Jacky6 i tak i nie. Wszystko zależy od tego jak bardzo zależy nam na następnych wyjazdach z ZUS. To ile razy korzystaliśmy z relaksacji jest wpisane w wypisie z sanatorium. Oczywiście kopia wypisu idzie do ZUS. Oczywiście płacić nic nie musisz, ale jeśli złożysz kolejny wniosek o sanatorium, lub o zasiłek rehabilitacyjny czy o rentę, możesz spotkać się z odmową, bo nie korzystałeś ze wszystkich zabiegów. Zresztą nie wiem o co tyle szumu, przecież to tylko ok 20 min, więc można znaleźć czas . Może troszkę komplikuje to wyjazdy popołudniowe, ale przecież taka relaksacja to tylko 8 spotkań na cały turnus. No chyba że ktoś przyjeżdża w innym celu niż leczenie to wtedy faktycznie jest to problem
Pozdrawiam