Aspołeczne zachowania w sanatorium

Inne tematy okołosanatoryjne, nie mieszczące się w powyższych działach.
mary jo
Super Kuracjusz
Super Kuracjusz
Posty: 2409
Na forum od: 13 mar 2015 22:05
Oddział NFZ: Małopolski
Staż sanatoryjny: 1

Re: Aspołeczne zachowania w sanatorium

Post autor: mary jo »

Czytałam jakiś czas temu tą opowieść o ojcu i synu przytoczoną przez Nutkę w innym dziale.
Dla mnie ma ona wymiar symboliczny i jest piękna w tej właśnie swojej symbolice.
Tutaj stała się opowiastką o "walniętym" synu i upokorzonym ojcu...
Czasami warto zostawić słowa,myśli takimi jakimi są i tam gdzie są.
A jaką lekcję i nadzieję niesie ? Cóż,na to pytanie chyba każdy sam musi sobie odpowiedzieć.
mary jo
Super Kuracjusz
Super Kuracjusz
Posty: 2409
Na forum od: 13 mar 2015 22:05
Oddział NFZ: Małopolski
Staż sanatoryjny: 1

Re: Aspołeczne zachowania w sanatorium

Post autor: mary jo »

Prośba do piszących w temacie - piszcie na temat,bo gdzieś umyka.
I druga,ważniejsza prośba - nie nazywajcie LUDZI warzywem czy warzywkiem,w cudzysłowie lub bez.
Warzywo to leży przede mną na talerzu.
Awatar użytkownika
Nutka
Przyjaciel forum
Przyjaciel forum
Posty: 31259
Na forum od: 20 lut 2015 19:53
Oddział NFZ: Świętokrzyski
Staż sanatoryjny: 5

Re: Aspołeczne zachowania w sanatorium

Post autor: Nutka »

Jaką lekcję dla każdego syna i nadzieję na co dla każdego ojca ?
Cóż walnięty synuś upokorzył chorego ojca :evil: :evil:
Życzę Wam długiego życia w zdrowiu i w pełnej sprawności,
bo komentować Waszych wpisów,po prostu się nie da ;)
Pozdrawiam :kwiat:
Awatar użytkownika
Fionka
Przyjaciel forum
Przyjaciel forum
Posty: 9386
Na forum od: 09 mar 2015 18:09
Oddział NFZ: Łódzki
Staż sanatoryjny: 2

Re: Aspołeczne zachowania w sanatorium

Post autor: Fionka »

Racja Nutko, szkoda słów. :(
Awatar użytkownika
Felice
Przyjaciel forum
Przyjaciel forum
Posty: 20131
Na forum od: 09 sty 2011 10:42
Oddział NFZ: Mazowiecki
Staż sanatoryjny: 0

Re: Aspołeczne zachowania w sanatorium

Post autor: Felice »

Niestety głównie w dyskusji mylone jest pojęcie aspołeczności z arogancją.
forumowicz

Re: Aspołeczne zachowania w sanatorium

Post autor: forumowicz »

Przytoczona tutaj wcześniej przez Nutkę historia ojca i syna to bardzo mądra i pouczająca lekcja ,ale jak to w każdej szkole są bardziej i mniej pojętni uczniowie .
I tak jak napisała Autorka tej historii wszelki inny komentarz jest zbyteczny .
Awatar użytkownika
Magdala39
Super Kuracjusz
Super Kuracjusz
Posty: 350
Na forum od: 29 paź 2017 19:57
Oddział NFZ: Mazowiecki
Staż sanatoryjny: 1

Re: Aspołeczne zachowania w sanatorium

Post autor: Magdala39 »

A moze za parawanem byloby wlasnie upokorzenie? Ja jako rodzic doroslych juz dzieci pomyslalabym ze sie wstydza mnie.. mojej choroby... dlatego te parawany i ukrywanie...
Awatar użytkownika
Nutka
Przyjaciel forum
Przyjaciel forum
Posty: 31259
Na forum od: 20 lut 2015 19:53
Oddział NFZ: Świętokrzyski
Staż sanatoryjny: 5

Re: Aspołeczne zachowania w sanatorium

Post autor: Nutka »

Tak Madziu....ja też bym tak pomyślała i chyba by mi serce pękło z przykrości,na kogo ja wychowałam swoje dziecko.
Choroby się nie wybiera i choroby nie powinniśmy się wstydzić.Nigdy nie wiadomo jacy jutro się obudzimy ;)
Awatar użytkownika
Magdala39
Super Kuracjusz
Super Kuracjusz
Posty: 350
Na forum od: 29 paź 2017 19:57
Oddział NFZ: Mazowiecki
Staż sanatoryjny: 1

Re: Aspołeczne zachowania w sanatorium

Post autor: Magdala39 »

Nutko.. :serce:
forumowicz

Re: Aspołeczne zachowania w sanatorium

Post autor: forumowicz »

Dziewczyny w pełni Was popieram i dziękuję że tak myślicie :serce:
ODPOWIEDZ