Sanatorium ze zwierzakiem

Inne tematy okołosanatoryjne, nie mieszczące się w powyższych działach.
Awatar użytkownika
darek
Przyjaciel forum
Przyjaciel forum
Posty: 7809
Na forum od: 16 lut 2012 20:21
Oddział NFZ: Śląski
Staż sanatoryjny: 0

Re: Sanatorium ze zwierzakiem

Post autor: darek »

Zwierze w Sanatorium

Każdy obiekt sanatoryjny mający podpisaną umowę z NFZ
-NIE WYRAZI ZGODY na pobyt wraz opiekunek zwierzęcia.
Sanatorium nie zapewni Kuracjuszowi pokoju JEDNOOSOBOWEGO ze względu na pobyt zwierzęcia !!
-KOSZT dezynfekcji przekracza koszt opłaty za pokój.

Proszę nie negować ,ale każde ze zwierząt ma swój specyficznych zapach i przenosi POMIMO nawet super STERYLNEJ opieki nieograniczona liczbe potencjalnych dla innej osoby zagrożeń.

Co z deznyfekcją pościeli , nie tylko tej wierzchniej ,ale poduszek ,kocy kołder ?

zaraz Ktoś napisze ,że jego pupil jest czystszy niż
ok
Byłem świadkiem co działo sie z dzieckiem uczulonym na sierść ..kota

Mam w swej licznej rodzinie ludzi ,którzy posiadają pensjonaty nie tylko nad morzem ,ale i w górach i raczej nie przyjmują zwierząt bo koszt dezynfekcji jak i ZAGROZENIA jest zbyt duzy.

Kilka lat temu u Wujka posiadającego we Władysławowie była para ludzi w średnim wieku i po kilku dniach ( A wujostwo NIKOMU -NICZEGO nie odmawiało ) pojawił się problem .

Zaginął chomik czy świnka morska od milusińskiego ludzie szukali i ZNALEŹLI PEŁZAJĄCEGO WĘŻĄ ;)

Gdy para wychodziła węża wypuszczano na pokój ,aby sobie popełżał
Skończyło sie ,że Pensjonat został Zamkniety przez Sanepid bo nie Gwarantował pobytu zwierząt ..Domowych

owa para NIKOGO NIE POINFORMOWAŁA ZE PRZYJECHALI SOBIE NA WAKACJE Z ...Pytonem

ZWIERZAKA MOŻNA PRZECHOWAĆ U ZNAJOMYCH LUB NA CZAS POBYTU NA WAKACJE W HOTELU DLA ZWIERZAT sa w prawie kazdym mieście


A tak na marginesie Zastanawiam się DLACZEGO ze swymi pupilami na wakacje nie wyjeżdżamy za granicę
forumowicz

Re: Sanatorium ze zwierzakiem

Post autor: forumowicz »

wyjeżdżamy jeżeli się da.Tylko tam jakieś przepisy są odnośnie przewozu i dokumentów z tym związanych. I badań.
Ale mi chodzi o sanatoria. W Verano byli kuracjusze ze zwierzakami i w Arce też. Pewnie byli to kuracjusze komercyjni ale do tych sanatoriów przyjeżdżają tez kuracjusze funduszowi. I tak jak można oznaczyć że określony pokój jest tylko do użytku kuracjusza komercyjnego to już chyba zmian pościelowych i ręczników nikt nie oznacza.
Podkreślam, ja naprawę nie mam nic przeciwko zwierzakom w sanatorium tylko interesuje mnie jak sanatoria rozwiązują ten problem.

