Pokój jednoosobowy .W którym sanatorium?

Inne tematy okołosanatoryjne, nie mieszczące się w powyższych działach.
Awatar użytkownika
marjolus
Super Kuracjusz
Super Kuracjusz
Posty: 486
Na forum od: 05 maja 2017 14:36
Staż sanatoryjny: 6

Re: Pokój jednoosobowy .W którym sanatorium?

Post autor: marjolus »

stopery nic nie dają... stosowałam ...wybudzasz się w nocy swędzą uszy wyjmujesz
a ktoś nadal chrapie lub chodzi po pokoju
bo cytuję ''przepraszam ale tek głośno chrapię ze sama spać nie mogę to pochodzę...'' :lol:
forumowicz

Re: Pokój jednoosobowy .W którym sanatorium?

Post autor: forumowicz »

Może dlatego, że to był mój pierwszy wyjazd bardzo zależało mi na 1. Był telefon, było pismo do p. Prezes ośrodka no i był przyjazd dzień wcześniej. Generalnie był wielki problem z pokojami tego typu. Nie żałuję, czuję się zdecydowanie lepiej kiedy nie muszę się dostosowywać do przyzwyczajeń kogoś obcego. A finalnie towarzystwo było tak przednie, że każdy z pokoi był przez każdego odwiedzony. :D O kolejnym wyjeździe przy nr 54.000 z dolnośląskiego nie myślę za dużo, ale będę ponownie starać się o jedynkę. Byłam w Tęczy , Ustka.
dorotka65
Super Kuracjusz
Super Kuracjusz
Posty: 352
Na forum od: 20 sty 2018 18:33
Oddział NFZ: Pomorski
Staż sanatoryjny: 6

Re: Pokój jednoosobowy .W którym sanatorium?

Post autor: dorotka65 »

Florystka,to co pisałaś w prośbie o pokój jednoosobowy?
W domu jak nie mogę spać z powodu chrapania męża to idę do drugiego pokoju,a jak to zrobić w sanatorium? :D
forumowicz

Re: Pokój jednoosobowy .W którym sanatorium?

Post autor: forumowicz »

właśnie, jakbyś mogła coś podpowiedzieć. No podejrzewam, że nie zawsze się udaje rezerwować jak w Równicy.
forumowicz

Re: Pokój jednoosobowy .W którym sanatorium?

Post autor: forumowicz »

Generalnie każdy powód dla którego czujesz się inna, wstydzisz się własnej nawet drobnej ułomności, cierpisz na specyficzną chorobę nawet chrapanie. U mnie powód był prozaiczny dosyć młody wiek (starają się dobierać wiekiem ale trafił się u nas 28 letni chłopak z 70 latkiem) oraz alergie i częsty nocny kaszel. No i pierwszy wyjazd. Gdybym nie spędziła tej nocy wcześniej komercyjnie w tym ośrodku było by krucho z jedynką. Uwielbiamm ludzi, ale bardzo trudno dla mnie być w pokoju z kimś nieznajomym, mam swoje przyzwyczajenia. Np. Nie oglądam TV a lubię czytać w ciszy.
forumowicz

Re: Pokój jednoosobowy .W którym sanatorium?

Post autor: forumowicz »

i dali ci na takie argumenty? :shock: a alergię miałaś popartą zaświadczeniem lekarskim? i w ogóle jak oceniasz pobyt w tym sanatorium? bo weszłam na ich stronę i skromnie trochę mi się wydaje. Z zabiegami zwłaszcza.
forumowicz

Re: Pokój jednoosobowy .W którym sanatorium?

Post autor: forumowicz »

Dali. Za jedynkę dopłacasz i to sporo. Opinię o Tęczy wyraziłam już we wcześniejszym poście.
forumowicz

Re: Pokój jednoosobowy .W którym sanatorium?

Post autor: forumowicz »

dzięki. Najważniejsze że dali. Kolejny wyjazd przypadnie mi dopiero pod koniec przyszłego roku ale do jedynek trzeba się przygotować.
Oczywiście wyjadę jak dożyję i sanatoria jeszcze będą :shock:
forumowicz

Re: Pokój jednoosobowy .W którym sanatorium?

Post autor: forumowicz »

Mam to samo :shock: przeżywam wyjazd, który przypadnie na listopad 2019..loteria. Ale primo zleci, secundo trafię ponownie na fajnych i życzliwych ludzi tertio mam nasz NFZ w nosie niech mi wydłuża oczekiwanie z podanych 27 m-cy nie na 33 tylko 40 pojadę późną wiosną. Buziaki
forumowicz

Re: Pokój jednoosobowy .W którym sanatorium?

Post autor: forumowicz »

Tylko wtedy wylecę z góry nowej kolejki na 2019 :cry:
ODPOWIEDZ