Sanatorium ze zwierzakiem
- darek
- Przyjaciel forum
- Posty: 7819
- Na forum od: 16 lut 2012 20:21
- Oddział NFZ: Śląski
- Staż sanatoryjny: 0
Re: Sanatorium ze zwierzakiem
Każdy obiekt sanatoryjny mający podpisaną umowę z NFZ
-NIE WYRAZI ZGODY na pobyt wraz opiekunek zwierzęcia.
Sanatorium nie zapewni Kuracjuszowi pokoju JEDNOOSOBOWEGO ze względu na pobyt zwierzęcia !!
-KOSZT dezynfekcji przekracza koszt opłaty za pokój.
Proszę nie negować ,ale każde ze zwierząt ma swój specyficznych zapach i przenosi POMIMO nawet super STERYLNEJ opieki nieograniczona liczbe potencjalnych dla innej osoby zagrożeń.
Co z deznyfekcją pościeli , nie tylko tej wierzchniej ,ale poduszek ,kocy kołder ?
zaraz Ktoś napisze ,że jego pupil jest czystszy niż
ok
Byłem świadkiem co działo sie z dzieckiem uczulonym na sierść ..kota
Mam w swej licznej rodzinie ludzi ,którzy posiadają pensjonaty nie tylko nad morzem ,ale i w górach i raczej nie przyjmują zwierząt bo koszt dezynfekcji jak i ZAGROZENIA jest zbyt duzy.
Kilka lat temu u Wujka posiadającego we Władysławowie była para ludzi w średnim wieku i po kilku dniach ( A wujostwo NIKOMU -NICZEGO nie odmawiało ) pojawił się problem .
Zaginął chomik czy świnka morska od milusińskiego ludzie szukali i ZNALEŹLI PEŁZAJĄCEGO WĘŻĄ
Gdy para wychodziła węża wypuszczano na pokój ,aby sobie popełżał
Skończyło sie ,że Pensjonat został Zamkniety przez Sanepid bo nie Gwarantował pobytu zwierząt ..Domowych
owa para NIKOGO NIE POINFORMOWAŁA ZE PRZYJECHALI SOBIE NA WAKACJE Z ...Pytonem
ZWIERZAKA MOŻNA PRZECHOWAĆ U ZNAJOMYCH LUB NA CZAS POBYTU NA WAKACJE W HOTELU DLA ZWIERZAT sa w prawie kazdym mieście
A tak na marginesie Zastanawiam się DLACZEGO ze swymi pupilami na wakacje nie wyjeżdżamy za granicę
Re: Sanatorium ze zwierzakiem
Ale mi chodzi o sanatoria. W Verano byli kuracjusze ze zwierzakami i w Arce też. Pewnie byli to kuracjusze komercyjni ale do tych sanatoriów przyjeżdżają tez kuracjusze funduszowi. I tak jak można oznaczyć że określony pokój jest tylko do użytku kuracjusza komercyjnego to już chyba zmian pościelowych i ręczników nikt nie oznacza.
Podkreślam, ja naprawę nie mam nic przeciwko zwierzakom w sanatorium tylko interesuje mnie jak sanatoria rozwiązują ten problem.
Koleżanka zostawiła swojego psa -wilczura - w hotelu dla zwierząt. Wróciła po dwóch tygodniach i psa nie poznała, nie chciał jeść i myślał że go porzuciła . Powiedziała że nigdy więcej, już woli na urlop nie jechać.
- darek
- Przyjaciel forum
- Posty: 7819
- Na forum od: 16 lut 2012 20:21
- Oddział NFZ: Śląski
- Staż sanatoryjny: 0
Re: Sanatorium ze zwierzakiem
A czy teraz ma Arka to nalezalo by sprawdzić
Tak jak wspomniałem kuracjusz NFZ czy ZUS nie ma raczej SZANS chyba ,że ...
- Maryann
- Super Kuracjusz
- Posty: 6774
- Na forum od: 21 kwie 2017 17:42
- Oddział NFZ: Łódzki
- Staż sanatoryjny: 4
Re: Sanatorium ze zwierzakiem
- Maryann
- Super Kuracjusz
- Posty: 6774
- Na forum od: 21 kwie 2017 17:42
- Oddział NFZ: Łódzki
- Staż sanatoryjny: 4
Re: Sanatorium ze zwierzakiem
Dziękuję Felice... za wsparcie..Felice pisze:Brawo Maryann
Często ludzie są gorsi od zwierząt.
