Nowotwór piersi a sanatorium??

Tu można porozmawiać o swoich schorzeniach i być może uzyskać porady innych użytkowników forum nasze sanatorium.
zbych
Bardzo Pomocny Kuracjusz
Bardzo Pomocny Kuracjusz
Posty: 155
Na forum od: 23 kwie 2010 21:20

Re: Nowotwór piersi a sanatorium??

Post autor: zbych »

Fiona1 pisze:Popieram to co pisze ToJa. A tak nawiasem mówiąc witaj ToJka :lol: W maju bylam na turnusie rehabilitacyjnym w ramach prewencji rentowej w sanat. Weneda w Kolobrzegu na turnusie dla amazonek. ( Weneda zupełnie nieprzygotowana na obsługe tego typu schorzeń a psycholog to już totalna porażka.)Niektóre dziewczyny byly tuz po radioterapii. Rehabilitacja w takim wypadku ma istotne znaczenie aby nie wystapił obrzęk reki i ma za zadanie także ogolna sprawność ruchową, nauke masazu limfatycznego ( czego tam nie bylo). Tak jak dziewczyny wyżej pisaly nie mozna brać zabiegów bodźcowych typu zimo-gorąco, pole magnetyczne, zabiegi z prądem.
Oczywiscie lekarze w imię dobrze pojetego interesu pacjenta i wykorzystania państwowych pieniedzy nie chca wysyłac amazonki na leczenie np w ramach NFZ wczesniej niz po 2 latach od zakończenia leczenia. Ale po tych 2 latach na nierehabilitowanej ręce obrzęk może sie tak utrwalić, że jest to musztarda po obiedzie.
Jeżeli mogłabym polecic sanat., w których wiedza jak rehabilitować amazonke to na pewno jest to sanat. Kujawiak w Inowrocławiu. Ze mną na turnusie byly dziewczyny, które baaardzo sobie chwaliły tam rehabilitację bo warunki socjalne nie ciekawe. Ale coś za coś :)
Pozwolicie Panie, że się włączę do dyskusji mimo, że jestem mężczyzną, ale doskonale orientuję się w problemach amazonek- moja małżonka jest amazonką od 6,5 lat.
To jak lekarze postępują w kwestii wysyłania amazonek do sanatorium to indywidualna sprawa i w różnych miejscach jest różnie. Moja małżonka pojechała do sanatorium po dwóch lat od mastektomii całkowitej mimo nie zakończenia leczenia, które zakończyła dopiero w tym roku w maju. W trakcie leczenia była dwa razy w sanatorium: raz w Sanartorium Wojskowym w Ciechocinku i drugi raz we "Wrzosie" również w Ciechocinku. Mają tam specjalne programy dla amazonek i żona sobie bardzo chwali, zwłaszcza masaż limfatyczny. W kwestii nie dopuszczenia do obrzęków limfatycznych: nie możecie Panie czekać aż ktoś za was to zrobi tylko musicie o to zadbać same. Należy ćwiczyć samemu, codziennie i to od pierwszych dni po zabiegu mastektomii. Oczywiście gdy już rany się wygoją. Nie będziecie miały problemów z obrzękami, z zapinaniem biustonosza, będziecie w miarę sprawne. Jeżeli nie będziecie stosować codziennej gimnastyki pod kątem limfy to mogą pojawić się bardzo duże obrzęki ktore trudno usunąć. Pozdrawiam/ mąż amazonki
ewpaw
Posty: 3
Na forum od: 26 lut 2013 13:42

Re: Nowotwór piersi a sanatorium??

Post autor: ewpaw »

Witam !
Dołączyłam do grona amazonekw listopadzie zeszłego roku, w marcu kończę leczenie- ostatni etap - radioterapię, wymyśliłam sobie aby do końca świadczenia rehabilitacyjnego tj do czerwca br. skorzystać z wyjazdu rehabilitacyjnego w ramach prewencji zus( ćwiczenia, masaże , odpoczynek) -napiszcie jeśli ktoś już korzystał, czy warto, czy to jest realne, a może to tylko tak ładnie opisali na stronach zus-u Pozdrawiam Ewa
Anulka
Kuracjusz
Kuracjusz
Posty: 15
Na forum od: 26 paź 2012 13:22
Staż sanatoryjny: 2

Re: Nowotwór piersi a sanatorium??

Post autor: Anulka »

Jak najbardziej realne.
Najlepiej zobacz na stronę amazonki.net jest tam dział sanatoria i rehabilitacja-> sanatoria z tyt. prewencji, dziewczyny wytłumaczą i podpowiedzą jak załatwić. Skorzystaj, polecam :P
ewpaw
Posty: 3
Na forum od: 26 lut 2013 13:42

Re: Nowotwór piersi a sanatorium??