Koleżanka zostawiła swojego psa -wilczura - w hotelu dla zwierząt. Wróciła po dwóch tygodniach i psa nie poznała, nie chciał jeść i myślał że go porzuciła . Powiedziała że nigdy więcej, już woli na urlop nie jechać.
Awatar użytkownika
darek
Przyjaciel forum
Przyjaciel forum
Posty: 7809
Na forum od: 16 lut 2012 20:21
Oddział NFZ: Śląski
Staż sanatoryjny: 0

Re: Sanatorium ze zwierzakiem

Post autor: darek »

Tak zgadzam sie o ile dobrze wiem to Verano ma chyba jeden czy dwa pokoje dla gości komercyjnych ze zwierzetami.
A czy teraz ma Arka to nalezalo by sprawdzić

Tak jak wspomniałem kuracjusz NFZ czy ZUS nie ma raczej SZANS chyba ,że ...
Awatar użytkownika
Maryann
Super Kuracjusz
Super Kuracjusz
Posty: 6763
Na forum od: 21 kwie 2017 17:42
Oddział NFZ: Łódzki
Staż sanatoryjny: 4

Re: Sanatorium ze zwierzakiem

Post autor: Maryann »

Zastanawianie się nad tym czy "sponsor" NFZ czy inny ZUS pozwoli na pobyt z pieskiem nie ma raczej większego sensu bo to jest oczywiste że nie pozwoli, a MY składając wniosek o sanatorium zgadzamy się na warunki "sponsora". Natomiast pobyty komercyjne to inna bajka..... Każdy obiekt ma prawo przyjmować i akceptować zwierzęta zgodnie ze swoim regulaminem. Przyjmowanie i akceptacja psów w obiektach hotelowych jest dobrą wolą właściciela obiektu. I za pobyt pieska często jest pobierana dodatkowa opłata. Ktoś kto tego nie akceptuje i nie toleruje zwierząt może nie korzystać z usług takiego obiektu. ... Inną bajką jest także to że nierzadko pobyty komercyjne są organizowane równolegle z tymi "sponsorowanymi", ale to tez wg mnie nie ma większego znaczenia... samolotem czy pociągiem tez podróżujemy w różnych warunkach... wszystko jest kwestią ceny...
Awatar użytkownika
Maryann
Super Kuracjusz
Super Kuracjusz
Posty: 6763
Na forum od: 21 kwie 2017 17:42
Oddział NFZ: Łódzki
Staż sanatoryjny: 4

Re: Sanatorium ze zwierzakiem

Post autor: Maryann »

Felice pisze:Brawo Maryann :kwiat:
Często ludzie są gorsi od zwierząt.
Dziękuję Felice... za wsparcie.. :)
Gosica33
Pomocny Kuracjusz
Pomocny Kuracjusz
Posty: 98
Na forum od: 10 lut 2014 19:49
Oddział NFZ: Świętokrzyski
Staż sanatoryjny: 5

Re: Sanatorium ze zwierzakiem

Post autor: Gosica33 »

Dziękuję za odpowiedzi. Tyle ile jest ludzi tyle opinii. Mnie by kołderka po piesku nie przeszkadzała bo nie mam uczulenia a niekiedy po innych pensjonariuszach jeszcze ją czuć. Poza tym ja zawsze zabieram ze sobą legowisko psa, jego miskę, jedzenie i inne.W sanatorium jeszcze z psem nie byłam ale zatrzymuję się w pensjonatach które tolerują psy i chwała im za to. Pies jest mały nie kłopotliwy i nie zostawiam go po całych dniach w pokoju żeby wył, hotelik dla zwierząt zależy jaki też jest, ale bywa stresujący dla psiaka.
forumowicz

Re: Sanatorium ze zwierzakiem

Post autor: forumowicz »

"Gosica33" Poza tym ja zawsze zabieram ze sobą legowisko psa, jego miskę, jedzenie i inne.
brawo! myślę że gdyby każdy tak robił to nie byłoby problemu. Pewnie tez mniejsze problemy byłyby ze strony SANEPID-u.
niekiedy po innych pensjonariuszach jeszcze ją czuć(kołderkę)
ja nawet czasami jak autobusem jadę to czuje wyraźnie że moje koty były znacznie bardziej czyste niż niektórzy współpasażerowie.

Bym chciała aby były stworzone warunki do zabierania zwierzaków go ze sobą - Myślę że gdyby takie możliwości były to znacznie mniej by było porzuconych zwierząt w miesiącach wakacyjnych.

