kamienie żółciowe usuwanie
kamienie żółciowe usuwanie
Konkretnie czy operacja jest jedyną możliwością? Jeśli tak to klasyczna czy laparoskopia? Jakie ryzyko? Ile w szpitalu? Jak wygląda życie po usunięciu woreczka? Bardzo uciążliwie? Czy rehabilitacja trwa długo? Czy na to wysyłają do sanatorium?
A może, są tu osoby, którym udało się pozbyć kamieni w sposób nieoperacyjny? Są pewne chińskie specyfiki, które ponoć rozpuszczają kamienie żółciowe ale widzę, że zdania są co najmniej podzielone, a częściej piszą osoby, które po prostu nie ufają tym metodom i nie próbowały, a chciałbym dowiedzieć się czegoś od osób, które jednak próbowały z sukcesem bądź nie.
Dziękuję z góry.
- asia13
- Super Kuracjusz
- Posty: 869
- Na forum od: 23 kwie 2013 00:15
- Oddział NFZ: Lubelski
- Staż sanatoryjny: 6
Re: kamienie żółciowe usuwanie
-
- Przyjaciel forum
- Posty: 1617
- Na forum od: 05 kwie 2013 19:16
- Oddział NFZ: Mazowiecki
- Staż sanatoryjny: 2
Re: kamienie żółciowe usuwanie
Idź kobieto jak najszybciej na operację. Laparoskopia (ja taką miałam i nie mam śladu na brzuchu) w dzisiejszych czasach to chwila moment i do domu. Nic nie poczujesz, ale idź do prywatnej kliniki, do takiej specjalizującej się w tego typu schorzeniu. Jak chcesz to podam Ci na priv dane kliniki w której ja byłam
-
- Przyjaciel forum
- Posty: 1617
- Na forum od: 05 kwie 2013 19:16
- Oddział NFZ: Mazowiecki
- Staż sanatoryjny: 2
Re: kamienie żółciowe usuwanie
Po usunięciu woreczka raczej nie wysyłają do sanatorium. W dzisiejszych czasach to raczej zabieg niż operacja. Laparoskopia jest w 90%. Trwa chwilę. W szpitalu najdłużej dobę. 2 tygodnie dieta ale już po tygodniu dołącza się więcej potraw, zresztą dietetyczka przed wyjściem ze szpitala mówi o wszystkim a także daje rozpiskę co i jak. Czy stosować inne metody? Uważam, że bez sensu. Ja także myślałam o rozpuszczaniu kamieni, ale dziś cieszę się, że tego nie zrobiłam. Jak długo dochodzi się do siebie? W ogóle z siebie się nie wychodzi. Operacja jest w narkozie a po narkozie jest się tym samym co przed operacją. Prawie żadnych dolegliwości. Najlepiej zrobić to w piątek a w poniedziałek do pracy Życzę podjęcia decyzji jak najszybciejbebek pisze:Może ktoś z Państwa orientuje się w leczeniu kamieni żółciowych.
Konkretnie czy operacja jest jedyną możliwością? Jeśli tak to klasyczna czy laparoskopia? Jakie ryzyko? Ile w szpitalu? Jak wygląda życie po usunięciu woreczka? Bardzo uciążliwie? Czy rehabilitacja trwa długo? Czy na to wysyłają do sanatorium?
A może, są tu osoby, którym udało się pozbyć kamieni w sposób nieoperacyjny? Są pewne chińskie specyfiki, które ponoć rozpuszczają kamienie żółciowe ale widzę, że zdania są co najmniej podzielone, a częściej piszą osoby, które po prostu nie ufają tym metodom i nie próbowały, a chciałbym dowiedzieć się czegoś od osób, które jednak próbowały z sukcesem bądź nie.
Dziękuję z góry.
Re: kamienie żółciowe usuwanie
- biedroneczka
- Przyjaciel forum
- Posty: 4423
- Na forum od: 03 sty 2012 09:40
- Oddział NFZ: Łódzki
- Staż sanatoryjny: 8
Re: kamienie żółciowe usuwanie
Re: kamienie żółciowe usuwanie
- biedroneczka
- Przyjaciel forum
- Posty: 4423
- Na forum od: 03 sty 2012 09:40
- Oddział NFZ: Łódzki
- Staż sanatoryjny: 8
Re: kamienie żółciowe usuwanie
Miałam sunię, która kilka lat temu odeszła ale żyła 16 lat z czego ostatnie dwa lata miała "darowane". Bardzo chorowała, wycieki z nosa i ropienie .... pomógł cudownie mądry weterynarz, który wychodował dla Sońki szczepionkę autoimmunologiczną. Zatrzymał tym chorobę i sunia żyła nam w całkiem dobrej kondycji. Cuda się jednak zdarzają i jeśli trafisz na dobrego weterynarza, to jest nadzieja na wykurowanie pieska Pozdrawiam
Re: kamienie żółciowe usuwanie
Powód: usunięto link