Jestem tu nowa i jednocześnie także, pierwszy raz złożyłam wniosek o sanatorium dla dwójki moich dzieci. Syn - 3 lata, córka 6 lat.
18 lutego dostałam 2 pisma informacyjnie o zakwalifikowaniu moich dzieci do leczenia uzdrowiskowego, syn - laryngologicznie, córka pulmonoligicznie.
W piśmie z dnia 19 lutego wskazano nam, że jesteśmy na 321 i 320 miejscu w kolejce oczekujących, dziś jest to już 158 i 159 - kolejka o połowę się skróciła w ciągu miesiąca z kawałkiem.
1. Na jakiej pozycji mogę spodziewac się telefonu o przydziale miejsca i terminu turnusu? Napisano, że conajmniej 2tygodniowe wyprzedzenie...ale jak jest naprawde?
2. Jakie miejsce pobytu moga mi przydzielić dla dwójki moich dzieci pod kątem ich schorzeń? Córka - dolne drogi oddechowe, syn - górne.
3. Czy jest możliwość negocjacji miejsca pobytu?
4. Na co zwrócić uwagę szczególnie?
5. O czym pamietać, wyjeżdżając?
6. Czy w sanatoriach respektowane są diety inne niż ze wskazaniami lekarskimi np. religijne?
7. Jakie koszty +/- musi ponieść opiekun za pobyt przy dwójce dzieci - 3 tygodnie?
Bardzo proszę o odpowiedź i Wasze sugestie.
Po tym co do tej pory przeczytałam, obawiam się trochę...
Dziękuję,
MONA