RAK JELITA GRUBEGO.................

Tu można porozmawiać o swoich schorzeniach i być może uzyskać porady innych użytkowników forum nasze sanatorium.
forumowicz

RAK JELITA GRUBEGO.................

Post autor: forumowicz »

Czy ktoś z Państwa może sie podzielić opinią na temat tej strasznej choroby ,a mianowicie na co zwracać szczególna uwage po operacji guza w jelicie? Jak postępować z osobą ,ktora tego doswiadczyła? Dziekuję za każdą radę
forumowicz

Re: RAK JELITA GRUBEGO.................

Post autor: forumowicz »

Witam wszystkich zaglądajacych tutaj,miałam nadzieję ,że podzielimy się informacjami, wiedzą na temat tej strasznej choroby.
Ta choroba nie musi być wyrokiem smierci ,mozna z nia walczyć ,mozna zapobiegać .Wierzę ,że posiadamy taką wiedzę i zechcemy sie podzielić nią z innymi,wszak rak jelita grubego jest na 3 bodajże miejscu wśród nowotworó i zbiera coraz większe zniwo.Zapraszam do wymiany informacji pozdrawiam :)
Zosia
Przyjaciel forum
Przyjaciel forum
Posty: 1947
Na forum od: 29 gru 2009 15:33
Oddział NFZ: Podlaski

Re: RAK JELITA GRUBEGO.................

Post autor: Zosia »

Witam! Mój przyjaciel w kwietniu miał operację potem chemia. Miał przepisane 6 cykli wziął 5 był wykończony i ostatniej po prostu odmówił. Obecnie minął już rok/po chemii/ czuje się dobrze , cieszy się życiem i wyniki wszystkie są dobre ani śladu żadnych przerzutow i............ oby tak pozostało. Nigdy nie należy tracić nadziei ! Pozdrawiam
forumowicz

Re: RAK JELITA GRUBEGO.................

Post autor: forumowicz »

Zosia pisze:Witam! Mój przyjaciel w kwietniu miał operację potem chemia. Miał przepisane 6 cykli wziął 5 był wykończony i ostatniej po prostu odmówił. Obecnie minął już rok/po chemii/ czuje się dobrze , cieszy się życiem i wyniki wszystkie są dobre ani śladu żadnych przerzutow i............ oby tak pozostało. Nigdy nie należy tracić nadziei ! Pozdrawiam
wiaj :) Zosiu jak to pięknie gdy spotyka się życzliwych ludzi :) /ach te bużki tak ich mało/ ,tak ta choroba dotyczy kogoś mi bliskiego ,to guz ,złośliwy tak napisali w rozpoznaniu ,ale nie rozsiewajacy komórek i nie ,zajął węzłów chłonnych.Osoba ta jest poddana radioterapii ,po ok 14 dniach wraca do domu ,potem będzie konsultacja ,czy potrzebna jest operacja i czy zakończy się stomią ,to ostatnie to szok dla wszystkich .Guz umiejscowił się tak brzydko ,że nie mogą inaczej operować,jeśli coś po radioterapii by pozostało ,tylko poprzez wyprowadzenie jelita na zewnątrz.Oby tak się nie stało ,mamy taką nadzieję.
Wszystkim to powiem: RÓBCIE W PEWNYM OKRESIE ŻYCIA KOLONOSKOPIĘ ,usg brzucha ,badajcie się ,lekarze mają rację ,gro poważnych chorób to brak badań w odpowiednim momencie ,nie wolno do tego dopuszczać .Każdy prawie rak ,jest uleczalny ,trzeba tylko o siebie dbać i po prostu słuchać w tym względzie lekarzy.
Zosiu jeszcze raz dziękuję ,za ciepły wpis .DUŻA BUŻKA :)
ewa831
Bardzo Pomocny Kuracjusz
Bardzo Pomocny Kuracjusz
Posty: 135
Na forum od: 08 wrz 2011 20:51
Oddział NFZ: Mazowiecki
Staż sanatoryjny: 3

Re: RAK JELITA GRUBEGO.................

Post autor: ewa831 »

Co do lekarzy to im zawsze na wszystko szkoda pieniędzy. Badania najlepiej jak by się robiło prywatnie a nie wszystkich na to stać. A jak potem się okaże że jest nowotwór to lekarz dlaczego tak pózno się przyszło ale jak się chodzi to na badania nie da. To tyle co do diagnostyki. Stomia to nie jest jeszcze nic strasznego ważne żeby wszystko dobrze się skończyło i nie było przerzutów. mam bliską osobę która ma stomię już 10 lat
forumowicz

Re: RAK JELITA GRUBEGO.................

