Nalewki, wina,drinki własnej roboty
Uwaga! Zamieszczamy osobiście sprawdzone przepisy. Jeśli wstawiacie zdjęcia, powinny to być zdjęcia samodzielnie przygotowanych potraw.
W pozostałych zasadach pisania obowiązuje jak zwykle regulamin forum http://www.forum.nasze-sanatorium.pl/vi ... p?f=2&t=10 oraz netykieta.
- Leon43
- Super Kuracjusz
- Posty: 1379
- Na forum od: 05 sty 2014 22:24
- Oddział NFZ: Mazowiecki
- Staż sanatoryjny: 5
Re: Nalewki, wina,drinki własnej roboty
- Martinka
- Przyjaciel forum
- Posty: 6513
- Na forum od: 06 maja 2014 12:50
- Oddział NFZ: Lubelski
- Staż sanatoryjny: 10
Re: Nalewki, wina,drinki własnej roboty
Co zrobić ze śliwkami? Wyrzucić??? Chyba nie. Może wysuszyć obtoczyć w czekoladzie? Co?
Powiedźcie>>>
- lawenda
- Przyjaciel forum
- Posty: 1552
- Na forum od: 29 cze 2014 15:01
- Oddział NFZ: Opolski
- Staż sanatoryjny: 5
Re: Nalewki, wina,drinki własnej roboty
Dzisiaj odbyła się degustacja sierpniowej nalewki malinowej.
Pychota.
Moje maliny z nalewki zostały przerobione na pyszny mus do lodów
- Leon43
- Super Kuracjusz
- Posty: 1379
- Na forum od: 05 sty 2014 22:24
- Oddział NFZ: Mazowiecki
- Staż sanatoryjny: 5
Re: Nalewki, wina,drinki własnej roboty
składniki:
• 2 szklanki owoców kaliny
• 0,5 l spirytusu 96 proc.
• 0,5 l wódki
• 0,5 l miodu
• 2 szklanki owoców kaliny
• 0,5 l spirytusu 96 proc.
• 0,5 l wódki
• 0,5 l miodu
w zasadzie jest to proste jak konstrukcja ....
1.Owoce opłucz, dobrze osącz, zalej alkoholem.
2. Postaw w ciepłym, ciemnym miejscu.
3. Po 2 tygodniach zlej alkohol. Owoce wyciśnij, do soku dodaj płynny miód (ja akurat dodałem miód spadziowy z Krynicy).
4. Połącz z alkoholem i odstaw na tydzień.
5. Przefiltruj kilka razy, rozlej do butelek.
6. Nalewka powinna dojrzewać ok. pół roku, czyli moja z grudnia na razie jeszcze nie nabrała mocy...
- Sloneczko
- Przyjaciel forum
- Posty: 24972
- Na forum od: 23 kwie 2013 17:54
- Oddział NFZ: Świętokrzyski
- Staż sanatoryjny: 0
Re: Nalewki, wina,drinki własnej roboty
Matko kochana u mojej koleżanki cała kuchnia "bulgocze"Leon43 pisze: Nalewka powinna dojrzewać ok. pół roku, czyli moja z grudnia na razie jeszcze nie nabrała mocy...
I niedawno nastawione, nic jeszcze nie dojrzało i ...... jutro mam próbować
Przecież nie ma mnie kto do domu odstawić po tych próbach
- Leon43
- Super Kuracjusz
- Posty: 1379
- Na forum od: 05 sty 2014 22:24
- Oddział NFZ: Mazowiecki
- Staż sanatoryjny: 5
Re: Nalewki, wina,drinki własnej roboty
- anikop
- Pomocny Kuracjusz
- Posty: 98
- Na forum od: 14 sie 2016 22:24
- Oddział NFZ: Świętokrzyski
- Staż sanatoryjny: 5
Re: Nalewki, wina,drinki własnej roboty
- anikop
- Pomocny Kuracjusz
- Posty: 98
- Na forum od: 14 sie 2016 22:24
- Oddział NFZ: Świętokrzyski
- Staż sanatoryjny: 5
Re: Nalewki, wina,drinki własnej roboty
- Zbigniew- I
- Super Kuracjusz
- Posty: 1176
- Na forum od: 20 sie 2013 12:53
- Oddział NFZ: Lubelski
- Staż sanatoryjny: 11
Re: Nalewki, wina,drinki własnej roboty
Składniki nalewki muszkatołowej:
• 3 gałki muszkatołowe
• 0,75 l spirytusu
• 0,25 wódki
• 0,1 l koniaku
• 0,25 l wody
• 250 g cukru
• 20 g rodzynek
Przygotowanie nalewki zaczynamy od zrobienia syropu z wody i cukru. Gdy syrop stygnie, my trzemy gałkę muszkatołową. Nie warto do nalewki korzystać z kupnej startej gałki, gdyż jest ona mniej aromatyczna.
Startą gałkę muszkatołową wsypujemy do słoika i zalewamy ją chłodnym już syropem. Następnie zalewamy wódką i spirytusem (w takiej właśnie kolejności) i mieszamy. Słój szczelnie zamykamy i odstawiamy w ciepłym, ale i ciemnym miejscu. Od czasu do czasu słojem mieszamy.
Po pół roku nastaw filtrujemy. Gdy płyn się sączy przez bibułkę my wlewamy do miseczki koniak i wrzucamy do niego rodzynki. Tak nasączone koniakiem rodzynki wrzucamy do butelek. Możemy do nich również dolać koniak w którym się owe rodzynki moczymy. Ale lepiej go wypić....
Klarowny płyn wlewamy do butelek, które szczelnie zamykamy. W chłodnym pomieszczeniu trzymamy je jeszcze przez trzy miesiące.
- smuga
- Super Kuracjusz
- Posty: 991
- Na forum od: 25 sty 2017 21:57
- Oddział NFZ: Śląski
- Staż sanatoryjny: 8