Na walizkach ... czyli poczekalnia ze skierowaniem w dłoni
- Betina71
- Super Kuracjusz
- Posty: 1627
- Na forum od: 05 lut 2016 08:03
- Oddział NFZ: Śląski
- Staż sanatoryjny: 3
Re: Na walizkach ... czyli poczekalnia ze skierowaniem w dło
- Bogutka5
- Super Kuracjusz
- Posty: 2251
- Na forum od: 26 lis 2014 13:28
- Oddział NFZ: Zachodniopomorski
- Staż sanatoryjny: 5
Re: Na walizkach ... czyli poczekalnia ze skierowaniem w dło
Oczywiście, że próbowałam .... kiedy pakuję się na dwa tygodnie do Hiszpanii w mały podręczny wizzaira ... hihi.Betina71 pisze:Myślę,że każdy może opanować swój patent pakowania walizek . Można zwijać ciuszki w rulon a to daje więcej miejsca o wiele więcej ciuszków wejdzie tym sposobem. Próbowaliście?
Bogutka
- asiulek
- Super Kuracjusz
- Posty: 4514
- Na forum od: 06 cze 2014 17:02
- Oddział NFZ: Łódzki
- Staż sanatoryjny: 6
Re: Na walizkach ... czyli poczekalnia ze skierowaniem w dło
Re: Na walizkach ... czyli poczekalnia ze skierowaniem w dło
- asiulek
- Super Kuracjusz
- Posty: 4514
- Na forum od: 06 cze 2014 17:02
- Oddział NFZ: Łódzki
- Staż sanatoryjny: 6
Re: Na walizkach ... czyli poczekalnia ze skierowaniem w dło
- +alicja+
- Przyjaciel forum
- Posty: 6818
- Na forum od: 10 sty 2015 00:03
- Oddział NFZ: Dolnośląski
- Staż sanatoryjny: 4
Re: Na walizkach ... czyli poczekalnia ze skierowaniem w dło
Betina71 pisze:Myślę,że każdy może opanować swój patent pakowania walizek . Można zwijać ciuszki w rulon a to daje więcej miejsca o wiele więcej ciuszków wejdzie tym sposobem. Próbowaliście?
musze sprobowac nastepnym razem bo zawsze brakuje miejsca choc walizka najwieksza
Re: Na walizkach ... czyli poczekalnia ze skierowaniem w dło
- +alicja+
- Przyjaciel forum
- Posty: 6818
- Na forum od: 10 sty 2015 00:03
- Oddział NFZ: Dolnośląski
- Staż sanatoryjny: 4
Re: Na walizkach ... czyli poczekalnia ze skierowaniem w dło
chyba, ze masz jedynke.... bo w przeciwnym raziemilenista pisze:Hm jak jade do sanatorium tak na upartego mały podręczny plecak i nic więcej
- asiulek
- Super Kuracjusz
- Posty: 4514
- Na forum od: 06 cze 2014 17:02
- Oddział NFZ: Łódzki
- Staż sanatoryjny: 6
Re: Na walizkach ... czyli poczekalnia ze skierowaniem w dło
Re: Na walizkach ... czyli poczekalnia ze skierowaniem w dło
Asiulek , cieszę się , że już jesteśasiulek pisze:Zawsze jadę autem, więc nie zastanawiam się nad bagażem choć moje córki powtarzają mi zdanie, które ja im kiedyś przed wyjazdami na obozy mówiłam :spakuj się tak, żebyś sama swój bagaż uniosła", ....im się udawało, mnie.........nie
Teraz musi być tylko lepiej, tak że te 55 dni z pewnością wykorzystasz prawidłowo.
A swoja drogą to gratuluję takiego sprintu sanatoryjnego, ale rozumiem że jest to podyktowane wyższą koniecznością.
Ja z bagażami praktykuję w ten sposób, że nie za ciężka walizka, głównie z ubraniami i to co się da, to już na wieszakach
(których i tak zawsze brakuje w sanatoriach i biorę własne) jedzie ze mną ,
pozostały bagaż głównie buty sportowe, ręczniki, no i oczywiście cała chemia jedzie kurierem . Super sprawa. Polecam tym co nie jada własnym samochodem.