Post autor: ewpaw »

A które ośrodki polecacie? Naprawdę zależy na porządnej rehabilitacji, masażu i duuużo spacerów - cisza i spokój- tak aby nabrać sił i móc wrócić do pracy- nie interesują mnie wieczorki dansigi itp Pozdrawiam Ewa
ewpaw
Posty: 3
Na forum od: 26 lut 2013 13:42

Re: Nowotwór piersi a sanatorium??

Post autor: ewpaw »

Złożyłam wniosek o rehabilitację w ramach prewencji rentowej do ZUS - już po tygodniu wezwali mnie do orzecznika - tylko nie wiem po co? Pani orzecznik owszem zgodziła się z tym że rehabilitacja jest mi potrzebna, ale jak to stwierdziła po leczeniu onkologicznym nie można zmieniać klimatu i nie przyzna mi wyjazdu ... totalna bzdura - koleżanka w czasie chemioterapii - w uzgodnieniu z onkologiem była we Włoszech..Pani doktor nie kryła się z tym że takie ma wytyczne z Warszawy , bo przecież takich pacjentów jak ja są miliony.. Nie wiem tylko po co mnie ciągali z drugiego końca wojwództwa - tyle mi mogli powiedzieć przez telefon, kiedy mnie informowali o dacie i o godzinie wstawienia się. Jestem zniesmaczona, nie rozumiem dla kogo ta rehabilitacja ..bo przecież jak wrócę do pracy to mi powiedzą że już się dobrze czuję... powinni usunąć ten link dla amazonek ze swojej strony bo tylko nabijają nas w butelkę...Pozdrawiam Ewa ( chodzi o ZUS w Opolu)
Tojka
Super Kuracjusz
Super Kuracjusz
Posty: 293
Na forum od: 29 mar 2012 19:13
Oddział NFZ: Wielkopolski
Staż sanatoryjny: 11

Re: Nowotwór piersi a sanatorium??

Post autor: Tojka »

ewpaw: złóż ponownie wniosek.
Do wniosku dołącz swoje odwołanie od decyzji orzecznika. Możesz również dołączyć zaświadczenie od onkologa o braku przeciwwskazań do wyjazdu do sanatorium (zaopatrzyłam sie w takowe, gdy po raz pierwszy składałam wniosek do sanatorium - byłam wtedy 3 miesiące po chemio i radioterapii)
Nieprawdą jest, że nie można zmieniać klimatu. Niektórzy lekarze chyba są niedouczeni ;)
Tojka
Super Kuracjusz
Super Kuracjusz
Posty: 293
Na forum od: 29 mar 2012 19:13
Oddział NFZ: Wielkopolski
Staż sanatoryjny: 11

Re: Nowotwór piersi a sanatorium??

Post autor: Tojka »

ewpaw pisze:Witam !
Dołączyłam do grona amazonek w listopadzie zeszłego roku, w marcu kończę leczenie- ostatni etap - radioterapię, wymyśliłam sobie aby do końca świadczenia rehabilitacyjnego tj do czerwca br. skorzystać z wyjazdu rehabilitacyjnego w ramach prewencji zus( ćwiczenia, masaże , odpoczynek)
Teraz dopiero doczytałam, że amazonką jesteś od pół roku.
Stanowczo za krótki okres po leczeniu, abyś wyjechała do sanatorium. Może właśnie dlatego orzecznik nie chciała Ci dać skierowania. Może bardziej sensowne byłoby wystąpienie z wnioskiem o przedłużenie świadczenia rehabilitacyjnego (można na nim przebywać do12-tu miesięcy) i dopiero wtedy starać się o sanatorium w ramach prewencji rentowej.
forumowicz

Re: Nowotwór piersi a sanatorium??

Post autor: forumowicz »

Wpływ spożycia produktów białkowych na ryzyko zgonu po diagnozie nowotworu piersi

Tłuszcz pochodzący z produktów nabiałowych jest źródłem hormonów estrogenowych, jego konsumpcja może wpływać na skrócenie czasu przeżycia z nowotworem złośliwym piersi. W badaniu przeprowadzonym w populacji 1 893 kobiet z Life After Cancer Epidemiology Study analizowano wpływ spożycia produktów białkowych o wysokiej i niskiej zawartości tłuszczu na ryzyko nawrotu nowotworu złośliwego piersi oraz ryzyko zgonu po diagnozie nowotworu. W ciągu średniego czasu obserwacji prawie 12 lat, u 349 kobiet wystąpił nawrót choroby nowotworowej, zarejestrowano 372 zgony, z czego przyczyną 189 zgonów był nowotwór złośliwy piersi.

