Sanatoryjne to i owo.....
- Bogutka5
- Super Kuracjusz
- Posty: 2226
- Na forum od: 26 lis 2014 13:28
- Oddział NFZ: Zachodniopomorski
- Staż sanatoryjny: 5
Re: Sanatoryjne to i owo.....
- Fionka
- Przyjaciel forum
- Posty: 9386
- Na forum od: 09 mar 2015 18:09
- Oddział NFZ: Łódzki
- Staż sanatoryjny: 2
Re: Sanatoryjne to i owo.....
Re: Sanatoryjne to i owo.....
Re: Sanatoryjne to i owo.....
-
- Przyjaciel forum
- Posty: 5001
- Na forum od: 03 maja 2016 22:43
- Oddział NFZ: Łódzki
- Staż sanatoryjny: 9
Re: Sanatoryjne to i owo.....
Re: Sanatoryjne to i owo.....
Z NFZ z ZUS czy innych ludzie zachowują się i normalnie i są też tacy co nie zachowują się przyzwoicie.
Nie wolno generalizować .To szkodzi .
kuracjusz54
Pozdrawiam
-
- Super Kuracjusz
- Posty: 293
- Na forum od: 29 mar 2012 19:13
- Oddział NFZ: Wielkopolski
- Staż sanatoryjny: 11
Re: Sanatoryjne to i owo.....
wszędzie zdarzaja sie czarne owce
a pamietacie czasy wycieczek i wczasów zakładowych jak tam sie niektórzy zachowywali
ledwo do autokaru weszli juz sie wóda lała, a te wczasy czesto_gęsto z wieczorkow tanecznych gościa jakiegos wynosili
sporo razy bylam na wyjazdach sanatoryjnych zarówno z ZUS jak i NFZ, oraz z PFRON - na kazdym z turnusów zdarzaja sie osobnicy, którzy "dziwnie" sie zachowują, ale to sa jednostki
Re: Sanatoryjne to i owo.....
No przypomniał mi się jeden wyjątek...Świnoujście , czekam na zabieg w Rusałce. Pani w zielonym dresie, pełen makijaż, zapach aż bije - trzymając rękę na kolanie zniesmaczonego jednak Pana śmiejąc się wysokim altem próbowała go lekko "zmanipulować", No jak bym nie poszła. Pamięć ludzka jest taka dziwna...teraz jak to pisałam to pojawiła się ta scenka przed moimi oczyma. A potem hydro jet najlepszy zabieg na świecie.
Re: Sanatoryjne to i owo.....
Re: Sanatoryjne to i owo.....
Może to właśnie dlatego, że ten raz to byłeś z żoną? A jak byłeś pozostałe dwa razy to widziałeś?kuracjusz54 pisze:(...)Byłem 1 raz z żoną i nie widziałem takich zachowań jakie opisujesz (...)
To taki mały żart, ale poza tym to zgadzam się z powyższą opinią. Nie można na podstawie zachowania
jednostek oceniać całej grupy. Poza tym ciekaw jestem skąd Zbigniew ma tak doskonałe rozeznanie, który
kuracjusz był z ZUS - u. Mieli pieczątki na czole czy co? Tak się składa, że w tym roku, w okresie karnawału,
miałem przyjemność gościć w Ustroniu. Odwiedziłem też kilka razy ten osławiony Klub Kuracjusza i co?
Poza tym, że faktycznie ludzie czasem przychodzili wcześniej, aby zarezerwować stolik, to nie spotkałem się
z zachowaniami opisywanymi przez Zbigniewa. Średnia wieku na wieczorkach tanecznych też bardziej wskazywała
na kuracjuszy, których sponsorem nie był "pan" ZUS. Zdecydowanie więcej młodszych osób bawiło się co wieczór
w Zapiecku", a już przy przeboju "YMCA" grupy Village People było istne szaleństwo z DJ na stole i zbiorowym tańcem
( tak było co wieczór) i co ciekawe nikt nie był tym zdegustowany, a wręcz przeciwnie. Zaobserwowałem natomiast
w "Równicy" ciekawe zachowanie starszych pań. Po kolacji zamiast iść do siebie do pokoju to siadały sobie
na sofach przy recepcji i wszystkim idącym w przeciwnym kierunku czyli do Klubu pięknie obrabiały tyły.
Zbigniewie coś Ty nie lubisz tych kuracjuszy z ZUS - u. Pomijając zachowania, które opisałeś powyżej to
wcześniej przeszkadzało Ci nawet to, że chodzą na piesze wycieczki. Czy przez Ciebie nie przemawia czasem
taka zwykła, najzwyklejsza ludzka zazdrość?