Aspołeczne zachowania w sanatorium

Inne tematy okołosanatoryjne, nie mieszczące się w powyższych działach.
forumowicz

Re: Aspołeczne zachowania w sanatorium

Post autor: forumowicz »

Janusz .... ja tylko odniosłem się do słow , które opiniowałeś o moim wpisie .
forumowicz

Re: Aspołeczne zachowania w sanatorium

Post autor: forumowicz »

W porządku ,mam nadzieję że nie wyraziłem się jakoś obrazliwie ,jeśli tak to przepraszam .
To temat bardzo delikatny ,moja wiedza nie jest aż taka wszechstronna ,dlatego to co chciałem powiedzieć napisałem i bardzo chętnie będę śledził dalszą dyskusję .
Pozdrawiam Wszystkich w tym wątku :kwiat:
Awatar użytkownika
Slodziak_2
Bardzo Pomocny Kuracjusz
Bardzo Pomocny Kuracjusz
Posty: 120
Na forum od: 04 kwie 2018 00:27
Staż sanatoryjny: 8

Re: Aspołeczne zachowania w sanatorium

Post autor: Slodziak_2 »

Waldeklat45 pisze: 01 cze 2018 16:22
Slodziak_2 pisze: 30 maja 2018 22:44 A Ty właśnie w ten sposób oceniłeś matkę tego dziecka i to w sposób BARDZO dla niej krzywdzący.

Możesz mi zacytować słowa , w których w sposób BARDZO krzywdzący oceniam matkę tego dziecka :?:
Witaj - właśnie w tamtym poście dokładnie zacytowałem Twoje słowa - więc nie widzę potrzeby powtarzania się.

Pozdrawiam
Awatar użytkownika
Slodziak_2
Bardzo Pomocny Kuracjusz
Bardzo Pomocny Kuracjusz
Posty: 120
Na forum od: 04 kwie 2018 00:27
Staż sanatoryjny: 8

Re: Aspołeczne zachowania w sanatorium

Post autor: Slodziak_2 »

janusz63 pisze: 01 cze 2018 20:23 W porządku ,mam nadzieję że nie wyraziłem się jakoś obrazliwie ,jeśli tak to przepraszam .
To temat bardzo delikatny ,moja wiedza nie jest aż taka wszechstronna ,dlatego to co chciałem powiedzieć napisałem i bardzo chętnie będę śledził dalszą dyskusję .
Pozdrawiam Wszystkich w tym wątku :kwiat:
Janusz - przynajmniej ja nie widzę nic obraźliwego w Twoich wypowiedziach. Każda opinia jest cenna więc nie powinieneś się wykluczać z rozmowy.
Dla ścisłości podam przykład pewnego "warzywka" bez szans na poprawę zdrowia (niestety - już nie żyjącego) i podpiętego do do aparatury. To też jest życie - a każde życie jest bezcenne.

https://pl.wikipedia.org/wiki/Stephen_Hawking

Już w przeszłości rozwiązywano min. problem osób niepełnosprawnych a rozwiązania te były możliwe także dla tego, że ludzie dobrej woli dali się zakrzyczeć przez tych "światłych".

Dzisiaj w majestacie prawa stosuje się eugenikę w celu zabijania nienarodzonych. Nie traktuje się ich jako życia. Dla kontrastu - jeśli na Marsie odnaleziono by bakterię - jednokomórkowca - ktoś by dostał Nobla za odkrycie ŻYCIA a tu - w/g niektórych - nie jest życie.

Pozdrawiam
Awatar użytkownika
jacky6
Przyjaciel forum
Przyjaciel forum
Posty: 7129
Na forum od: 05 mar 2014 14:39
Oddział NFZ: Śląski
Staż sanatoryjny: 5

Aspołeczne zachowania w życiu i w sanatorium

Post autor: jacky6 »

Slodziak_2 pisze: 01 cze 2018 22:38
Dzisiaj w majestacie prawa stosuje się eugenikę w celu zabijania nienarodzonych. Nie traktuje się ich jako życia. Dla kontrastu - jeśli na Marsie odnaleziono by bakterię - jednokomórkowca - ktoś by dostał Nobla za odkrycie ŻYCIA a tu - w/g niektórych - nie jest życie.


Szacun.

:mrgreen: To przyjemnie czasami żyć marzeniami twardo stąpając po ziemi... :ugeek:

Awatar użytkownika
Slodziak_2
Bardzo Pomocny Kuracjusz
Bardzo Pomocny Kuracjusz
Posty: 120
Na forum od: 04 kwie 2018 00:27
Staż sanatoryjny: 8

Re: Aspołeczne zachowania w sanatorium

Post autor: Slodziak_2 »

"Pewnego razu syn zabrał swojego starego ojca do restauracji na kolację. Ojciec, który już był bardzo stary i schorowany, gdy jadł upuszczał kawałki jedzenia na koszulę i spodnie. Inni ludzie w restauracji patrzyli na niego ukazując zdegustowanie, jednak syn pozostał niewzruszony.

