Coś Pięknego...malgorzatas pisze: ↑18 sie 2018 10:34 Podtrzymać na duchu...
Dwóch mężczyzn, obaj bardzo chorzy, byli w tym samym pokoju, w szpitalu. Jednemu wolno było siadać na łóżku,każdego popołudnia na godzinę, żeby ułatwić mu odprowadzenie wody z płuc. Jego łóżko było na wprost jedynego okna. Drugi musiał cały czas leżeć na wznak. Obaj rozmawiali godzinami. Rozmawiali o swoich kobietach, rodzinach, domach, pracy, pobycie w wojsku, gdzie byli na wakacjach.
"Dziś jest prezentem, dlatego nazywa się go teraźniejszością"
Autor nieznany
Miłego Dnia
Pozdrawiam