Sanatoryjne to i owo.....

Inne tematy okołosanatoryjne, nie mieszczące się w powyższych działach.
forumowicz

Re: Sanatoryjne to i owo.....

Post autor: forumowicz »

to i ja swoje spostrzeżenie opiszę :D

coraz czesciej występuje taki precedens w sanatoriach :) osoba skierowana na turnus wykupuje jedynkę lub dwójkę do samodzielnego wykorzystania , waletując kogoś tam w pokoju . nikt z personelu takiego waleta nie wychwyci , bo jest on tam od pierwszego dnia .... recepcja zmienia sie 0 19,0 , wiec nikt nie jest w stanie zapamietac kogo meldował ;) jedzonko zawsze można wyniesc ze stołowki i ma sie pobyt za friko :lol: :lol: :x

nawet małżeństwa tak potrafią ;)
Awatar użytkownika
Martinka
Przyjaciel forum
Przyjaciel forum
Posty: 6354
Na forum od: 06 maja 2014 12:50
Oddział NFZ: Lubelski
Staż sanatoryjny: 10

Re: Sanatoryjne to i owo.....

Post autor: Martinka »

Wiedz, że mój mąż na imię też nazywa się Waldek i jest starszy, od Ciebie. :lol:
Więc nie biorę Twojej wypowiedzi na poważnie :evil: :evil:
Pozdrawiam. :D
forumowicz

Re: Sanatoryjne to i owo.....

Post autor: forumowicz »

Martinka pisze: 05 wrz 2018 14:53 Wiedz, że mój mąż na imię też nazywa się Waldek i jest starszy, od Ciebie. :lol:
Więc nie biorę Twojej wypowiedzi na poważnie :evil: :evil:
Pozdrawiam. :D
dziękuje za cenną informację ;) , ale co ma wspólnego z moim wpisem to , że Twój mąż też ma na imie nazywa sie Waldek i jest starszy ode mnie :?: :roll: ;) :lol: :lol:

a moja wypowiedz jest jak najbardziej oparta na faktach , co nie oznacza , że jest to regułą .... są to narazie ( chyba ) sprawy incydentalne :mrgreen:
Awatar użytkownika
Felice
Przyjaciel forum
Przyjaciel forum
Posty: 20089
Na forum od: 09 sty 2011 10:42
Oddział NFZ: Mazowiecki
Staż sanatoryjny: 0

Re: Sanatoryjne to i owo.....

Post autor: Felice »

osoba skierowana na turnus wykupuje jedynkę lub dwójkę do samodzielnego wykorzystania , waletując kogoś tam w pokoju . nikt z personelu takiego waleta nie wychwyci
Mnie nawet trudno sobie taką sytuację wyobrazić. Może tak zrobić ktoś kto nie ma żadnej godności.
A z tym "nie wychwyci" to nie przesadzajmy. Są pokojowe które natychmiast wszystko wychwycą.Nie zawsze kurz pod łóżkiem,ale waleta na pewno.
Bardzo podoba mi się takie rozwiązanie jakie oferuje wojskowy w Krynicy. Zgłaszasz kogoś na tzw "wspólne łóżko",w jedynkach są szerokie,płacisz 20 złotych za nocleg i masz z głowy.
A wynoszenie jedzenia dla kogoś to już bardzo cienkie jest :roll: Nie stać kogoś na bułkę i dwa plasterki wędliny? :shock:
forumowicz

Re: Sanatoryjne to i owo.....

Post autor: forumowicz »

Felice , wszystko to prawda co piszesz :kwiat: tez mi to wygląda mało apetycznie :? ale ... tak bywa ...
sprzątajaca wychwyci :?: ... może lepiej nic więcej nie napiszę ;)
beatricze
Super Kuracjusz
Super Kuracjusz
Posty: 295
Na forum od: 10 sie 2018 23:35

Re: Sanatoryjne to i owo.....

