Kujawiak Inowrocław od 27 stycznia 2018r z ZUS

[Małgosia69]

Witam. Czy może ma już ktoś tak szalony termin wyjazdu do Inowrocławia do Kujawiaka jak ja

[Małgosia69]

No tak, wszyscy jeszcze myślą o wakacyjnych wyjazdach, a o środku zimy jeszcze nie. Ale nie tracę nadziei, że jednak ktoś się znajdzie, kto pojedzie do Kujawiaka w styczniu. Tak było dwa lata temu, gdy przed wyjazdem do Kujawiaka znalazłam super koleżankę.

[Dertieen]

Cześć!
Nie wiem, czy do Kujawiaka, ale też do Inowrocka i też 27.01 mnie ZUS wysyła, więc całkiem możliwe

[Małgosia69]

Cześć Dertieen!! Dopiero dzisiaj zobaczyłam,że napisałaś/napisałeś do mnie! Ale bystrzacha ze mnie,co Jeśli ten sam termin ,to na pewno. No właśnie jesteś chłopcem czy dziewczynką Bo nie wiem jak się do Ciebie zwracać. Jedziesz na narządy ruchu czy serducho? Tam są rehabilitowane te dwa schorzenia. Ja na narządy ruchu. Byłaś/byłeś tam już kiedyś? Ja dwa lata temu w listopadzie i było super Mieliśmy super paczkę, świetnie się bawiliśmy, to znaczy chciałam powiedzieć leczyliśmy/ oczywiście też/. Tylko dotarcie do Inowrocławia to takie sobie, ja jechałam wtedy samochodem. Jeśli mogę wiedzieć , skąd jesteś. Ja z okolic Piotrkowa. O kurczaczki, ale mi się dużo napisało. Pozdrawiam.

[Małgosia69]

Czy mimo upalnej pogody już ktoś myśli o styczniu 2018r, ponieważ dostał z ZUS Inowrocław Kujawiak
Dertieen czy już nie zaglądasz na forum Odezwij się ,we dwie/ we dwoje zawsze raźniej.

[Małgosia69]

A może jednak ktoś zdecyduje się na Kujawiak w Inowrocławiu

[Dertieen]

Cześć, jestem dwudziestopięcioletnią panną
Nie byłam jeszcze, na moje nieszczęście w czerwcu byłam w Almie w Gdańsku.
Jestem więc przerażona, bo nie mam dobrych skojarzeń związanych z sanatorium już...A jadę na kolano - tzn. nie wiem, czy jadę, bo ZUS wniósł zarzut do własnej decyzji i dopiero 30 sierpnia zbierze się jakaś dodatkowa komisja :/

[Fionka]

Czy ja dobrze zrozumiałam , że składałaś zaraz po powrocie wniosek o ponowną prewencję rentową Łódz przyznała a za pewne centrala zakwestionowała

[Dertieen]

Hej
Ja po sanatorium byłam w gorszym stanie, okazało, się, że muszę mieć przeprowadzoną operację, która wcześniej nie była planowana. Wystąpiłam o świadczenie rehabilitacyjne w takim razie, bo ciągle się rehabilituję...
Orzecznik przyznał mi świadczenie na 8 miesięcy i skierował do sanatorium, mimo, że mówiłam, że za Chiny nie chciałabym już więcej nigdzie jechać.
Ale z nimi dyskusji nie ma
I sprawa wygląda tak, że orzecznik wystawił orzeczenie, które ten sam oddział ZUSu podważył i skierował sprawę do Łodzi (mieszkam pod Łodzią).

[Fionka]

Dzięki .Byłam zdziwiona że zdecydowałaś się na wyjazd po tym co czytałam Teraz rozumie. Może stwierdzą w Łodzi ze rehabilitacja nie jest wskazana i będą kierowali po wyczerpaniu zasiłku na rentę.