Aspołeczne zachowania w sanatorium
- Hipokryt
- Super Kuracjusz
- Posty: 7543
- Na forum od: 11 lut 2015 18:49
- Oddział NFZ: Mazowiecki
- Staż sanatoryjny: 21
Re: Aspołeczne zachowania w sanatorium
Dodam tylko, że to co napisałeś poniżej już jest nieaktualne:
uprawnienia parkingowe mieliśmy dawniej i są nadal, więc nie rozumiem po co ta uwaga?Waldeklat45 pisze: ↑22 lut 2018 14:23 ale tak po prawdzie , Ty też korzystasz z miejsc dla niepełnosprawnych osób , ze względu na chorobe syna . masz do tego prawo , bo masz kartę parkingową , ale przecież Twój syn jest sprawny fizycznie ( czytałem , ze chodzicie razem po szlakach ) , więc moze Wasze miejsce oddać bardziej potrzebującemu , takiemu nawet bez karty co Ty na to
W moim poprzednim wpisie chciałem wykazać jaka może być zaradność pewnego Gościa sanatoryjnego aby uzyskać darmowe miejsce na parkingu posługując się nieważną kartą parkingową. Poruszyłem ten drażliwy temat gdyż 3 lata temu weszły nowe przepisy i wiele osób straciło karty a nie mają szans na wyrobienie nowej. Stąd rozgoryczenie takich osób a nawet frustracja (i w życiu i na Forum) wobec tych co ją dostali. Okazuje się jednak, że nie wszystko stracone gdyż jeszcze istnieją miejsca, w których da się jednak coś osiągnąć na starej nieważnej karcie parkingowej - o czym świadczy podany przeze mnie przykład. Trzeba się jednak wykazać sporą "zaradnością"
Re: Aspołeczne zachowania w sanatorium
ale chodzi więc stwierdził że korzystać nie musi
są inni którzy bardziej niż on potrzebuje tego miejsca .
nie ma co dyskutować .
jeśli ktoś ma to potrzebuje
Re: Aspołeczne zachowania w sanatorium
niestety , sa ludzie nadużywający uprawnień - nieraz się z tym spotkałem .
spotkałem też przemiłą panią .
była to kobieta ok 35 lat z upośledzoną psychicznie córeczką . ze względu na córeczkę , miała kartę parkingową , ale nie korzystała z niej . były tylko 4 koperty . zostawiła je bardzie potrzebującym . jej córeczka była sprawna fizycznie .no cóż , bywają osoby zapatrzone tylko w siebie żadam , bo mi się należy ...
Re: Aspołeczne zachowania w sanatorium
wszyscy wszędzie nie tak się zachowują
czekam w kolejce do ginekologa
podchodzi pani i chce wejść tylko spytać czy ją przyjmie
ok wchodzi po czym wybiega i mówi do pani w rejestracji proszę o kartę bo pani doktor prosi i weszła znów do gabinetu
a my na korytarzu po jakimś czasie słyszymy rozmowę z za drzwi
- wie pani jak ktoś głupi niech czeka ... ważne że mi się udało wcisnąć...-
ręce opadają
a takich przykładów jest tysiące
- zawiela
- Super Kuracjusz
- Posty: 1232
- Na forum od: 02 sty 2013 08:44
- Oddział NFZ: Podlaski
- Staż sanatoryjny: 6
Re: Aspołeczne zachowania w sanatorium
No ja pier..... co za wstrętny babsztyl ...nie daj Bóg,spotkać takie kobiety w sanatoriummarjolus pisze: ↑29 mar 2018 17:58 ba życie
wszyscy wszędzie nie tak się zachowują
czekam w kolejce do ginekologa
podchodzi pani i chce wejść tylko spytać czy ją przyjmie
ok wchodzi po czym wybiega i mówi do pani w rejestracji proszę o kartę bo pani doktor prosi i weszła znów do gabinetu
a my na korytarzu po jakimś czasie słyszymy rozmowę z za drzwi
- wie pani jak ktoś głupi niech czeka ... ważne że mi się udało wcisnąć...-
ręce opadają
a takich przykładów jest tysiące
Re: Aspołeczne zachowania w sanatorium
Ja oczywiscie nie omieszkałam tego skomentować
Jak i babcię w sklepie gdy:
Pyta babcia jakąś młodą sprzedawczynie o musztardę która lepsza do czegoś tam już nie pamietam
Na to bardzo miło sprzedawczyni odpowiada
-przepraszam bardzo ale ja ty być dopiero 2 dni i nie umieć dobrze Polski. Poproszę koleżanka.
...
A ta babcia jak nie warknie że ja to g... obchodzi skoro jest w polsce to ma mówić po polsku albo wyjazd na Ukrainę.
Powiedziałam parę słów aż babci w piety poszło bo mi szkoda było tej dziewczyny
Re: Aspołeczne zachowania w sanatorium
No to ja podam przykład z sanatorium...a miało to miejsce dokładnie tydzień temu..... siedzę sobie spokojnie na krzesełku oczekuję na swój masaż aquavibron a dodam,że było godzina 12.45 aż tu wpada zdyszany facet i wyjeżdża z tekstem do rehabilitatna,który właśnie wyszedł z gabinetu aby zaprosić kolejną osobę na masaż....,, Drogi Pani mam w planach wcześniejszy wyjazd do domu niż w środę ( ów Pan był w sanatorium na pobycie poszpitalnym) więc chciałbym aby szanowny Pan zrobił mi dwa masaże za piątek i poniedziałek bym mógł pójść już dziś oddać kartę zabiegową by dostać od ręki wypis ".....obok mnie siedziała Pani słysząc to odparła do owego Pana....,,Szanowny Pani my tu mamy wyznaczone godziny i grzecznie czekamy na kolejkę a Pan chce odrabiać zabiegi na 5 dni do przodu"...na co gostek jej odpowiedział bez skrępowania....,,Proszę Pani widać,że należy Pani do gorszego sortu skoro Pani siedzi i czeka,ja zaś dbam o swoje interesu i nie chce mi się tutaj siedzieć więc robię wszystko aby wyjechać jak najszybciej ".....Jednak nie myślał,że rehabilitant odpowie mu szybciej niż on myślał i usłyszał słowa.....,,Drogi Pani wszyscy czekają więc i Pan grzecznie będzie czekać i niech mi Pan wierz,że nawet gdyby mieli mnie zwolnić z pracy zadbam o to by nikt z rehabilitantów już do środy do dnia Pana wyjazdu nie zrobił Panu ani o minutkę wcześniej żadnego zabiegu rehabilitacyjnego,bo skoro inny mogą czekać na swoją kolejkę nie tylko tutaj ale również oczekują w kolejce w NFZ-tach po kilkadziesiąt miesięcy to i szanowny Pan poczeka grzecznie na swoją kolej " .....ależ było zdziwienie owego Pan i wierzcie mi lub nie ale we wtorek jeszcze chodził jak każdy kuracjusz z karteczka na zabiegi