Sama bym zabierała pieska. Bo hotel dla zwierząt to jednak nie. Pies nie rozumnie dlaczego właściciel go zostawił. Raczej opiekun znany psu ale nie każdy ma takie możliwości.
Awatar użytkownika
Maryann
Super Kuracjusz
Super Kuracjusz
Posty: 6763
Na forum od: 21 kwie 2017 17:42
Oddział NFZ: Łódzki
Staż sanatoryjny: 4

Re: Sanatorium ze zwierzakiem

Post autor: Maryann »

Gosica33 pisze:" Poza tym ja zawsze zabieram ze sobą legowisko psa, jego miskę, jedzenie i inne.W sanatorium jeszcze z psem nie byłam ale zatrzymuję się w pensjonatach które tolerują psy i chwała im za to. Pies jest mały nie kłopotliwy i nie zostawiam go po całych dniach w pokoju żeby wył, hotelik dla zwierząt zależy jaki też jest, ale bywa stresujący dla psiaka.
Wyjeżdżając z pieskiem tak samo jak Ty też zabieram wszystkie niezbędne psie akcesoria. Pierwszy raz jak wyjechałam do sanatorium to jeden tydzień mojej nieobecności jakoś zniosła, ale później było coraz gorzej.. była osowiała i smutna, pomimo tego ze została z moją córką. Teraz ciężko mi ją zostawiać, ale tym razem zostanie w swoim domu i w swoim ogrodzie, to może lepiej zniesie moją nieobecność. Niestety ..pies chociaż jest niesamowicie mądrym stworzeniem , nie da mu się wytłumaczyć że pan czy pani prędzej czy później wróci. :)
TenZlyiNiedobry
Nowy Kuracjusz
Nowy Kuracjusz
Posty: 9
Na forum od: 14 lip 2017 15:11
Oddział NFZ: Wielkopolski
Staż sanatoryjny: 5

Re: Sanatorium ze zwierzakiem

Post autor: TenZlyiNiedobry »

Tym bardziej ,że psy dłuży się ten czas razy kilka ludzkich ,prywatnie wiem,że tolerują za opłatą w Hotelu Ustka w Ustce .Pani była ze sporym owczarkiem niemieckim i nie było problemu
Awatar użytkownika
sztani
Przyjaciel forum
Przyjaciel forum
Posty: 7043
Na forum od: 28 gru 2012 09:59
Oddział NFZ: Pomorski
Staż sanatoryjny: 10

Re: Sanatorium ze zwierzakiem

Post autor: sztani »

Nie mam nic przeciwko zabieraniu piesków do Sanatorium ,na wczasy czy do innych miejsc . Sam miałem do niedawna pieska (odszedł z powodu ciężkiej choroby po 13 latach był traktowany jak pełnoprawny członek rodziny)). Są pieski ciche mało szczekające a są i takie które szczekają dużo i bez powodu (mam takiego za ścianą) i co wówczas jak ma to znieść człowiek za ścianą który przyjechał wypocząć a tu od świtu do nocy a czasem (często ) w nocy bez powodu( lub sobie tylko wiadomym ) ujada. Są właściciele którym leży na sercu wychowanie psa a są i tacy co mnie inni obchodzą . rozumiem rozterki i problemy ludzi mających zwierzęta gdy chce się wyjechać na wczasy czy wycieczkę czy do sanatorium. Co zrobić ze zwierzakiem nie każdy z rodziny chce go zabrać do siebie na okres naszego pobytu w sanatorium . Rozumiem to doskonale bo sam tak miałem .Pies co prawda duży
ale spokojny ,karny (wychowany)
Wracając do pieska sąsiadów to cicho jest tylko jak córka przyjedzie z małym dzieciątkiem na kilka dni do nich :) Czyli można jak się chce choć są pieski z natury dużo szczekające a ściany w pokojach w pensjonatach ,sanatoriach są cienkie ( płyty gipsowo-kartonowe) .Mając zwierzaka trzeba zrozumieć też drugą stronę .Każdy chce wypocząć . Na koniec to chyba raczej właściciele czworonogów szukają ośrodków gdzie mogą przebywać z pupilami . Proszę też nie brać tego co napisałem jako sprawę jednostkową bo choć sam kocham zwierzęta (wszystkie) to szczekanie za ścianą czy balkonie ciężko mi znieść :) i innym chyba też. :)
ODPOWIEDZ