Sanatoryjne to i owo.....
Re: Sanatoryjne to i owo.....
chyba nie wiesz co piszesz Nie trzeba nadstawiać ucha by słyszeć takie i owe rozmowy.
A co do siedzenia......Juz widzę jak chodzisz po sali i wybierasz sobie stolik do posiłków . Ten Ci odpowiada ten nie. Dostajesz numer i wiele do gadania nie masz. No chyba, że wykorzystujesz swoją elokwencje i urok osobisty i czarujesz szefową z kuchni, bys mógł wybrać sobie stolik nr 14 zamiast 28.
Ja nikomu nie przeszkadzam i chce, żeby i mnie nikt nie przeszkadzał. Te opowieści bujnej treści niech trzymają dla siebie. To jest proste.
Re: Sanatoryjne to i owo.....
- Bogutka5
- Super Kuracjusz
- Posty: 2226
- Na forum od: 26 lis 2014 13:28
- Oddział NFZ: Zachodniopomorski
- Staż sanatoryjny: 5
Re: Sanatoryjne to i owo.....
A przeszkadzac mogą nie tylko opowieści pana Miecia ale tez wszelkie inne różne tematy. Wszak jestesmy tak różni.
Pozdrawiam
Bogutka
Re: Sanatoryjne to i owo.....
Re: Sanatoryjne to i owo.....
- Chmurka07
- Super Kuracjusz
- Posty: 2132
- Na forum od: 21 sty 2015 21:43
- Oddział NFZ: Lubelski
- Staż sanatoryjny: 7
Re: Sanatoryjne to i owo.....
- basiat
- Przyjaciel forum
- Posty: 11042
- Na forum od: 27 kwie 2014 17:00
- Oddział NFZ: Podlaski
- Staż sanatoryjny: 5
Re: Sanatoryjne to i owo.....
Ja osobiście nie widzę nic złego/ dziwnego w poście Manueliem. Podzieliła się swoimi spostrzeżeniami, których świadkiem i ja wielokrotnie bywałam......(nie podsluchując nikogo )
Przykre jest to, że ciągle nie brakuje kuracjuszy z bujną wyobraźnią, psujących opinię pozostałych....a potem musimy czytać artykuły uchybiające naszej godności.....
Re: Sanatoryjne to i owo.....
- basiat
- Przyjaciel forum
- Posty: 11042
- Na forum od: 27 kwie 2014 17:00
- Oddział NFZ: Podlaski
- Staż sanatoryjny: 5
Re: Sanatoryjne to i owo.....
i......chyba nie czytasz wszystkiego ze zrozumieniem