Forum Nasze Sanatorium. Opinie o sanatoriach. Forum o sanatoriach. Forum kuracjuszy.

Nalewki z owoców robi się dłuuugo,ale ich smak jest nie powtarzalny ,a wina domowe każdy ma inny sposób na jego przerób.Podzielcie się swoimi doświadczeniami

KOKOSÓWKA już po tygodniu można ją pić
25dkg wiórek kokosowych
1 puszka skondensowanego niesłodzonego mleka - ok 400ml
1 szklanka mleka
1szklanka cukru
1/2 łyżeczki cukru waniliowego
500ml czystej wódki 40%
Do garnka wlej zwykłe mleko,wsyp wiórki i zagotuj na małym ogniu ciągle mieszając.Następnie dodaj mleko
skondensowane i cukry.Dobrze wymieszaj i pozostaw do ostygnięcia.Następnie dodaj wódkę,wymieszaj,przelej do słoja,odstaw na 1 tydzień w chłodne miejsce,potem przefiltruj i można rozlać do butelek.Gotowy do picia

Sympatyczny temacik.....oby jaśnie panujący Admin nam go nie zakluczył
Pijany cielaczek
Ok.30-40dkg krówek (cukierków)
250ml śmietany (oczywiście ja używam 18% z Piątnicy ale kiedyś zrobiłam z 30 % i też wypili)
0,5 l wódeczki 40% ale ja dolewam ok.0,25l spirytusiku
Krówki rozpuścić w śmietanie ( nie gotować) mieszać bo ma tendencję do przypalenia dodać powolutku alkohol ...i gotowe

Ech,tyle dobra a ja mam dziś doła ...przydałoby się tak z pół literka

Trochę obawiam się tego ale prosimy o nie zakluczanie tego tematu

Medi zapraszam w szafeczce zawsze coś jest ...wszak w piśmie stoi ,spragnionego napoić [ obrazek zewnętrzny ]

Hmmm kusząca propozycja nocną porą Cóż kiedy ktoś mi ukradł oświetlenie pojazdu mechanicznego napędzanego siłą mięśni

Macie przepis na nalewkę z kukułek

Likier z kukułek
puszka mleka skondensowanego ja używam bez cukru
ok.35-40 dkg kukułek ( cukiereczki)
0,5 wódeczki 40% ja z uporem maniaka używam spirytusu odpowiednio mniej
Cukiereczki rozpuszczam w mleku ( nie gotuję) Do wystudzonego mleka z rozpuszczonymi kukułkami dolewam alkohol .Schłodzić i smakować

Likier z kukułek, wersja mocniejsza:
35 dkg kukułek rozgniatamy i gotujemy w 1/2 litra wody,stale mieszając aby się nie przypaliły.
Po ostudzeniu powoli wlewamy 1/2 litra spirytusu stale mieszając. Smacznego

Nie no ,idę przetrząsnąć barek