Sanatorium im Szebesty Rabka Zdrój-pełen opis:)
Sanatorium im Szebesty Rabka Zdrój-pełen opis:)
Po pierwsze - opisy w necie ogólnie dostępne to w większosci bzdury. Nie wiem skad ci ludzie to wzieli.
Ja miałam pobyt z dzieckiem pod opieką os dorosłej. Było naprawdę oki.
Przyjechałam wczśniej rano ok. g 9 wiec bez problemu dostałam od pan pielegniarek pokój osobny tylko z dzieckiem-wiec lazienkę miałysmy w pokoju. Pokoje fakt mniejsze, ale komfort bez porówania. Stan naprawde niczego sobie-jak normalne prywatne kwatry. 2 łóżka, lamki, szafki, szafa, stół krzesła:) łazienka normalna. Oczywiscie to nie hotel 5* wiec nie spodziewajmy się cudów ale naprawdę przyzwoicie.
Inne pokoje są typu studio czyli przedpokój 1 łazienka na 2 pokoje.
Panie pielegniarki tez oki, bez zarzutów, choć wiadomo jedne mniej 2 bardziej miłe.
Lekarka jaką miałysmy - nas przyjmowała i badała podczas pobytu bardzo miła, ale ta p. słynna ordynator-też miałam wątpliwą przyjemność ją poznać-widać ze to nie jest jej powołanie, oschła z dziwnym wyrazem twarzy-nie zrobiła na mnie dobrego wrażenia.
Zabiegi mialaysmy takie same wszystkie dzieciaki-nie ważne czy ktoś miał choroby płuc czy problemy ortopedycze, ale pwoiem wam, że ciesze sie ze moja z chorobami dolnyh i gornych dróg była miałysmy basen, co najlepiej wspominamy.
Wiec miałysmy basen, cw gimnastyczne, lampy-naświetlanie, inhalacje i materac magnetyczny
Od rana do obiadu zabiegi, pozniej chwila do przedszkola...
PRZEDSZKOLE to chyba najwiekszy PLUS tego sanatorium. Pzrestronne bardzo fajnie urządzone, dużo zabawek, PANIE REWELACJA!!!!!:) Moje dziecko uwielbiało tam być, codzien przynosiła jaka nowa prace.
Po obiedzie czas wolny do kolacji. Czasami jakies zorganizowane wycieczki /płatne/ i zabawy w kawiarni z muzyka.
Jedzenie najwiekszy minus. Kolacja i sniadanie ta sama wedlina-zadziej ser. Obiady zasami znośne. Ale ogólnie pomyska.
Polecam generalnie pobyt w tym uzdrowisku, wszytsko na miejscu-tzn zabiegi nie trzeba chodzic do innych osrodków. I obsługa oki.
Warto Rabka fajne miasto szczególnie dla dzieci, Jest teatr, rabkoland czynny w ok letnim, place zabaw.
Warto wziać czajnik-sztucce i talerze są w pokoju.
Ja nie trafilam na jakiś złośliwych ludzi z obsługi, gorzej było z niektórymi mamami-to naprawdę masakra-trzeba uważać, najlepiej miec zatem pokój tylko dla siebie:)
Pozdr
Re: Sanatorium im Szebesty Rabka Zdrój-pełen opis:)
Re: Sanatorium im Szebesty Rabka Zdrój-pełen opis:)
Mi też sie podoa
Pozdr
Re: Sanatorium im Szebesty Rabka Zdrój-pełen opis:)
Re: Sanatorium im Szebesty Rabka Zdrój-pełen opis:)
Re: Sanatorium im Szebesty Rabka Zdrój-pełen opis:)
Mój syn został właśnie skierowany do tego sanatorium, jak zadzwoniłam dowiedział sie że nie mogę zabrac ze sobą niespełna 2 letniej córki. Nie wiem co teraz. Może ktoś był w podobnej sytuacji?
