Pokój 1, 2 czy 3 osobowy?
Re: Pokój 1, 2 czy 3 osobowy?
Pozdrawiam
- GIENIA
- Przyjaciel forum
- Posty: 14588
- Na forum od: 18 maja 2016 10:12
- Oddział NFZ: Małopolski
- Staż sanatoryjny: 15
Re: Pokój 1, 2 czy 3 osobowy?
Wprawdzie mogłoby to sie nadawać na wątek o aspołecznym zachowaniu , , ale jest to także mowa o pokoju trzyosobowym , więc opisuję na obydwu
Panowie mieszkają w trójce . Jeden z nich taki "zaradny" , że przywiózł ze sobą 20 par skarpetek i 20 par majtek a to po to , aby codziennie zakładać swieże , ale nie trudzić się praniem no tak , tylko , że te noszone już , wkłada do reklamówki i do szafy koledzy nie mogli obczaić co tak śmierdzi w szafie , dopiero wczoraj jeden z nich odkrył feralne miejsce . Nie wiedzieli czy się smiac , czy płakać , jak kolega wytłumaczył Im swoją zaradnośc
Nie napiszę nic więcej , bo nie chcę być przez pewne osoby zdemaskowana .
- To_ja_Jowita
- Super Kuracjusz
- Posty: 935
- Na forum od: 27 sty 2017 22:02
- Oddział NFZ: Mazowiecki
- Staż sanatoryjny: 3
Re: Pokój 1, 2 czy 3 osobowy?
Re: Pokój 1, 2 czy 3 osobowy?
Re: Pokój 1, 2 czy 3 osobowy?
ja nadal twierdzę , że najlepszy pobyt , to tylko w jedynce
Re: Pokój 1, 2 czy 3 osobowy?
- tylko jedynka , oby było ich więcej i nie było kłopotów z ich otrzymaniem.
Re: Pokój 1, 2 czy 3 osobowy?
Re: Pokój 1, 2 czy 3 osobowy?
- darek
- Przyjaciel forum
- Posty: 7828
- Na forum od: 16 lut 2012 20:21
- Oddział NFZ: Śląski
- Staż sanatoryjny: 0
Re: Pokój 1, 2 czy 3 osobowy?
Pani powiedział ,że jestem dokwaterowany bo K;ucz główny jest wydany .
Wchodzę do pokoju a że był to koniec maja to chciałem czym predzej na plaże ..szybki ,nawet super szybki prysznic ..krótkie gacie i na plaże
Fakt w pokoju stała walizka była jakieś kurtka w szafie nie zwracałem uwagi.
Ze wzgledu na to że Kombatant jest dużym obiektem z plaży przyszedłem tylko na stołowkę i po obiedzie spowrotem na recznik i plaże ..fakt Stałem się szybkim burakiem ..ramiona fajnie czerwone
Powrót do pokoju a tam kartka od pań Pielegniarek że zapraszaja do Lekarza
Kolejny szybki prysznic przebrałem się i wplanie miałem lekarz i odwiedzenie Sanu tak też się stało
około 21,59 powrót do sanatorium odczekanie na winde pamiętam piętro 8 i wejście do pokoju
Oczywiście od 9 rano nie spotkałem Mojego współspacza bo ciagle byłem po za pokojem
Delikatne pukanie i otwieranie kluczem pokoju
Wchodzę świeci się ,ale Ktos jest w łazience i po kilku minutach wychodzi...........Anna ...Kowalska -bo i Ja Kowalski
Pani w pisk co Pan tu ROBI
Ja grzecznie ..mieszkam
Ładna Pani w skąpej podchodzącej pod erotyke pidżamie i ja prosto z tzw ..tańców u Mariana w Sanie
ZONK
Wyszedłe z pokoju wziołem dokumenty poczekałem na Pania i do Recepcji.
a tam kilka ludzi z pierwszymi Problemami ten chrapie ,tamten pali ten się kapie
odczekaliśmy chyba do 15 po dwunastej
I delikatnie z pytaniem co się stało
Otóz około 10 dni przed rozpoczeciem Turnusu obiekt otrzymuje z NFZ wykaz osób ,które maja przyjechać
sa dwie osoby o tym samym Nazwisku
sa dwie osoby z tego samego Miasta
sa dwie osoby w podobnym wieku Różnica 1 roku
KTO TO JEST.. małżeństwo
Pani Recepcjonistka ,która nomen omen znałem z poprzednich pobytów stwierdziła ,że skoro nastapiła pomyłka to jedno z Nas bedzie musiał przejśc do innego pokoju na nie wyremontowane wtedy chyba 2 czy 3 piętro
Oczywiście zadne nie chciało sie zgodzić
Okazało się ,że w nastepnym dniu miała być zwolniona 1 na tym samym 8 piętrze ale co z ta Noca ????
Pokoi Brak -ewenement akurat WSZYSTKIE zajete ..chciano mnie przenieść do jednej z Mew
Zgodziłem sie pozostawić bagaże i przekimać na tzw Waleta w jednej z ówczesnych jeszce salek TV mając zagwarantowną od następnego dnia ową Jedynkę .
Najfajniejsze było to ,że BYLIŚMY JEDYNYM "małżeństwem" rozdzielonym w tym obiekcie
Oczywiście kilka lat później kolejny Dyrektor wszystkie dwójki i jedynki nakazał dawać singlom a małżeństwa rozdzielać do trójek