Forum Nasze Sanatorium. Opinie o sanatoriach. Forum o sanatoriach. Forum kuracjuszy.

Witamy Cię Gosiu,dobrze że się obrobiłaś ,wniosków jeszcze nie składałam Halinka zarządziła marzec więc czekam.Całuski dla wszystkich Grudniowych Laseczek.

Witam, jednak w naszym kraju jak był burdel, tak i pozostanie. Mój menuś dostał skierowanie do szpitala. Miał się stawić w niedzielę, w piątek otrzymał tel. ze szpitala, aby zgłosił się w sobotę. Juz od rana cała wyprawa, żeby niczego nie zapomniał. Dotarliśmy do szpitala....a tam okazuje się, że nie ma dla niego miejsca i nikt nie wie, kto przekazał mu tę info o sobocie. Efekt, taki, że wróciliśmy do domu i jutro znów szpital city raz jeszcze. Nic dodać, nic ująć. Ja wnioski też planowałam złożyć w marcu-kwietniu. A jak to będzie, okaże się po operacji mojej połóweczki

Gosiu-powodzenia i zdrówka dla twojego męża,och te szpitale !

witam i życzę udanego tygodnia

Coś wiem na temat szpitali ....
Mojego męża zawiozłam w nocy w połowie stycznia na Pomoc Doraźną i od razu wylądował w szpitalu.
Spędził prawie tydzień po kroplówkami , zrobili badania ,a teraz w połowie marca ma planowaną operację .
Ciężki będzie ten marzec ...ale może Bozia da, że wszystko będzie dobrze i uda mi się zrealizować mój upragniony wyjazd do Ustki.
Od dziś przez 2 tygodnie będę chodziła na rehabilitację .
Moje drogie, kochane Grudniowe Laseczki .... tak jak zarządziłam ... wnioski składamy w marcu .
Serdecznie pozdrawiam Was i Waszych bliskich .

Halinko pozdrowienia ,zdrówka ,propozycja przyjęta do realizacji-marzec. Będzie dobrze boćki już do nas lecą,lecą.

Do wszystkich Grudniowych Laseczek.. Dzięki za dobre słowo i wsparcie. Halinko będzie dobrze, musi być. U mnie takze, mój menuś..dziś miał jeden zabieg, przed nim kolejny. Niestety, nie wiem kiedy, bo on jest po dwóch zawałach, więc jakiekolwiek interwencje chirurgiczne to serducho musi być w dobrej kondycji. Halinko, pojedziesz do Ustki, zrelaksujesz się, odpoczniesz i oderwiesz się od codzienności.

Witam Was moje grudniowe panienki widzę ze cosik się pitoli w tym roku . Będzie dobrze , bo po burzach zawsze świeci słońce i tego się trzymajmy. Mój wniosek z powrotem wskoczył w kolejkę po perypetiach . Jestem trochę do przodu z terminami ,bo załapałam się wcześniej na zwroty. Wesoło nie było bo najpierw odrzucili , bo za wcześnie po 3 miesiącach a potem w listopadzie dostałam odmowę , bo balneolog stwierdził ze miałam operację z powodu raka tarczycy w 2017 r Nawet nie pofatygował się poczytać karty wypisu ze szpitala w którym faktycznie byłam w 2017 ale na diagnostyce po operacji która była w 2001 i następna 2002 . zobaczył datę i już . Karta była załączona bo tam były wyniki potrzebnych badań .

wiesniaczkaela pisze: ↑19 lut 2018 21:16 Witam Was moje grudniowe panienki widzę ze cosik się pitoli w tym roku . Będzie dobrze , bo po burzach zawsze świeci słońce i tego się trzymajmy. Mój wniosek z powrotem wskoczył w kolejkę po perypetiach . Jestem trochę do przodu z terminami ,bo załapałam się wcześniej na zwroty. Wesoło nie było bo najpierw odrzucili , bo za wcześnie po 3 miesiącach a potem w listopadzie dostałam odmowę , bo balneolog stwierdził ze miałam operację z powodu raka tarczycy w 2017 r Nawet nie pofatygował się poczytać karty wypisu ze szpitala w którym faktycznie byłam w 2017 ale na diagnostyce po operacji która była w 2001 i następna 2002 . zobaczył datę i już . Karta była załączona bo tam były wyniki potrzebnych badań .

Eluniu..to kiedy złożyłaś swój wniosek, czy dobrze rozumiem, że niedługo możesz wyjechać

Gosiu wniosek skladalam w lipcu (chyba).Odesłanie ,bo za wczesnie.Nastepny 9 listopada.W styczniu dostalam odmowę z powodu operacji raka tarczycy w 2017 r.Lekarz dołączył do skierowania kartę wypisu ze szpitala zamiast wyników badan.Nikt przy zdrowych zmysłach nie bedzie mi robil poparu miesiącach RTG płuc czy badań typu OB,gdzie na karcie jest pelna gama wynikow.Owszem mialam taką operację i to nie jedną ale 15 lat temu a co roku mam pełną diagnostykę czy nie ma nawrotu choroby.Doktor balneolog napiszę na pw. kto to.przeczytal datę ,wpadla mu jednostka choroby i odrzucił.Oczywiscie razem z moim lekarzem wysłaliśmy zażalenie.Teraz juz czekam w kolejce z nr ok 52000,ale termin wplywu zaznaczyli z 9 listopada.Ja sie z Wami mijam bo nie czekalam i w marcu 2017 wyjechałam ze zwrotow.Teraz 6 wrzesnia minie 18 miesięcy i jak nic się nie zmieni zaczynamy polowanie na zwroty.Teraz w maju jadę z ZUS do Dziwnówka,do Jantaru.