Szczawnica Nauczyciel

[monter]

Stokrotka Z 2 pietra Jak sie chodzi spac z kurami to dla ciebie wszystko jedno jakie sa warunki i jak cie traktoja ( nie wszyscy byli zle nastawieni do kuracjuszy ale te dwie rude tak)

[zbych]

Oj "monter" Jeżeli masz takie doświadczenia z "Nauczyciela" to pewnie musiałeś na okrągło chodzić "na uszach". Byłem w "Nauczycieu" kilka lat temu i byłem w tym roku na przełomie kwietnia i maja. Wyżywienie super, w pokojach czyściutko, zabiegi jak wszędzie, nieprawdą jest, że jedynki są tylko z widokiem na podwórko jak ktoś napisał. Ja mieszkałem na 4 piętrze i tam jest całkiem sporo jedynek z widokiem na Palenicę i wszystkie z balkonami. Fakt, że jest to sanatorium wysoko położone i trzeba mieć troszkę kondycji no i byc w pełni sprawnym bo tam to w zasadzie cały czas pod górkę. Jedyne co mnie rozczarowało to mało lokali gdzie można potańczyć bo tak naprawdę to jedynie "Malinka". Kilka lat temu były super ubawy w "Hutniku", "Zdrojowej", Papierniku", naprzeciwko "Malinki" zapomniałem jak ten lokal się nazywa. Dzisiaj to jedynie Malinka i Budowlani, a le to po drugiej stronie i trochę daleko z Nauczyciela. Dla mnie nauczyciel kojarzy się pozytywnie: jedzenie dobre, smaczne, zabiegi jak w innych sanatoriach, pokoje czyściutkie, z łazienkami, wszystko na miejscu więc nie rozumiem dlaczego "monter" ma takie negatywne wspomnienia??? zbych

[JoannaNT]

Niedawno wróciłam. Alkomatu nie widziałam, bez problemu weszłam po 22 do budynku, obsługa była profesjonalna i miła, jedzenie mi smakowało i nie tylko mnie a pokoje były sprzątane przez pokojowe 2 x w tygodniu - z czym się spotkałam po raz pierwszy. Chyba byłeś w innym sanatorium.

[aaaa]

Własnie wrociłam i było super. Wszystko zależy od towarzystwa. Do dzisiaj wracam do Szczawnicy. Polecam.