Sanatorium ze zwierzakiem
-
- Pomocny Kuracjusz
- Posty: 98
- Na forum od: 10 lut 2014 19:49
- Oddział NFZ: Świętokrzyski
- Staż sanatoryjny: 5
Sanatorium ze zwierzakiem
czy spotkaliście się z osobą która zabrała na wyjazd psinkę? Czy jest to dozwolone w sanatorium, może tylko w niektórych? Ja w Iwoniczu spotkałam i jestem ciekawa jak się sprawy mają w innych miejscach.
- Felice
- Przyjaciel forum
- Posty: 20160
- Na forum od: 09 sty 2011 10:42
- Oddział NFZ: Mazowiecki
- Staż sanatoryjny: 0
Re: Sanatorium ze zwierzakiem
Re: Sanatorium ze zwierzakiem
- malgorzatas
- Przyjaciel forum
- Posty: 58746
- Na forum od: 16 lis 2013 14:16
- Oddział NFZ: Wielkopolski
- Staż sanatoryjny: 6
Re: Sanatorium ze zwierzakiem
-
- Pomocny Kuracjusz
- Posty: 98
- Na forum od: 10 lut 2014 19:49
- Oddział NFZ: Świętokrzyski
- Staż sanatoryjny: 5
Re: Sanatorium ze zwierzakiem
Re: Sanatorium ze zwierzakiem
Re: Sanatorium ze zwierzakiem
kilka lat temu byłam w Arce kołobrzeskiej. To było jakieś 8-10 lat temu, jeszcze dookoła głównego budynku była budowa ale w tym największym budynku z kawiarnią u góry można było mieszkać. I wtedy w tej arce można było zwierzaki mieć ze sobą. Z uwagi na tę budowę ceny dla kuracjuszy komercyjnych były niższe niż teraz ale za psa należało zapłacić 50zl. Nie pamiętam czy z wyżywieniem bo coś mi się kojarzy ze tak. Chodzi mi o wyżywienie psa oczywiście.
nie pisałam wcześniej o tej Arce bo nie wiem czy teraz można mieć psa. I jakie za tego psa będą opłaty jak wtedy już było 50zł.
szczerze mówiąc ja tez się nad tym zastanawiałam. Wprawdzie lepiej psa zabrać ze sobą niż - nie mając co z nim zrobić - przywiązać do drzewa w lesie ale jak kolejnym kuracjuszem w tym pokoju będzie jakiś kuracjusz alergiczny?Postautor: mega » 09 lip 2017 15:51
Piszesz, że piesek by ci nie przeszkadzał, a zastanawiałaś się gdzie taki piesek spał. Jakbyś dostała kołderkę albo poduszkę na której poprzednio spał piesek, to już by mogło przeszkadzać.
ja przeciw zwierzakom nic nie mam ale zawsze są jakieś wątpliwości. Zawłaszcza że małe pupile często śpią z właścicielami w łóżkach.
Re: Sanatorium ze zwierzakiem
kupek raczej na pewno nie zbierają, nawet za 50zl w Arce nie było zbierania kupek w pakiecie.Gosica33 pisze:O matko, czyli ze co 20 zł za sam fakt że jest pies czy też "kupki" po nim zbierają? (...)
spotkałam się z ostra krytyką jednej z pań kuracjuszek (piesek malutki chyba ratlerek jego pani go nosiła na rękach i dopiero po wyjściu z budynku był puszczany tzn. na smyczy),która była wręcz oburzona i recepcjonistce kazała dzwonić po Sanepid .
A odnoście Sanepidu - sama zastanawiam się jak sobie z tym radzą. Bo są sanatoria, które zwierzaków nie przyjmują tłumacząc się właśnie Sanepidem. A innym Sanepid nie przeszkadza. Więc jak to jest?
- Maryann
- Super Kuracjusz
- Posty: 6774
- Na forum od: 21 kwie 2017 17:42
- Oddział NFZ: Łódzki
- Staż sanatoryjny: 4
Re: Sanatorium ze zwierzakiem
Pozwolę sobie odpowiedzieć mega.... Zazwyczaj właściciele takich piesków bardzo o nie dbają. I pieski też są zazwyczaj dobrze wychowane. A jest baaardzo dużo ludzi, którzy z higieną są mocno na bakier...nie przeszkadza Ci wtedy kołderka???mega pisze:Piszesz, że piesek by ci nie przeszkadzał, a zastanawiałaś się gdzie taki piesek spał. Jakbyś dostała kołderkę albo poduszkę na której poprzednio spał piesek, to już by mogło przeszkadzać.
- Felice
- Przyjaciel forum
- Posty: 20160
- Na forum od: 09 sty 2011 10:42
- Oddział NFZ: Mazowiecki
- Staż sanatoryjny: 0
Re: Sanatorium ze zwierzakiem
Często ludzie są gorsi od zwierząt.