Koleczkowo – prewencja ZUS
-
- Kuracjusz
- Posty: 21
- Na forum od: 13 lut 2016 07:56
- Oddział NFZ: Kujawsko-Pomorski
- Staż sanatoryjny: 5
Koleczkowo – prewencja ZUS
Na basen dowożą do Gdyni. Pokoje czyste, sprzątane na biężąco.Za możliwość oglądania telewizji musisz zapłacić prawie 100zł to lekka przesada cena powinna być rozsądna, lodówki choćby na korytarzu nie ma, wynajem cena ponad 40 zł za cały turnus. Parking cały turnus 180zł to już jest chore, parking powinien być płatny ale wszystko w garncach rozsądku. W dodatku zastraszają żeby nie parkować u okolicznych mieszkańców spoko można zaparkować i to za niewielkie pieniądze. Oczywiście poza obiektem sanatorium jest parking ale jest wygrodzony z zakazem parkowania wiecie o co chodzi o kasę. Drink bar to porażka na obiekcie tego nie powinno być, oczywiście jeśli jest to sanatorium. Ceny w tym barze to kosmos piwo 8zł pseudo drinki 15zł, spotkanie przy ognisku udostępnienie terenu 30zł od osoby powtarzam tylko za wejście na teren. Menadżer wartościuje wszystkich z ZUS za biznesmenów. Okolica niezbyt ciekawa chodnik tylko w jednym kierunku do sklepu 1,5 km. Spacery odpadają nie ma gdzie iść brak ścieżek i chodników. Rower 7zł na godzinę. Wyżywienie jak to w ZUS do przejęcia byłam w pięciu ośrodkach ale w Koleczkowie było wyżywienie najsmaczniejsze. Podczas spotkania z zarządem przedstawiono nam warunki pobytu przede wszystkim ceny ,ale zapomniano powiedzieć że będą prowadzone prace budowlane szok od rana do wieczora wiertaka i młot przez dwa tygodnie. Psychicznie na pewno to podbudowuję podczas relaksu i ćwiczeń cały czas jeden hałas to akurat nie mieści mi się w głowie. Zarząd jakoś nie poinformował nas o pracach na obiekcie dla nich chyba to normalne dla mnie nie, przyjechałam tu wypocząć to się nie udało, czy ktoś przeprosi za te ten bałagan raczej nie ważne że kasa się zgadza i do przodu za kilka dni nowy turnus a gdzie w tym wszystkim jesteśmy my zwykli ludzie. Tylko proszę mi nie wmawiać że z niczego nie muszę korzystać że przyjechałam się tylko leczyć tak ale żeby się leczyć musi być stworzony odpowiedni klimat a tutaj tego klimatu brakuje. Starałam się być obiektywna poproszę o inne opinie.
Iwona
Re: Koleczkowo – prewencja ZUS
-
- Kuracjusz
- Posty: 21
- Na forum od: 13 lut 2016 07:56
- Oddział NFZ: Kujawsko-Pomorski
- Staż sanatoryjny: 5
Re: Koleczkowo – prewencja ZUS
Re: Koleczkowo – prewencja ZUS
-
- Kuracjusz
- Posty: 21
- Na forum od: 13 lut 2016 07:56
- Oddział NFZ: Kujawsko-Pomorski
- Staż sanatoryjny: 5
Re: Koleczkowo – prewencja ZUS
Re: Koleczkowo – prewencja ZUS
Re: Koleczkowo – prewencja ZUS
- sztani
- Przyjaciel forum
- Posty: 7043
- Na forum od: 28 gru 2012 09:59
- Oddział NFZ: Pomorski
- Staż sanatoryjny: 10
Re: Koleczkowo – prewencja ZUS
Re: Koleczkowo – prewencja ZUS
Tylko jak z dostępem do komunikacji,pewnie przesiadki? A najlepszy to własny transport.
Jeśli oczywiście jest się miłośnikiem takich wypadów i wycieczek.
- sztani
- Przyjaciel forum
- Posty: 7043
- Na forum od: 28 gru 2012 09:59
- Oddział NFZ: Pomorski
- Staż sanatoryjny: 10
Re: Koleczkowo – prewencja ZUS
jeśli własny transport to zgoda . Pytający Bogdan 65 jest Z Gdańska
W czasie hałasu a jest on w tym samym okresie co zabiegi to gdzie tu uciec ( chyba ,że po stopery )
Chyba ,że w niedzielę bo z zasady się nie pracuje.