Sanatorium ze zwierzakiem

Inne tematy okołosanatoryjne, nie mieszczące się w powyższych działach.
Awatar użytkownika
darek
Przyjaciel forum
Przyjaciel forum
Posty: 7782
Na forum od: 16 lut 2012 20:21
Oddział NFZ: Śląski
Staż sanatoryjny: 0

Re: Sanatorium ze zwierzakiem

Post autor: darek »

Alis pisze: 09 gru 2017 20:13 Darek...jeżeli faktycznie czekają to nie doczekają się, a to dlatego, że Sanepid nie zabrania psom przebywania w lokalach gastronomicznych. Trzeba niestety znać przepisy. To nie Sanepid zabrania wchodzenia z psem do sklepu, restauracji, sanatoriów itp. To właściciele którzy z różnych przyczyn są nieprzychylni zwierzętom, lub obawiają się reakcji innych ludzi stawiają takie a nie inne zakazy. Na szczęście coraz więcej powstaje miejsc przyjaznych psiakom, sklepy, galerie handlowe w których nawet porozkładane są miski z wodą dla psów, restauracje, kawiarnie itd. Wybór oczywiście należy do nas samych - nie chcesz nie wchodzisz, idziesz lub jedziesz gdzie indziej. Ludzie w Polsce są mało tolerancyjni , porównując np. ludzi na zachodzie - ale to już taka nasza mentalność.


Czyli ............... WOLNOŚĆ pozwala na nie stosowaniu się do Ogólnie przyjętych Zasad i Norm ?
Czyli to Ja mam dostosować się Bo wg Twojej Opinii nastąpiła WOLNOŚĆ i Ja mam być w Mniejszości ?
To Teraz RESTAURACJE mają Być dla Zwierząt ??
ok pod tym względem Nie jestem tolerancyjny

Zresztą od czasu toczę nie równą Malutką Wojnę z Pewnym sąsiadem ,którego podopieczny Lubi robić kupkę w Windzie
Fakt piesek jest w bloku od października
Fakt Pani Sprzątaczka usuwa ,ale czy z tego Powodu Mam sie wyprowadzić ??
Administrator wie o skargach , ale Nawet dla Policji Potrzebne są Dowody !!!
Czy mam zamieszkać w windzie i CZEKAĆ z aparatem czy zamontować Monitoring w windzie
Ale aby zamontować potrzebna Jest Zgoda Wszystkich
Awatar użytkownika
Hipokryt
Super Kuracjusz
Super Kuracjusz
Posty: 7543
Na forum od: 11 lut 2015 18:49
Oddział NFZ: Mazowiecki
Staż sanatoryjny: 21

Re: Sanatorium ze zwierzakiem

Post autor: Hipokryt »

Spożywanie posiłków na stołówce razem ze swoim pieskiem może wzbudzać tylko mieszane uczucia natury estetyczno-higienicznej. Raczej nikomu to nie zagraża, ale... sanatorium to miejsce, w którym przebywają w tym samym czasie ludzie o bardzo różnych schorzeniach aby podreperować wyłącznie swoje zdrowie. To zdrowie ludzi jest najważniejsze a nie ich zwierzątek.
Podam przykład sytuacji, która potwierdza moją tezę:
Byłem sam świadkiem gdy nagłe pojawienie się w obiekcie sanatoryjnym paniusi z pieskiem spowodowało atak padaczki u kuracjusza. Na szczęście obyło bez pomocy lekarza, ale nasza pierwsza pomoc była niezbędna. O samej akcji i nerwach nawet nie wspomnę.
A teraz spytam: jaka odpowiedzialność karna groziłaby takiej "paniusi z pieskiem" za sprowadzenie bezpośredniego zagrożenia dla zdrowia a nawet życia? Czy taka "opiekunka" jest świadoma że wyjazd do sanatorium to nie to samo co na wczasy?
forumowicz

Re: Sanatorium ze zwierzakiem

Post autor: forumowicz »

Chyba już zawsze ludzie będą zadziwiać swoimi pomysłami :shock: a może ktoś ma ochote szczura ze sobą zabrać :? To przecież też zwierzak hodowlany. :mrgreen:
Awatar użytkownika
GIENIA
Przyjaciel forum
Przyjaciel forum
Posty: 14127
Na forum od: 18 maja 2016 10:12
Oddział NFZ: Małopolski
Staż sanatoryjny: 15

Re: Sanatorium ze zwierzakiem

Post autor: GIENIA »

A co z osobami z alergią na sierść :?:
Jedzie taka osoba do sanatorium , aby podreperować swoje zdrowie i ma "przyjemność " spotykać psa w windzie , na korytarzu , może na balkonie w pokoju obok :shock:
Co ma taka osoba zrobić :?: :roll: zrezygnować z pobytu :?: no bo piesek nie zrezygnuje ...

Nikt nie jest zadowolony jeśli z pokoju obok , do późnych godzin nocnych bywa zbyt głośno .... można cierpliwie czekać , aż Im się znudzi , ;) można złożyć skargę ... ... na szczekającego od godz ok 3 psa , nie powinno się składać skargi ;) bo zostanie się okrzykniętym brakiem tolerancji ..

