sama instytucja zbierajaca nasze pieniadze (jak ZUS przed 89rokiem ) i nic sie nie zmienia bo siedza tam tacy sami (jak w ZUS) pracownicy i z za biurka rozdzieleja kuracjuszy do sanatoriow, a od watpliwych zmian w 89 roku minely juz podad 20 lat i czasy zmienily sie na tyle ze NFZ powinien od wlascicieli prywatnych (przejeli w rozny sposob) sanatoriow wymagac dla swoich kuracjuszy wlasciwych warunkow zamieszkania i zabiegow . A Panu zycze zeby dostal Pan skierowanie do innych sanatoriow a nie do Gryfa bo opisalem jakie tam panuja warunki. Pozdrawiam!!
Sanatorium GRYF
Oto moje wrazenia i spostrzezenia z pobytu w Kolobrzegu na leczeniu w ramach NFZ w Gryfie.
Pierwsze wrazenie fatalne,zlozylo sie na to :niemila obsluga na recepcji,nieobecnosc kierownictwa przy kwaterowaniu,kwaterunek w pokojach przejsciowych pozbawionych
podstawowego wyposazenia tj krzesel ,stolika, szaf ,telewizora,czajnika,lodowki,.Pokoje bez kluczy i zabezpieczen,o bardzo malym metrazu.
W pelni zgadzam sie z opinia z odradzajaca wyjazd do tego osrodka w ramach NFZ z uwagi na fakt traktowania tych kuracjuszy jak kogos gorszego.
Wg strony ineternetowej sanatorium GRYF, do dyspozycji kuracjuszy sa pokoje jedno i dwuosobowe z pelnym wezlem sanitarnym.W rzeczywistosci to mrzonki.
Aby uzyskac godne warunki mieszkaniowe trzeba doslownie zrobic awanture a wystarczyloby troche taktu i poszanowania godnosci osobistej czlowieka.
Widac duzo musi jeszcze wody uplynac w Parsencie, aby kierownictwo tego Osrodka nauczylo sie, jak nalezy traktowac gosci przybywajacych z roznych stron Polski na leczenie
i rehabilitacje zgodnie z ich oczekiwaniami i standardami XXI wieku.
Generalnie wiekszosc kuracjuszy wyazalo swoje niezadowolenie glownie z warunkow mieszkaniowych,stolowka /oprocz godzin otwarcia/ i zabiegi w miare do przyjecia choc wiele mozna
poprawic - czego zycze kierownictu Osrodka GRYF.
Re: Sanatorium GRYF w Kolobrzegu
Re: Sanatorium GRYF w Kolobrzegu
Re: Sanatorium GRYF w Kolobrzegu
A co do Gryfu - co dnia przechodziłam koło niego... Z zewnatrz wygląda dość zachęcająco. Ponadto większa bliskość mola (z MEWY troche dalej). Na poczatku marudzilam, ze mogłam dostac gdzies blizej mola sanatorium, a nie tak "daleko" w tej Mewie... Moje znajome chodzily tam na dancingi i mowiły, ze były całkiem, całkiem... No, ale nie o to chodzi. Co do kultury to też mialabym, co nieco do powiedzenia, ale to nie ten wątek. Chcialam tylko napomknąć o wspomnianejk Mewie IV i prezentacji Gryfu na promenadzie. Pozdrawiam obu Panów.
Re: Sanatorium GRYF w Kolobrzegu
- andrzej1955
- Przyjaciel forum
- Posty: 19424
- Na forum od: 27 sty 2011 16:52
- Oddział NFZ: Łódzki
- Staż sanatoryjny: 10
Re: Sanatorium GRYF w Kolobrzegu
Re: Sanatorium GRYF w Kolobrzegu
Re: Sanatorium GRYF w Kolobrzegu
Zdrowie najwazniejsze!!! Darka do recepcji Kajko na managera i Gryf zmieni sie w Arke he,he.andrzej1955 pisze:Witam, bardzo dobrze że wymieniamy różne opinie na temat dobrych i tych złych sanatoriów , zapewne czytają je nie tylko kuracjusze i wczesniej czy pózniej warunki w jakich przyjdzie nam spędzać czas kuracji poprawią się , a niepotrzebne emocje towarzyszące wymianom tych poglądów są niepotrzebne bo powinniśmy cenić swoje cenne zdrowie- pozdrawiam