Sanatoryjne to i owo.....
Re: Sanatoryjne to i owo.....
Jeżeli chcemy uważać się na ludzi kulturalnych zadbajmy o kulturalną komunikację, która jest czymś więcej, niż tylko pisaniem bez błędów.
Kulturalna komunikacja jest ( w uproszczeniu) nastawieniem na poszukiwanie wspólnych wątków, a nie na polaryzację rozmówców.
Niestety dla sporej części rozmówców kulturalna komunikacja ogranicza się do „proszę, dziękuję, dzień dobry, do widzenia..”, ale to jest poziom przedszkola.
Poziom umiejętności komunikacyjnych osiągamy wtedy, gdy potrafimy ocenić czy nasza wypowiedz kogoś nie dotknie. Nasza wypowiedz musi mieć sens uniwersalny, a nie personalny. Większość wypowiedzi pewnych osób jest mało sensowna, nieprzemyślana, niezbyt składna.
Mówmy na temat. Trzeba wziąć pod uwagę całość wypowiedzi. Nie czepiamy się słówek. Nie wyciągajmy słowa z kontekstu. Interpretujmy wypowiedz rozmówcy, zanim ją skomentujemy. Zachowajmy dystans i nie bierzmy wszystkiego do siebie. Oczywiście absurdem byłoby wymagać od wszystkich kultury komunikacji . Jeżeli ktoś mnie obraża świadczy to o nim, a ja nie musze zniżać się do jego poziomu.
Jak zawsze można trafić na trolla, a wtedy prawdziwy dżentelmen lub dama „dopije spokojnie herbatkę „ . Komentuje potem lub wcale.
Pozdrawiam
- basiat
- Przyjaciel forum
- Posty: 11042
- Na forum od: 27 kwie 2014 17:00
- Oddział NFZ: Podlaski
- Staż sanatoryjny: 5
Re: Sanatoryjne to i owo.....
niestety coraz częściej część osób czyta bez zrozumienia, a ściślej mówiąc, czyta tak, jak chce to odebrać. Niektórzy z góry zakładają, że muszą mieć " mojszą rację"..........
Jeszcze raz dokładnie przeczytałam Twój pierwszy post i w dalszym ciągu podtrzymuję wszystko , co napisałam
Niektórzy niestety nie popisali się kulturalną dyskusją ......bo dyskutować trzeba, ale z kulturą
Pozdrawiam
- Maryann
- Super Kuracjusz
- Posty: 6774
- Na forum od: 21 kwie 2017 17:42
- Oddział NFZ: Łódzki
- Staż sanatoryjny: 4
Re: Sanatoryjne to i owo.....
ManuelaM..Manuelaem pisze: ↑17 lis 2017 11:03 Jak czytam komentarze co poniektórych osób, to dochodzę do wniosku, że nastał czas nierozumienia czytanych treści, że brakuje umiejętności odnajdywania myśli przewodniej tekstu. Krótko mówiąc pleciemy trzy po trzy, jeden o kozie – drugi o wozie.
Jeżeli chcemy uważać się na ludzi kulturalnych zadbajmy o kulturalną komunikację, która jest czymś więcej, niż tylko pisaniem bez błędów.
Kulturalna komunikacja jest ( w uproszczeniu) nastawieniem na poszukiwanie wspólnych wątków, a nie na polaryzację rozmówców.
Niestety dla sporej części rozmówców kulturalna komunikacja ogranicza się do „proszę, dziękuję, dzień dobry, do widzenia..”, ale to jest poziom przedszkola.
Poziom umiejętności komunikacyjnych osiągamy wtedy, gdy potrafimy ocenić czy nasza wypowiedz kogoś nie dotknie. Nasza wypowiedz musi mieć sens uniwersalny, a nie personalny. Większość wypowiedzi pewnych osób jest mało sensowna, nieprzemyślana, niezbyt składna.
Mówmy na temat. Trzeba wziąć pod uwagę całość wypowiedzi. Nie czepiamy się słówek. Nie wyciągajmy słowa z kontekstu. Interpretujmy wypowiedz rozmówcy, zanim ją skomentujemy. Zachowajmy dystans i nie bierzmy wszystkiego do siebie. Oczywiście absurdem byłoby wymagać od wszystkich kultury komunikacji . Jeżeli ktoś mnie obraża świadczy to o nim, a ja nie musze zniżać się do jego poziomu.
Jak zawsze można trafić na trolla, a wtedy prawdziwy dżentelmen lub dama „dopije spokojnie herbatkę „ . Komentuje potem lub wcale.
Pozdrawiam
Jak się żywcem cytuje czyjeś słowa to wypadałoby podać źródło... Twoja powyższa wypowiedź jest w w znacznej części skopiowana z artykułu Pani Haliny Kozłowskiej pt." Kulturalna komunikacja czyli sztuka mówienia i rozumienia" zamieszczonego na stronie www.szkoladam.pl. Pozdrawiam
Re: Sanatoryjne to i owo.....
Re: Sanatoryjne to i owo.....
zakończmy temat bo prowadzi do nikąd
Re: Sanatoryjne to i owo.....
- jania
- Bardzo Pomocny Kuracjusz
- Posty: 171
- Na forum od: 20 paź 2017 15:47
- Oddział NFZ: Lubelski
- Staż sanatoryjny: 9
Re: Sanatoryjne to i owo.....
Re: Sanatoryjne to i owo.....
Ludzie ! skąd u Was tyle jadu ? to co napisała Manuela to rzeczywistość sanatoryjna. Tu nikt nikogo nie obmawia. To stwierdzenie faktu. Głupota głupotę pogania. Manuela napisała to bardzo delikatnie. Jest zawsze grupa osób, które psują opinię normalnym myślącym ludziom. Popieracie ( nie wszyscy ) głupotę, pijaństwo, chamskie zachowania. Ludzie w jakim świetle Wy sami siebie stawiacie ? Niech nikt nie mówi, że „niech se każdy robi co chce „ To nie tak.
My tworzymy grupę osób, która musi przez trzy tygodnie wspólnie mieszkać. Dokładnie tak. Nie utrudniajmy sobie życia. Sa jakieś granice, które obowiązują wszystkich (nas wszystkich) i których nie powinno się przekraczać, a jeśli uważacie, że każdy sobie rzepkę skrobię, to ja nie wiem co robicie w sanatorium ?? To nie jest agencja towarzyska. A właśnie tak niektórzy traktują pobyt w sanatorium.
Anka
- +alicja+
- Przyjaciel forum
- Posty: 6818
- Na forum od: 10 sty 2015 00:03
- Oddział NFZ: Dolnośląski
- Staż sanatoryjny: 4
Re: Sanatoryjne to i owo.....
To nie jest agencja towarzyska. A właśnie tak niektórzy traktują pobyt w sanatorium.
i "kółko różańcowe", też NIE więc co Anno chcesz powiedzieć...
że zabawa i dobry humor, to już "be" i na stos... i nie przystoi
nie popadajmy w paranoję bo wychodzą takie dziwaczne teksty...
z pozdrowieniem