O ile szukając miejsca na pobyt komercyjny , rozmowę możemy zacząć od pytania , czy osrodek przyjmuje zwierzeta .. jeśli tak , no to rozmowę mozemy zakończyc i szukać gdzies indziej ..... o tyle z NFZ jedziemy zazwyczaj tam , gdzie nas skierują .

NIE ... dla zwierząt w sanatoriach :evil:
Awatar użytkownika
Fionka
Przyjaciel forum
Przyjaciel forum
Posty: 9386
Na forum od: 09 mar 2015 18:09
Oddział NFZ: Łódzki
Staż sanatoryjny: 2

Re: Sanatorium ze zwierzakiem

Post autor: Fionka »

Nio szczurka,noreczke...cudownie cuchna.Bo to teraz ja pojadę z moją 16 letnią sunia, bo przecież nie zostawię starowinki w domu.To co że muszę ją karmić,że nie zawsze wie że od zalatwiania potrzeb jest dworek a nie łapcie pana.No to co bądźcie tolerancyjni.Przecież ja kocham mojego psiaka..... ale szanuję również ludzi.
Awatar użytkownika
Hipokryt
Super Kuracjusz
Super Kuracjusz
Posty: 7543
Na forum od: 11 lut 2015 18:49
Oddział NFZ: Mazowiecki
Staż sanatoryjny: 21

Re: Sanatorium ze zwierzakiem

Post autor: Hipokryt »

wiesniaczkaela pisze: 10 gru 2017 14:32 ... Przecież ja kocham mojego psiaka..... ale szanuję również ludzi.
Droga Elu - a czy nie powinno być odwrotnie i człowiek (jako gatunek nam najbliższy) powinien być zawsze na pierwszym miejscu?
Może lepiej powinniśmy : "Kochać ludzi .... ale szanować również psiaki"
Awatar użytkownika
Fionka
Przyjaciel forum
Przyjaciel forum
Posty: 9386
Na forum od: 09 mar 2015 18:09
Oddział NFZ: Łódzki
Staż sanatoryjny: 2

Re: Sanatorium ze zwierzakiem

Post autor: Fionka »

Marku,wczytaj się dokładnie.Nie widzisz ironi.Mały chlopaszek jak nie wytrzymuje i opsiusia murek w zakamarku to dostaną rodzice opitol a jak psiaczek to normalne ,a na dodatek rano idę slalomem do pracy aby nie wdepnac,a to juz nie dziecka robota.Ale dość.Mialo być o sanatoriach dla zwierzat z ludzmi.Może NFZ takowe utworzy.Ja pojadę do tych bez zwierzaków.
forumowicz

Re: Sanatorium ze zwierzakiem

Post autor: forumowicz »

:lol: :lol: Elu za tobą nie można nadążyć :)
Awatar użytkownika
darek
Przyjaciel forum
Przyjaciel forum
Posty: 7782
Na forum od: 16 lut 2012 20:21
Oddział NFZ: Śląski
Staż sanatoryjny: 0

Re: Sanatorium ze zwierzakiem

Post autor: darek »

wiesniaczkaela pisze: 10 gru 2017 19:17 Marku,wczytaj się dokładnie.Nie widzisz ironi.Mały chlopaszek jak nie wytrzymuje i opsiusia murek w zakamarku to dostaną rodzice opitol a jak psiaczek to normalne ,a na dodatek rano idę slalomem do pracy aby nie wdepnac,a to juz nie dziecka robota.Ale dość.Mialo być o sanatoriach dla zwierzat z ludzmi.Może NFZ takowe utworzy.Ja pojadę do tych bez zwierzaków.

i to jest Sedno

Bodajże we wrześniu lub na początku października udałem się z Małym Jankiem ( wnukiem ) na ..kasztany do parku skwerku nieopodal katowickiego Ronda -Obok Pomnika Powstańców Śląskich i Obelisku Zientka.
Jako ,że z Jankiem bylismy po Pizzy i napojach ..małemu Szkrabowi zachciało się ..sikać
TAK oddać mocz ..skąd nie wiem ,ale był Patrol Straży Miejskiej....i chciano nałożyć na Mnie MANDAT za .......
Nieważne ,że na trawniku było tysiące kupek po Braciach Mniejszych
-Pan Strażnik Prawie wezwał ..Patrol Policji bo Osobiście nie uznaję Straży miejskiej cóż dla mnie to.....
udało się ale niesmak pozostaje ..

A na marginesie Jeżeli POWSTANĄ ..koedukacyjne sanatoria ze Zwierzetami to Mnie tam raczej nie będzie
Awatar użytkownika
Fionka
Przyjaciel forum
Przyjaciel forum
Posty: 9386
Na forum od: 09 mar 2015 18:09
Oddział NFZ: Łódzki
Staż sanatoryjny: 2

Re: Sanatorium ze zwierzakiem

Post autor: Fionka »

Miriam pisze: 10 gru 2017 20:17 :lol: :lol: Elu za tobą nie można nadążyć :)
ja bardzo stateczna osoba,tylko [email] straszna
ODPOWIEDZ