Aspołeczne zachowania w sanatorium
- kajacek
- Aktywny Kuracjusz
- Posty: 25
- Na forum od: 02 maja 2018 11:52
- Oddział NFZ: Mazowiecki
- Staż sanatoryjny: 1
Re: Aspołeczne zachowania w sanatorium
Udało mi się w końcu dostać skierowanie do sanatorium - i to nawet z ZUS, a nie NFZ ( pomogły mi chyba wyniki rezonansu kręgosłupa sprzed kilku lat...) - dlatego też zacząłem szukać różnych infos o tym, czego mozna się spodziewać i jak trzeba się przygotować - czyli mówiąc krótko - "zaliczam teorię", a na praktykę przyjdzie czas w lipcu w Rymanowie Zdrój
Jestem niestety z grupy, na którą tu trochę narzekacie - czyli 60+ ( plusik bardzo malutki, bo 60tkę skończyłem w lutym tego roku) - ale caly czas pracuję z młodszymi ludźmi i podobno umiem znaleźć wspólny język - tak więc moze nie będzie tak źle.
Z tego, co tu znalazlem boję się kilku rzeczy:
1. Osoba w pokoju - głupio byłoby na początek trafić na jakiegoś nawiedzonego staruszka i w dodatku gorliwego zwolennika "dobrej zmiany" - dlatego nie wiem czy nie warto dopytywac się o jedynkę - chociaż z drugiej strony można trafić na bardzo sensownego człowieka;
2. Osoby przy stole - nienawidzę takich cwaniaków i oszustów - czasami bardzo nerwowo reaguję na takie sytuacje - poza tym będę sie starał, aby przyznalii jakaś dietę, bo chciałbym w czasie tego pobytu zrzucić jak najwięcej kilogramów ( przy 188 cm ważę 127 kg i przydałoby sie zrzucić tak z 10 kg );
3. Traktowanie ludzi z ZUS jako "niepełnosprawnych imprezowo" i wykluczanie ich z góry - ja na przyklad lubię się pobawić w wesołym towarzystwie i chyba nie powinno się mnie od razu "etykietowac" - ale myślę, ze będzie dobrze.
Jestem bardzo ciekawy tego mojego pierwszego wyjazdu - chociaż trochę mnie wystraszyliscie tym, co tu napisaliście
No i jestem zły, ze dopiero teraz zacząłem starać sie o sanatoria - jak się okazuje, to moi znajomi w podobnym do mnie wieku maja poza sobą już kilka wyjazdów...
Pozdrawiam wszystkich
Jacek
Re: Aspołeczne zachowania w sanatorium
jesli masz możliwość , bierz jedynkę , a towarzystwo znajdziesz poza pokojem
i imprezowac sobie możesz , byle z umiarem i nie łazic nocą po korytarzu , a jeśli juz to bez butów i na palcach - u nóg oczywiście
- Sloneczko
- Przyjaciel forum
- Posty: 24972
- Na forum od: 23 kwie 2013 17:54
- Oddział NFZ: Świętokrzyski
- Staż sanatoryjny: 0
Re: Aspołeczne zachowania w sanatorium
Przepraszam bardzo...... a dlaczego kobitki mają gorzejWaldeklat45 pisze: ↑07 maja 2018 13:40 nie obawiaj się - Twój wiek , to taki jeszcze nie najgorszy jak na faceta kobitki mają gorzej
jesli masz możliwość , bierz jedynkę , a towarzystwo znajdziesz poza pokojem
i imprezowac sobie możesz , byle z umiarem i nie łazic nocą po korytarzu , a jeśli juz to bez butów i na palcach - u nóg oczywiście
Re: Aspołeczne zachowania w sanatorium
A faceci w tym samym wieku to młodzieniaszki
Jak to jest waldemarze??
- Hipokryt
- Super Kuracjusz
- Posty: 7543
- Na forum od: 11 lut 2015 18:49
- Oddział NFZ: Mazowiecki
- Staż sanatoryjny: 21
Re: Aspołeczne zachowania w sanatorium
- jacky6
- Przyjaciel forum
- Posty: 7130
- Na forum od: 05 mar 2014 14:39
- Oddział NFZ: Śląski
- Staż sanatoryjny: 5
Aspołeczne zachowania w sanatorium
kajacek pisze: ↑05 maja 2018 16:02 Witam - to mój jeden z pierwszych wpisów na tym forum,
Udało mi się w końcu dostać skierowanie do sanatorium - i to nawet z ZUS,
Jestem niestety z grupy, na którą tu trochę narzekacie - czyli 60+ ,
Z tego, co tu znalazlem boję się kilku rzeczy:
1. Osoba w pokoju - głupio byłoby na początek trafić na jakiegoś nawiedzonego staruszka,
2. Osoby przy stole - nienawidzę takich cwaniaków i oszustów,
3. Traktowanie ludzi z ZUS jako "niepełnosprawnych imprezowo",
A /Jestem bardzo ciekawy tego mojego pierwszego wyjazdu - chociaż trochę mnie wystraszyliscie tym, co tu napisaliście
B / No i jestem zły, ze dopiero teraz zacząłem starać sie o sanatoria - jak się okazuje, to moi znajomi w podobnym do mnie wieku maja poza sobą już kilka wyjazdów...
Pozdrawiam wszystkich
Jacek
ad 1 - unikać i wręcz zabraniać polityki w pokoju i przy stole,
ad 2 - kuferek zmniejszać nie tylko zagładzaniem się ale przede wszystkim zwiększoną ruchliwością
ad 3 - skąd takie przpuszczenie ?
ad A - strachy na Lachy
ad B - znam ten ból, walka o utrzymanie się w pracy do czasu ochronnego - znajomi w podobnym wieku o większym stażu zazwyczaj pracowali nie strefie sprywatyzowanej ale budżetowej.
PS - uzyskanie jedynki może być nierealne lub spóźnione ...
PS 2 - pochwal się post factum o rezultatach kuracji ...
To przyjemnie czasami żyć marzeniami twardo stąpając po ziemi...
Re: Aspołeczne zachowania w sanatorium
Miriam , to Ty napisałaś kobiety na spęd
Miałem to na myśli , że facet 60 lat , może budzić zainteresowanie kobiet ok 40 lat - odwrotnie , zdarza się o wiele rzadziej
- Maryann
- Super Kuracjusz
- Posty: 6774
- Na forum od: 21 kwie 2017 17:42
- Oddział NFZ: Łódzki
- Staż sanatoryjny: 4
Re: Aspołeczne zachowania w sanatorium
Re: Aspołeczne zachowania w sanatorium
a co twoim zdaniem nie ma kobiet 60+ jakie wypominanie stwierdzenie faktu - znowu próbujesz zabłysnąć moim kosztem
kobiety 60 + to , to zazwyczaj osoby , które już usamodzielniły swoje dzieci , czasami już sa na emeryturze , i to wtedy zaczynaja swoje drugie życie . maja czas dla siebie . nie jest tajemnicą Poliszynela , że młody mężczyzna , niekoniecznie jest zainteresowany panią w takim wieku . dla kobiety to piękny wiek , beztroski być może ..
sam wiesz , jak to jest - tobą zainteresuje sie kobieta ok 40 lat , ale gdybyś ty miał ok 40 lat , nie zainteresowałbyś sie panią pod 60 - prawda rozumiesz , czy mam rozwinąć temat
ale ty zawsze wiesz lepiej i widzisz błedy u innych .. spójrz na siebie
to tez zgłosisz
to ty bywasz aspołeczny na tym forum