Spożywanie produktów białkowych niskotłuszczowych pozostawało bez związku z ryzykiem nawrotu nowotworu lub ryzykiem zgonu. Konsumpcja nabiału z wysoką zawartością tłuszczu miała pozytywny związek z wynikami. W porównaniu z grupą kontrolną (0-0.5 porcji wysokotłuszczowych produktów białkowych dziennie), u kobiet spożywających większe ilości wysokotłuszczowego nabiału zaobserwowano wyższe ryzyko zgonu z powodu nowotworu piersi (0.5-<1 porcja dziennie, HR=1.20 95%CI=0.82-1.77; >=1 porcji dziennie HR=1.49 95%CI=1.00-2.24), wyższe ogólne ryzyko zgonu oraz wyższe ryzyko zgonu z przyczyn innych niż nowotwór złośliwy piersi. Związek pomiędzy wysokim spożyciem wysokotłuszczowych produktów białkowych i zagrożeniem nawrotem choroby nowotworowej był pozytywny, ale nie osiągnięto dla niego istotności statystycznej.

Podsumowując, wysokie spożycie wysokotłuszczowych produktów nabiałowych (ale nie niskotłuszczowych) jest związane z wyższym ryzykiem zgonu po diagnozie nowotworu złośliwego piersi.
dodany: 2013-05-14
źródło: CH Kroenke, ML Kwan, C Sweeney et al.: High- and Low-Fat Dairy Intake, Recurrence, and Mortality After Breast Cancer Diagnosis. JNCI J Natl Cancer Inst (2013) 105 (9): 616-623.
http://jnci.oxfordjournals.org/content/ ... 6.abstract
zdjęcie: loopkid

Warto wiedzieć.
forumowicz

Re: Nowotwór piersi a sanatorium??

Post autor: forumowicz »

Warto wiedzieć :kwiat:

Wpływ pracy w systemie zmianowym na ryzyko zachorowania na nowotwór piersi

Praca w systemie zmianowym może być czynnikiem ryzyka w nowotworach złośliwych piersi, jednak do tej pory istnieją wątpliwości co do siły tego związku, dotyczące szczególnie szacowania ekspozycji i różnorodności prac wykonywanych na nocnych zmianach. Wiele dotychczasowych badań było przeprowadzonych w populacji pielęgniarek i nie obejmowało populacji generalnej. Badanie którego wyniki opublikowano w Occupational and Environmental Medicine, obejmowało 1 134 przypadki nowotworów złośliwych piersi oraz 1 179 kobiet w tym samym wieku bez nowotworu, które stanowiły grupę kontrolną. Badane osoby, wykonujące różne zawody, były pytane o charakter ewentualnej pracy zmianowej w ciągu całej historii zatrudnienia. Potencjalne czynniki ryzyka mogą wpływać modyfikująco na gospodarkę hormonalną. Melatonina, nazywana hormonem snu, której zaburzenia związane z pracą nocną mają wpływ na poziom ryzyka zachorowania na nowotwór piersi, może także wpływać na metabolizm estrogenów.

W badanej populacji jedna osoba na trzy pracowała w systemie zmianowym obejmującym pracę w nocy. Nie zaobserwowano wzrostu ryzyka zachorowania na nowotwór złośliwy piersi u kobiet, które pracowały w nocy przez 14 lat lub krócej. Brak związku wystąpił także u pań, które w systemie nocnym przepracowały 15-29 lat. Jednak u kobiet, które pracowały na nocnych zmianach przez 30 lat lub dłużej, zaobserwowano dwukrotny wzrost ryzyka zachorowania na nowotwór piersi. Wpływ był podobny u osób pracujących w służbie zdrowia oraz zatrudnionych w innych zawodach. Wyższe ryzyko wystąpiło w populacji kobiet z receptorami wrażliwymi na estrogen i progesteron.

Sugerowany związek pomiędzy pracą zmianową a ryzykiem zachorowania na nowotwór złośliwy piersi jest prawdopodobnie związany z metabolizmem melatoniny, jednak zaburzenie snu, zmiana rytmu dobowego, podaż witaminy D oraz styl życia mogą także odgrywać istotną rolę.
dodany: 2013-07-31
źródło: A. Grundy, H. Richardson, I. Burstyn, C. Lohrisch, S. K. SenGupta, A. S. Lai, D. Lee, J. J. Spinelli, K. J. Aronson. Increased risk of breast cancer associated with long-term shift work in Canada. Occupational and Environmental Medicine, 2013; DOI: 10.1136/oemed-2013-101482
zdjęcie: warwickhowland
Awatar użytkownika
Zbigniew- I
Super Kuracjusz
Super Kuracjusz
Posty: 1176
Na forum od: 20 sie 2013 12:53
Oddział NFZ: Lubelski
Staż sanatoryjny: 11

Re: Nowotwór piersi a sanatorium??

Post autor: Zbigniew- I »

Zapoznanie się z tą stroną i ze wszystkim, co dotyczy (nieistniejącej według lekarzy i farmaceutów) witaminy B17 powinno dać nam wszystkim, a nie tylko ludziom zainteresowanym niszczeniem komórek rakowych, wiele do myślenia.

[link]
Ostatnio zmieniony 20 paź 2013 14:47 przez administrator, łącznie zmieniany 1 raz.
Powód: Usunięto link.
ODPOWIEDZ