Post autor: forumowicz »

ewa831 pisze:Co do lekarzy to im zawsze na wszystko szkoda pieniędzy. Badania najlepiej jak by się robiło prywatnie a nie wszystkich na to stać. A jak potem się okaże że jest nowotwór to lekarz dlaczego tak pózno się przyszło ale jak się chodzi to na badania nie da. To tyle co do diagnostyki. Stomia to nie jest jeszcze nic strasznego ważne żeby wszystko dobrze się skończyło i nie było przerzutów. mam bliską osobę która ma stomię już 10 lat
Witaj :) ewa831 to prawda ,ze służbą zdrowia jest różnie z lekarzami też ,to też tylko ludzie ze swoimi przwarami ,cechami,problemami .O skierownia trzeba powalczyć ,to smutna niestety polska rzeczywistość .To pocieszające co piszesz ,ale jak radzą sobie ludzie ze stomią ? to takie przecież trudne. :( bardzo dziękuję za wpis pozdrawiam Ciebie bardzo gorąco wszystkiego dobrego :)
ewa831
Bardzo Pomocny Kuracjusz
Bardzo Pomocny Kuracjusz
Posty: 135
Na forum od: 08 wrz 2011 20:51
Oddział NFZ: Mazowiecki
Staż sanatoryjny: 3

Re: RAK JELITA GRUBEGO.................

Post autor: ewa831 »

Dziękuję. Trzeba po prostu nauczyć się z chorobą żyć.
ewa831
Bardzo Pomocny Kuracjusz
Bardzo Pomocny Kuracjusz
Posty: 135
Na forum od: 08 wrz 2011 20:51
Oddział NFZ: Mazowiecki
Staż sanatoryjny: 3

Re: RAK JELITA GRUBEGO.................

Post autor: ewa831 »

Do stomii trzeba się przyzwyczaić i nauczyć się z nią żyć. Trzeba pomóc takiej osobie bo dla niej to jest szok. Dużo też zależy od tego czy to jest kobieta czy mężczyzna i w jakim wieku. Bardzo dużo się nauczyłam o stomii bo mam bliską osobę która ma już 10 lat stomię . początki były okropne ale wszystko przyszło z czasem. Pozdrawiam . jak chcesz coś więcej wiedzieć to pytaj. Jak będę potrafiła to odpowiem
forumowicz

Re: RAK JELITA GRUBEGO.................

Post autor: forumowicz »

ewa831 pisze:Do stomii trzeba się przyzwyczaić i nauczyć się z nią żyć. Trzeba pomóc takiej osobie bo dla niej to jest szok. Dużo też zależy od tego czy to jest kobieta czy mężczyzna i w jakim wieku. Bardzo dużo się nauczyłam o stomii bo mam bliską osobę która ma już 10 lat stomię . początki były okropne ale wszystko przyszło z czasem. Pozdrawiam . jak chcesz coś więcej wiedzieć to pytaj. Jak będę potrafiła to odpowiem
Witaj :) ewa to jest męzczyzna i ma 56 lat i to jest dla wszystkich szok ,ponieważ wczesniej nie chciał zrobić badania kolonosopii a skutki tego sa teraz własnie takie,po prostu :( dziekuje za rady pozdrawiam cieplutko
forumowicz

Re: RAK JELITA GRUBEGO.................

Post autor: forumowicz »

I juz jest po operacji.................. :( jest niestety kolostomia ............jest otoczony dobra opieką rodziny , super przyjaciółmi ,lecz nic i nikt nie zastąpi komfortu wczesniejszego życia niestety a ma 56 lat.................................................... KOCHANI BŁAGAM RÓBCIE BADANIA ,odrzućcie stereotypy ,że lepiej nie wiedzieć ,LEPIEJ ROZPOZNAĆ COŚ W ZALĄZKU ,leczyć uniknąc konsekwencji .Medycyna w Polsce jest na całkiem niezłym poziomie ,lecz trzeba mieć swiadomość ,że TRZEBA SIĘ BADAĆ ,jeśli lekarz rodzinny nas zlekceważy ,róbcie badania sami ,prywatnie ,to nie prawda ,że badania są mega drogie ,można odłożyć grosiki ,wyrwać je z innych wydatków i po wolutku przez cały rok ,zrobić parę waznych badań.

TEN APEL KIERUJĘ SZCZEGÓLNIE DO NASZYCH MĘŻCZYZN - to oni myślą ,że sa szczególni i niezniszczalni ,że oni nie muszą .
WSZYSCY MUSIMY ,WSZYSCY JESTEŚMY W GRUPACH RYZYKA
pozdrawiam :) wszystkich
ODPOWIEDZ