Wyżywienie w sanatorium
Re: Wyżywienie w sanatorium
- medi
- Przyjaciel forum
- Posty: 8463
- Na forum od: 22 lip 2011 15:26
- Oddział NFZ: Mazowiecki
- Staż sanatoryjny: 6
Re: Wyżywienie w sanatorium
Nie tylko ja się pochorowałam,ale co to ma do rzeczy. Powtórzę jeszcze raz :jeżeli inne ośrodki mogą serwować jedzenie w formie szwedzkiego stołu to chyba taki Energetyk też to po pierwsze .Wędlina typu mielonka to nie jest jedzenie dla często schorowanych ludzi .Mielone białka jajek....nie wiem czy w jakiejkolwiek książce kucharskiej jest propagowany taki "cymes". Fuj ,...albo zmielone mięso które zostało im chyba z gotowania zupy poprzedniego dnia,rzadkie wodniste, bez przypraw żadnych .
- Fionka
- Przyjaciel forum
- Posty: 9386
- Na forum od: 09 mar 2015 18:09
- Oddział NFZ: Łódzki
- Staż sanatoryjny: 2
Re: Wyżywienie w sanatorium
Re: Wyżywienie w sanatorium
skoro tak nazywasz jedzenie , które Ci nie smakowało , Twoja sprawa - ja bym się nie ośmielił pisac o jedzeniu dla ludzi "pasza" - nie moje to pokolenie , ale wiele znam opowiesci od dziadka o głodzie i pragnieniu okruszyny chleba . szanuje jedzenie , jakie by ono nie było . nie smakuje - nie jem , ale szanuje .
a to ma do rzeczy , ze byc może niektórym osobom zaszkodziło jedzenie , bądz coś innego , i czuły się źle , gdyby jedzenie było takie trujące , wybuchłaby epidemia
w domu tez miewamy czasami problemy żołądkowe ,
Re: Wyżywienie w sanatorium
wprawdzie nie na temat , ale cos napiszę .
będąc w restauracji , udałem się do toalety . przechodzac , rzuciłem okiem na korytarzyk wychodzacy z kuchni - ok 6-8 m ode mnie . kelnerka podnosiła kotleta z podłogi i połozyła na talerzu , poprawiając jeszcze wszystko ręką . widocznie jej upadło , nie widziałem tego , widziałem tylko moment gdy podnosiła . popatrzyła na mnie , zarumieniła się i poszła z talerzem na salę . zawróciłem i poszedłem za Nią . stawiała z uśmiechem talerz przed kobietą , życząc smacznego .
zareagowałem , a po chwili wraz z pania z którą byłem , opuściliśmy lokal
sporo osób wtedy wyszło za nami
- medi
- Przyjaciel forum
- Posty: 8463
- Na forum od: 22 lip 2011 15:26
- Oddział NFZ: Mazowiecki
- Staż sanatoryjny: 6
Re: Wyżywienie w sanatorium
- medi
- Przyjaciel forum
- Posty: 8463
- Na forum od: 22 lip 2011 15:26
- Oddział NFZ: Mazowiecki
- Staż sanatoryjny: 6
Re: Wyżywienie w sanatorium
A kotleta dostał następny klientWaldeklat45 pisze: ↑04 kwie 2018 13:29 Fionka , wierze w to co piszesz
wprawdzie nie na temat , ale cos napiszę .
będąc w restauracji , udałem się do toalety . przechodzac , rzuciłem okiem na korytarzyk wychodzacy z kuchni - ok 6-8 m ode mnie . kelnerka podnosiła kotleta z podłogi i połozyła na talerzu , poprawiając jeszcze wszystko ręką . widocznie jej upadło , nie widziałem tego , widziałem tylko moment gdy podnosiła . popatrzyła na mnie , zarumieniła się i poszła z talerzem na salę . zawróciłem i poszedłem za Nią . stawiała z uśmiechem talerz przed kobietą , życząc smacznego .
zareagowałem , a po chwili wraz z pania z którą byłem , opuściliśmy lokal
sporo osób wtedy wyszło za nami
Re: Wyżywienie w sanatorium
nie dostał , dopilnowałem tego
- medi
- Przyjaciel forum
- Posty: 8463
- Na forum od: 22 lip 2011 15:26
- Oddział NFZ: Mazowiecki
- Staż sanatoryjny: 6