Forum Nasze Sanatorium. Opinie o sanatoriach. Forum o sanatoriach. Forum kuracjuszy.
Forum kuracjuszy, wyraź opinie o sanatoriach, poznaj opinie innych kuracjuszy nawiąż znajomość. Planujesz wyjazd do sanatorium, wysyłasz tam dziecko? Sprawdź informacje na temat swojego uzdrowiska. Porozmawiaj na tematy związane z leczeniem w sanatorium.
Planujesz wyjazd do sanatorium? Wyjeżdżasz do sanatorium, szpitala, chcesz się umówić z kimś kto również wyjeżdża w to samo miejsce w podobnym terminie? Chcesz dowiedzieć się co zabrać lub jak było? Tu możesz nawiązać kontakt.
Sory. Chyba palnołem głupstwo z moim plecakiem z przodu musieli by chyba wciągnąć koniem.
Wszyscy by się dziwili po grzyba ciągną tego żółwia na skorupie do góry.
Oj poniosło Cię Szynszylkuaczkolwiek ja chętnie wejdę kolejny razprzecież w razie co to fachowcy pod ręką -wyklepią do końca turnusu i postawią ba nogi
Widzę że trafiłem na gloptroterkę.Znaczy się że znasz te tereny i oglądałaś Bieszczady z gòry.Chylę czoła!
Ale patrząc na twój profil w niejednym sanatorium chleb jadłaś.
Troszkę miałam okazję pochodzić; jak byłam pierwszy raz to ktoś powiedział że Bieszczady się kocha i do nich wraca.Z perspektywy lat podpisuję się pod tym.Polecam więc wycieczkę obwodnicą, ktora zapewne będzie organizowana.(będą wozić,żółwiki też mogą)To pierwszy krok do zakochania,a później to już gwarantowane powroty
Jako kuracjusz Amer Pol drugi raz-8 lat temu właśnie się zakochałam w Bieszczadach.Wcześniej uwazalam ze do łażenia to bardziej Świętokrzyskie,Stołowe(od zawsze mnie mnie kusiły)i bach dzięki chorobie zauroczenie Bieszczadami.I w międzyczasie przez te lata byliśmy prywatnie o różnych porach roku z 6 razy.lato jesień najpiękniejWięc to bedzie chyba 8.aczkolwiek Bieszczady to nie tylko Polańczyk-czym dalej od komercji tym ładniej
Widzę że nie zginiemy z tobą.Będziesz nas prowadziła? Byle nie na manowce.Skoro byłaś tyle razy to znasz miejsca które warto zobaczyć.Może dasz się namówić i nam żółwikom pokarzesz.
Do tej pory to mnie prowadzili,a ja podążałam mamrocząc od nosemile jeszcze?!(żeby nie było że ja taki wytrawny łazik górski!)ja bardziej leniwy spacerowicz jestem :a ze nie chciało przyjś to trzeba było iść.Miło mi będzie wam towarzyszyć i chętnie pokaże fajne miejsca które znam.
Alaxa i Małgosia ,zawsze spoglądam z zazdrością na babeczki z kijamiteż bym chętnie połaziła ale nigdy nie miałam okazji spróbować więc nie mam pojęcia jak prawidłowo się to robi.To dobra alternatywa na ruch po sezonie rowerowym.Wpraszam się więc na kurs kijkowy do Was.Do miłego zobaczenia