Forum Nasze Sanatorium. Opinie o sanatoriach. Forum o sanatoriach. Forum kuracjuszy.
Forum kuracjuszy, wyraź opinie o sanatoriach, poznaj opinie innych kuracjuszy nawiąż znajomość. Planujesz wyjazd do sanatorium, wysyłasz tam dziecko? Sprawdź informacje na temat swojego uzdrowiska. Porozmawiaj na tematy związane z leczeniem w sanatorium.
Forum na którym możemy wyrazić swoją opinię na temat ośrodka, w którym byliśmy. Podziel się z innymi wrażeniami o sanatorium, szpitalu uzdrowiskowym. Zapytaj kuracjuszy jak było podczas ich turnusu. Jakie mieli warunki zakwaterowania i zabiegi rehabilitacyjne.
ewasz pisze: ↑26 sty 2018 12:01
Może mój mąż i Twoja mama spotkają się
Może nawet siedzą przy tym samym stoliku, bo mama mówi że ma przeurocze towarzystwo przy posiłkach. Nikt z jej towarzyszy nie narzeka, nie biadoli i nie szuka dziury w całym. Dziś powiedziała mi, że na obiad była tak pyszna zupa grzybowa z łazankami, że panowie z jej stolika zjedli po dwa talerze
Ha ha tak było przy męża stoliku ha ha.
Czy mama jest z Krakowa ?
Informacyjnie: mama miała dziś wyznaczony zabieg na piętnaście minut przed obiadem, więc na obiad dotarła mocno spóźniona. Uratowało ją towarzystwo z jej stolika, bo panowie "przytrzymali" jej miejsce.
Kiedy kuracjusze odchodzą od stołu, to obsługa jadalni sprząta wszystko i szykuje porcje dla drugiej tury. No i wtedy obiadek przepada.
Gelek pisze: ↑27 sty 2018 19:21
No to niezłego psikusa jej zafundowano
Nie traktujmy tego w kategoriach psikusa. Trudno oczekiwać od kuchni, żeby przy tej ilości kuracjuszy ogarniali kto się spóźnia przez zabieg, a kto sobie zwyczajnie odpuścił posiłek. Szalenie miłe, że panowie którzy wiedzieli "jak to działa" przytrzymali jej stolik.
Chodziło mi raczej o psikusa ze strony planujących zabiegi. Jeśli zabieg trwa przeciętnie właśnie około 15 minut, czasami trzeba się jeszcze przebrać, czy zostawić jakieś rzeczy (np.ręcznik) w pokoju, to oczywiste jest że się osoba spóźni.
Coś delikatnie logistycznie nie zagrało, no ale wszystko jest do poprawienia
Kadulja mylisz się. Posiłek nie przepada, tylko trzeba podejść do obsługi i powiedzieć, że nie zdążyłaś, bo miałaś zabieg i twój stolik został sprzątnięty. Wtedy obsługa szykuje dla takiej spóźnionej osoby ten sam posiłek przy stolikach w pobliżu kuchni. Tego nie wiedziałaś, bo tam nie byłaś. Przekaż to swojej mamie, żeby wiedziała co robić w takiej sytuacji, która może się powtarzać, bo zabieg jest planowany o tej godzinie do końca pobytu. My mieliśmy o 17.00, czyli jak zaczynała się kolacja relaksację, która trwała ok. 25 minut i nie było problemów z kolacją. Nie zawsze towarzystwo od stolika będzie jej pilnowało kolacji i wtedy może tak zrobić jak wcześniej opisałem. Pozdrawiam