Re: Sanatorium im Szebesty Rabka Zdrój-pełen opis:)
Re: Sanatorium im Szebesty Rabka Zdrój-pełen opis:)
Powiem tak: Generalnie wnętrza przytłaczające, ceraty na stołach, brak papieru toaletowego, w wc. Pokoje małe, zimne (zakręcają grzejniki) są odkręcane tylko na noc, a kąpiel pod prysznicem to tylko dla morsów, nie dla dzieci i to chorych(wieje, gwizda, podkładanie kocy nie wiele pomaga. A dziecko wykąpać trzeba) sprzątanie niby, co 2 dni, w rzeczywistości wychodzi to 2 razy w tygodniu, ale ze skutkiem marnym (panie sprzątają tam gdzie widać, a reszta kołduny kurzu, i bóg wie, czego jeszcze). Największą wadą jest personel a chyba najgorsza z nich to oddziałowa nieżyczliwy, bufoniasta i nieprzyjemny - (choć były wyjątki).Podczas naszego pobytu, cały turnus chory, nie izoluje się dzieci chorych od dzieci zdrowych. Chodzą na te same zabiegi, jedzą na stołówce z dziećmi zdrowymi, sale nie są dezynfekowane. Całodobowy dyżur lekarza to fikcja - lekarz zresztą niechętnie zachodził w ogóle na odział- trzeba się specjalnie umówić i nie daj Boże nie przyjść o innej godzinie niż umówione. Lekarze generalnie na ciepłych, państwowych posadach pijący kawę i niezbyt pracowici i kompetentni. Pani doktor opiekująca się dziećmi (nie wymienię z imienia i nazwiska) nie powinna ich leczyć, bo się po prostu na niczym nie zna, jeśli u dziecka nie potrafi rozpoznać zapalenia błony śluzowej gardła i myli ją z angina, to chyba nawet do zwierząt się nie nadaje(lepiej lekarstwa mieć dla dziecka swoje, bo przy gorączce z oszczędności zaniżają dawki, to samo jest z syropami, dziecko ma suchy kaszel, płuca wypluwa, ale nic nie przepisze, bo samo ma przejść). Co innego przedszkole - świetne wychowawczynie, miła atmosfera. Chociaż przedszkole czynne tylko do 13 w czasie trwania zabiegów, które są porozwalane przez cały dzień..Wszyscy wszystko maja w głębokim poważaniu. MOJA OPINIA OMIJAJCIE TO SANATORIUM SZEROKIM ŁUKIEM.
Re: Sanatorium im Szebesty Rabka Zdrój-pełen opis:)
Szabesta to szpital uzdrowiskowy dla dzieci i młodzieży bez opiekunów. w ramach zarabiania na wszyskim dołożyli ludzi starszych i opiekunów do małych dzieci których zadaniem jest głównie płacić i cicho siedzieć.
Jak na szpital-bdobrze
jak na sanatorium - ergonomia wysoko posunięta personelem, pomieszczeniami i rodzicami
PRZEDSZKOLE- inna bajka-wspaniałe. Panie -przemiłe, kompetentne, zaangażowane. pomieszczenie duże, przestronne, dobrze wyposażone. dzieci z chęcią tam maszrowały. szkoda że funkcjonuje tylko do 13 kiedy są zabiegi. Bardzo potrzebne. szkoda że nie dłużej funkcjonuje i to nie panie z niego orgnizują czas wolny.
wychwalana pani ko to wiatr. obsługije sama jedna cały ten obekt.
wyjścia wycieczki trzeba sobie orgaizować samemu. wydostanie się z rabki nie jest proste bez samochodu. kupą zawsze raźniej.
Rabka -ok. Szabesta -zdecydowanie nie polecam. Na jesieni, wiosną, i zimą musi tam byż głodno i chłodno. Sanatoium to ubliża góralskiej gościnności i gospodarności.
Re: Sanatorium im Szebesty Rabka Zdrój-pełen opis:)
Mam kilka pytań:
1. Będę z dziećmi w pokoju razem - czy ta część dla rodziców z dziećmi jest jakoś oddzielona od części gdzie dzieciaki przebywają samodzielnie? (trochę niepochlebnych opinii znalazłem na temat tego sanatorium).
2. Czy ta część dla rodziców z dziećmi bardziej przypomina swoim układem dom wczasowy (jakiś dostępny swobodnie korytarz, schody, itp. i z niego dostęp do pokoi?) czy bardziej oddział szpitalny przepełniony pielęgniarkami i innym personelem medycznym?
3. Czy w praktyce np. gdy małżonek przyjedzie na weekend, może bez problemu przenocować z nami czy też będą problemy?
4. Czy jest możliwość przechowania tam gdzieś rowerów? (pewnie głupie pytanie ale byłoby fajnie)
5. Czy dzieciaki wszystkie zabiegi mają na miejscu czy muszą chodzić w inne miejsca do innych ośrodków/sanatoriów?
Dziękuję za pomoc z góry.