Pokój 1, 2 czy 3 osobowy?
- Fionka
- Przyjaciel forum
- Posty: 9386
- Na forum od: 09 mar 2015 18:09
- Oddział NFZ: Łódzki
- Staż sanatoryjny: 2
Re: Pokój 1, 2 czy 3 osobowy?
- VVENUS
- Super Kuracjusz
- Posty: 964
- Na forum od: 17 mar 2016 19:56
- Oddział NFZ: Łódzki
- Staż sanatoryjny: 4
Re: Pokój 1, 2 czy 3 osobowy?
- Sloneczko
- Przyjaciel forum
- Posty: 24964
- Na forum od: 23 kwie 2013 17:54
- Oddział NFZ: Świętokrzyski
- Staż sanatoryjny: 0
Re: Pokój 1, 2 czy 3 osobowy?
- Fionka
- Przyjaciel forum
- Posty: 9386
- Na forum od: 09 mar 2015 18:09
- Oddział NFZ: Łódzki
- Staż sanatoryjny: 2
Re: Pokój 1, 2 czy 3 osobowy?
- Fionka
- Przyjaciel forum
- Posty: 9386
- Na forum od: 09 mar 2015 18:09
- Oddział NFZ: Łódzki
- Staż sanatoryjny: 2
Re: Pokój 1, 2 czy 3 osobowy?
Po to żeby przyjmować , po balsamowaniu no co , tak kiedyś to przeczytałam , bo do tamtej pory miałam inne priorytety starając się o samodzielne lokum . Teraz wiem ale wiedzy nie wykorzystałam jeszcze
- Sloneczko
- Przyjaciel forum
- Posty: 24964
- Na forum od: 23 kwie 2013 17:54
- Oddział NFZ: Świętokrzyski
- Staż sanatoryjny: 0
Re: Pokój 1, 2 czy 3 osobowy?
- Fionka
- Przyjaciel forum
- Posty: 9386
- Na forum od: 09 mar 2015 18:09
- Oddział NFZ: Łódzki
- Staż sanatoryjny: 2
Re: Pokój 1, 2 czy 3 osobowy?
- VVENUS
- Super Kuracjusz
- Posty: 964
- Na forum od: 17 mar 2016 19:56
- Oddział NFZ: Łódzki
- Staż sanatoryjny: 4
Re: Pokój 1, 2 czy 3 osobowy?
Elu gdzie tam odludki. Bardziej ludki od innych ludkówwiesniaczkaela pisze: ↑21 paź 2017 18:04 Venus , fajnie że Ci się udało zmontować super ekipę - to podstawa.No i przygarnęłaś odludki
Ale ekipa zgrana
Re: Pokój 1, 2 czy 3 osobowy?
Elu, jak mogłaś coś takiego napisać. Ja i krytykanctwo, ależ skąd, nigdy w życiu. Nie w tym temacie.wiesniaczkaela pisze:(...)Mam wrażenie że dopadła Cię zazła i epidemia krytykanctwa.(...)
Chyba nie do końca zostałem zrozumiany w poprzednim moim poście. Mnie naprawdę nie interesuje z jakich
powodów ktoś ubiega się o pobyt w pokoju jednoosobowym. To co w tamtym poście pozbierałem o powodach
z jakich ludzie ubiegają się o jedynkę, to taka trochę przejaskrawiona przekora z mojej strony. Przecież napisałem, że:
Szczególnie chodzi mi o fragmenty, które podkreśliłem, a które na tle całości gdzieś umykają czytającym.Dzia_dek pisze:(...) Nic osobiście nie mam do osób, które tak walczą jak lwy o pobyt sanatoryjny w jedynkach.
Dziwi mnie tylko jak same, siebie podkręcają w przeświadczeniu, że muszę mieć jedynkę bo ...
a po tym niechby nawet potop. Jak ktoś chce mieć jedynkę to się o nią stara, ale po co robić
wokół tego tyle szumu, zamieszania i starania, aby pisaniem udowodnić wszystkim dookoła
jaką to ja jestem towarzyską osobą, ile to ja mam znajomych, ale pobyt to tylko w jedynce.
Za to do łez ubawił mnie Twój post podpisany Ela odludek. Myślę, że osobę, którą opisałaś na
początku tamtego postu szybko i skutecznie wyleczył bym z jej przyzwyczajeń. Potrzebowałbym
do tego tylko małe nożyczki, trochę włosów, no, może jeszcze tylko ... kilka szpilek. I ... trzy dni.
Miałem kiedyś, w pokoju (trójka), kogoś podobnego do osoby z Twojego opisu. Tylko gość
szedł spać o 19;30 (w lipcu) i wstawał o 4 rano. Nie stosował Amolu, ale balsam do ujędrniania
dolnej, (tzn. od ud do pasa ), części ciała, o zapachu, który o tak wczesnej porze potrafił
postawić nas na nogi. Po czterech dniach pobytu sam poszedł poprosić o zmianę pokoju. No cóż,
życie jest czasem okrutne dla tych co nie potrafią poszanować innych i uważają się za pępek świata.
- Fionka
- Przyjaciel forum
- Posty: 9386
- Na forum od: 09 mar 2015 18:09
- Oddział NFZ: Łódzki
- Staż sanatoryjny: 2