-
- Pomocny Kuracjusz
- Posty: 98
- Na forum od: 10 lut 2014 19:49
- Oddział NFZ: Świętokrzyski
- Staż sanatoryjny: 5
Re: Sanatorium ze zwierzakiem
Re: Sanatorium ze zwierzakiem
brawo! myślę że gdyby każdy tak robił to nie byłoby problemu. Pewnie tez mniejsze problemy byłyby ze strony SANEPID-u."Gosica33" Poza tym ja zawsze zabieram ze sobą legowisko psa, jego miskę, jedzenie i inne.
ja nawet czasami jak autobusem jadę to czuje wyraźnie że moje koty były znacznie bardziej czyste niż niektórzy współpasażerowie.niekiedy po innych pensjonariuszach jeszcze ją czuć(kołderkę)
Bym chciała aby były stworzone warunki do zabierania zwierzaków go ze sobą - Myślę że gdyby takie możliwości były to znacznie mniej by było porzuconych zwierząt w miesiącach wakacyjnych.
Sama bym zabierała pieska. Bo hotel dla zwierząt to jednak nie. Pies nie rozumnie dlaczego właściciel go zostawił. Raczej opiekun znany psu ale nie każdy ma takie możliwości.
- Maryann
- Super Kuracjusz
- Posty: 6774
- Na forum od: 21 kwie 2017 17:42
- Oddział NFZ: Łódzki
- Staż sanatoryjny: 4
Re: Sanatorium ze zwierzakiem
Wyjeżdżając z pieskiem tak samo jak Ty też zabieram wszystkie niezbędne psie akcesoria. Pierwszy raz jak wyjechałam do sanatorium to jeden tydzień mojej nieobecności jakoś zniosła, ale później było coraz gorzej.. była osowiała i smutna, pomimo tego ze została z moją córką. Teraz ciężko mi ją zostawiać, ale tym razem zostanie w swoim domu i w swoim ogrodzie, to może lepiej zniesie moją nieobecność. Niestety ..pies chociaż jest niesamowicie mądrym stworzeniem , nie da mu się wytłumaczyć że pan czy pani prędzej czy później wróci.Gosica33 pisze:" Poza tym ja zawsze zabieram ze sobą legowisko psa, jego miskę, jedzenie i inne.W sanatorium jeszcze z psem nie byłam ale zatrzymuję się w pensjonatach które tolerują psy i chwała im za to. Pies jest mały nie kłopotliwy i nie zostawiam go po całych dniach w pokoju żeby wył, hotelik dla zwierząt zależy jaki też jest, ale bywa stresujący dla psiaka.
-
- Nowy Kuracjusz
- Posty: 9
- Na forum od: 14 lip 2017 15:11
- Oddział NFZ: Wielkopolski
- Staż sanatoryjny: 5
Re: Sanatorium ze zwierzakiem
- sztani
- Przyjaciel forum
- Posty: 7043
- Na forum od: 28 gru 2012 09:59
- Oddział NFZ: Pomorski
- Staż sanatoryjny: 10
Re: Sanatorium ze zwierzakiem
ale spokojny ,karny (wychowany)
Wracając do pieska sąsiadów to cicho jest tylko jak córka przyjedzie z małym dzieciątkiem na kilka dni do nich Czyli można jak się chce choć są pieski z natury dużo szczekające a ściany w pokojach w pensjonatach ,sanatoriach są cienkie ( płyty gipsowo-kartonowe) .Mając zwierzaka trzeba zrozumieć też drugą stronę .Każdy chce wypocząć . Na koniec to chyba raczej właściciele czworonogów szukają ośrodków gdzie mogą przebywać z pupilami . Proszę też nie brać tego co napisałem jako sprawę jednostkową bo choć sam kocham zwierzęta (wszystkie) to szczekanie za ścianą czy balkonie ciężko mi znieść i innym chyba też.