Gdy skończyli jeść, syn który nie był ani trochę zażenowany całą sytuacją, zaprowadził ojca do toalety, wytarł kawałki jedzenia z jego pomarszczonej twarzy, namoczył ślady na koszuli i spodniach, uczesał go i poprawił mu okulary. Wrócili na salę, gdzie panowała kompletna cisza. Wszyscy się na nich patrzyli,zastanawiając się jak można się tak upokorzyć publicznie. Usiedli ponownie, syn poprosił o rachunek, zapłacił po czym ruszyli do wyjścia wraz z ojcem. Wtedy jeden z gości restauracji, również starszy człowiek, podszedł do nich i spytał: "Czy nie zostawiliście czegoś?". Syn odpowiedział: "Nie, proszę pana". Wtedy starszy mężczyzna powiedział: "Ależ zostawiliście! Pan zostawił lekcję dla każdego syna oraz nadzieję dla każdego ojca".

Wszyscy w restauracji zamilkli

Dobre uczynki do nas wracają. Jeśli chcemy by nasze dzieci o nas dbały, sami powinniśmy dbać o naszych rodziców i bliskich. To jest jednocześnie nasz obowiązek i zaszczyt."


Skopiowane z innego wątku od Nutki (gorąco pozdrawiam)

Po prostu piękne i takie "aspołeczne"
forumowicz

Re: Aspołeczne zachowania w sanatorium

Post autor: forumowicz »

Slodziak_2 pisze: 01 cze 2018 22:23
Waldeklat45 pisze: 01 cze 2018 16:22

Możesz mi zacytować słowa , w których w sposób BARDZO krzywdzący oceniam matkę tego dziecka :?:
Witaj - właśnie w tamtym poście dokładnie zacytowałem Twoje słowa - więc nie widzę potrzeby powtarzania się.

Pozdrawiam
jednak ponownie proszę , abyś zacytował moje słowa o KRZYWDZĄCEJ opinii .
nie wyrażałem zadnej opinii , ani krzywdzącej , ani pochlebnej , Ty ją gdzieś dostrzegłes - nie pisz tego , co sobie wyobraziłeś po moim wpisie , tylko zacytuj moje krzywdzące opinie
forumowicz

Re: Aspołeczne zachowania w sanatorium

Post autor: forumowicz »

Slodziak_2 pisze: 01 cze 2018 23:36 "Pewnego razu syn zabrał swojego starego ojca do restauracji na kolację. Ojciec, który już był bardzo stary i schorowany, gdy jadł upuszczał kawałki jedzenia na koszulę i spodnie. Inni ludzie w restauracji patrzyli na niego ukazując zdegustowanie, jednak syn pozostał niewzruszony.


Po prostu piękne i takie "aspołeczne"
nie będe komentował zachowania syna , chciał coś wyrazic i wyraził :idea: :mrgreen: , ale nie chciałbym być na miejscu tego ojca , czułbym sie bardzo upokorzony .upokorzony przez własnego syna :(
Ostatnio zmieniony 02 cze 2018 09:18 przez forumowicz, łącznie zmieniany 1 raz.
forumowicz

Re: Aspołeczne zachowania w sanatorium

Post autor: forumowicz »

janusz63 pisze: 01 cze 2018 20:23 W porządku ,mam nadzieję że nie wyraziłem się jakoś obrazliwie ,jeśli tak to przepraszam .
To temat bardzo delikatny ,moja wiedza nie jest aż taka wszechstronna ,dlatego to co chciałem powiedzieć napisałem i bardzo chętnie będę śledził dalszą dyskusję .
Pozdrawiam Wszystkich w tym wątku :kwiat:
ok :)
Awatar użytkownika
GIENIA
Przyjaciel forum
Przyjaciel forum
Posty: 14544
Na forum od: 18 maja 2016 10:12
Oddział NFZ: Małopolski
Staż sanatoryjny: 15

Re: Aspołeczne zachowania w sanatorium

Post autor: GIENIA »

Slodziak_2 pisze: 01 cze 2018 23:36 " Pan zostawił lekcję dla każdego syna oraz nadzieję dla każdego ojca".

Jaką lekcję dla każdego syna i nadzieję na co dla każdego ojca ?

:roll:
ODPOWIEDZ