Post autor: beatricze »

Witam
Zwracam się do Pan czy jeszcze możecie to czytać. Mierzy swoja miarka jak widać waletowanie haha
Prostactwo jak się nie ma swojego życia to się interesuje czyim dobre
bawcie sie dobrze pozdrawiam
Awatar użytkownika
Martinka
Przyjaciel forum
Przyjaciel forum
Posty: 6354
Na forum od: 06 maja 2014 12:50
Oddział NFZ: Lubelski
Staż sanatoryjny: 10

Re: Sanatoryjne to i owo.....

Post autor: Martinka »

Tak serio, to mnie nic do tego. :lol:
Pogapić się owszem mogę i ewentualnie podsumowac.
I. to wszystko. Mam bardzo zdrowy związek , więc nie ma o czym za dużo deliberować. :evil:
Miłego.
forumowicz

Re: Sanatoryjne to i owo.....

Post autor: forumowicz »

beatricze pisze: 05 wrz 2018 18:22 Witam
Zwracam się do Pan czy jeszcze możecie to czytać. Mierzy swoja miarka jak widać waletowanie haha
Prostactwo jak się nie ma swojego życia to się interesuje czyim dobre
bawcie sie dobrze pozdrawiam
ano mierzy ;) jak napisał , dla Niego mało apetyczne takie postępowanie ;)

a jej już kiedyś napisał - BEZ ODBIORU , ale widocznie miała problem ze zrozumieniem tekstu , więc nadal czyta i komentuje , widocznie z braku zajęć w realu ;)
Awatar użytkownika
darek
Przyjaciel forum
Przyjaciel forum
Posty: 7782
Na forum od: 16 lut 2012 20:21
Oddział NFZ: Śląski
Staż sanatoryjny: 0

Re: Sanatoryjne to i owo.....

Post autor: darek »

Waldeklat45 pisze: 05 wrz 2018 14:48 to i ja swoje spostrzeżenie opiszę :D

coraz czesciej występuje taki precedens w sanatoriach :) osoba skierowana na turnus wykupuje jedynkę lub dwójkę do samodzielnego wykorzystania , waletując kogoś tam w pokoju . nikt z personelu takiego waleta nie wychwyci , bo jest on tam od pierwszego dnia .... recepcja zmienia sie 0 19,0 , wiec nikt nie jest w stanie zapamietac kogo meldował ;) jedzonko zawsze można wyniesc ze stołowki i ma sie pobyt za friko :lol: :lol: :x

nawet małżeństwa tak potrafią ;)
Waldek

..Napisał "wykupuje"
Ja pójdę dalej
Ordynuję sobie pokój Jednoosobowy i od Pierwszego Dnia po "Rozmowie " z Panią Salową ustalam zasady pokoju.
( sprzątanie na mokro co 2 dni, wymiana pościeli co 7 dni 3x w turnusie codziennie 2 świeże ręczniki -pakiet co 2 dni podczas sprzatania- Pani dostaje za w/w pakiet 300 złotych i na Koniec 100 złotych )
W tym Kraju Panie pokojowe mogły by nie jedno powiedzieć a,że otrzymują nieraz jakieś Gratyfikacje to inna spraw.
W Polsce tylko RYBA nie bierze.
Ostatnio poznałem jegomościa ,który za śmieszne wg niego pieniądze "waletował" kilka osób podczas turnusu zreszta Waldek Napisał PRAWDĘ
Kto sprawdzi jak Jest ok bez ekscesów ?
Pielęgniarka -ale Muszę Ją wpuścić ?
Teoretycznie
Recepcja nawet Co niektórym Osobom podczas pobytu nie Powiemy Dzień Dobry
forumowicz

Re: Sanatoryjne to i owo.....

Post autor: forumowicz »

i właśnie o tych gratyfikacjach nie chciałem wspominać ;) nie potrzeba Darku 4 stówek .... wystarczy jedna stówka i panie sprzątające tracą wzrok :P

pielęgniarka :?: można i Ją wpuścić ;) , przeprosić , ze gość się zasiedział , gość wyjdzie , a po kilku minutach wróci .... pielęgniarka juz nie wróci :)
ODPOWIEDZ