Wprawdzie nie było śniegu ,ale było cudownie.Grupa dopisała
Atmosfera cudna ,były tańce przy ognisku ,zwiedzanie ,baseny i wiele wiele atrakcji .
Cel takich spotkań ,to nie tylko spacery ,picie dobrej kawy czy wina.To głębszy sens ,to spotkanie z ludżmi którzy walczą z trudną chorobą jaką jest rak.To wymiana doświadczeń jak żyć ,jak poruszać się w gąszczu korytarzy szpitalnych ,jak rozmawiać z lekarzami ,jak zabiegać o lepszą opiekę medyczną.Spotkania te to nie próżność określonej osoby czy grupy ,to ważny element leczenia ,to ważny element terapii psychologicznej.
Spotkanie innych ,którzy mają się podobnie w chorobie i dzielnie wychodzą codziennie jak koleżanka o godz 11 na spacer pomimo trudności zdrowotnych ,to zachęta dla innych by w ten sposób starali się żyć.Spotkanie przy ognisku i tańce pomimo ograniczeń fizycznych ,to pokazanie ,że integracja z innymi pomaga w chorobie ,pomaga lekarzom osiągnąć razem z nami powodzenie w leczeniu.Leki nie zdziałają nie raz tego ,co długi spacer z kimś kto nam pomoże jak tego będziemy potrzebowali zapewni poczucie bezpieczeństwa poczucie wolności.Wolnością jest spacer z grupą po parku zdrojowym ,wdychanie doskonałego powietrza ,cieszenie się widokiem ptaka na drzewie ,obserwowanie budzącej się ze snu zimowego przyrody To element leczenia.
.Wielu osobom spotkanie pozwoliło uwierzyć ,że warto walczyć nie poddawać się warto żyć i pokazać że rak jest malutki i nieobecny ,że tchórzy ,kiedy podajemy swoją dłoń by pomóc innej osobie przełamać swoje obawy ,by uczynić tę osobę radosną ,pragnącą żyć .
Było też wręczenie pamiątkowych certyfikatów dla osób które zwyciężyły w walce z chorobą.
[ obrazek zewnętrzny ]
Przenieślismy się też w świat dziecięcych lat
[ obrazek zewnętrzny ]
Pokonywalismy też wzniesienia .
[ obrazek zewnętrzny ]