Wspolny wyjazd malzonkow

Formalności związane z wyjazdem do sanatorium - wnioski, skierowania, koszty, terminy, zwolnienia, itp.
Kleinehexe
Super Kuracjusz
Super Kuracjusz
Posty: 4515
Na forum od: 20 mar 2020 22:12

Re: Wspolny wyjazd malzonkow

Post autor: Kleinehexe »

Ty się Abstynent666 nie martw o Małgosię69, nikt tu jej krzyżować nie będzie. Nikogo swoją wypowiedzią nie osądza, wyraziła tylko swoje zdanie i tu tkwi szczegół, którego nie dostrzegasz. :roll:
zbigniew165
Przyjaciel forum
Przyjaciel forum
Posty: 5086
Na forum od: 03 maja 2016 22:43
Oddział NFZ: Łódzki
Staż sanatoryjny: 9

Re: Wspolny wyjazd malzonkow

Post autor: zbigniew165 »

Podpisuje się pod postem Małgosi69 i tyle w tej sprawie.
Awatar użytkownika
Felice
Przyjaciel forum
Przyjaciel forum
Posty: 20165
Na forum od: 09 sty 2011 10:42
Oddział NFZ: Mazowiecki
Staż sanatoryjny: 0

Re: Wspolny wyjazd malzonkow

Post autor: Felice »

Ciekawe czy w takim układzie znikną przeciwnicy wspólnych wyjazdów małżonków do sanatorium? Coś się mi wydaje, że nie, gdyż nie tylko o te pokoje chodzi. 8-)
A mnie się jednak zdaje, że jednak o pokoje...
Ja nie jestem przeciwnikiem wspólnych wyjazdów małżonków do sanatorium.
Przepisy jednoznacznie mówią o tym, że nie zapewnia się małżeństwom wspólnego miejsca w pokoju. Skoro tak, to bądźmy konsekwentni. Wiemy jak jest i burzymy się , gdy ktoś nam tego pokoju nie da. Dlaczego?
U mnie warunkiem jakiegokolwiek wyjazdu jest pokój jednoosobowy i zazwyczaj nawet jak go dostanę to muszę dopłacić do tego "komfortu". Niby dlaczego? Może małżeństwo zajmie trójkę i zapłaci za trzecie miejsce? Albo czwórkę i za dwa.
Dla mnie jest to jawna niesprawiedliwość , która budzi agresję, bo nikt nie chce być gorszy.
Awatar użytkownika
dani888
Super Kuracjusz
Super Kuracjusz
Posty: 3916
Na forum od: 12 lis 2019 20:15
Oddział NFZ: Podlaski
Staż sanatoryjny: 2

Re: Wspolny wyjazd malzonkow

Post autor: dani888 »

W takim razie jestem bardzo szczęśliwa , że jak dotąd mogłam mieć pokój tylko dla siebie :D .
Pierwszy raz normalna jedyneczka a dwa następne - zajmowałam sama pokoje dwuosobowe .
Widocznie nie było aż tak dużo chętnych na te dwójeczki choć miałam troszkę sąsiadów - małżeństw .
Powiem tylko tyle - gdybym miała gnieździć się w pokoju czteroosobowym i w dodatku na malutkim metrażu to też byłabym zła widząc , że dwójki są zajęte często tylko dlatego , bo małżeństwo i nic poza tym . Inaczej sprawa wygląda , gdy jedno z nich naprawdę potrzebuje opieki współmałżonka i to jest wręcz zrozumiałe . Gorzej to wygląda jeśli oboje funkcjonują dobrze , bawią się itd..a osoby ze wskazaniami medycznymi cisną się i męczą w pokojach wieloosobowych :roll: . Moim zdaniem starsi i schorowani ludzie powinni mieć zapewnione godziwe warunki pobytu w sanatoriach , zwłaszcza ci , którzy harowali prawie 50 lat i należy się to im jak psu przysłowiowa buda .
Awatar użytkownika
Felice
Przyjaciel forum
Przyjaciel forum
Posty: 20165
Na forum od: 09 sty 2011 10:42
Oddział NFZ: Mazowiecki
Staż sanatoryjny: 0

Re: Wspolny wyjazd malzonkow

Post autor: Felice »

Dani prywatnie zawsze mam jedynkę, to nie podlega najmniejszym wątpliwościom. Na NFZ też się zdarza, ale wiele obiektów każe dopłacać.
Kleinehexe
Super Kuracjusz
Super Kuracjusz
Posty: 4515
Na forum od: 20 mar 2020 22:12

Re: Wspolny wyjazd malzonkow

Post autor: Kleinehexe »

Felice pisze: 17 kwie 2023 19:19
Ciekawe czy w takim układzie znikną przeciwnicy wspólnych wyjazdów małżonków do sanatorium? Coś się mi wydaje, że nie, gdyż nie tylko o te pokoje chodzi. 8-)
A mnie się jednak zdaje, że jednak o pokoje...
Ja nie jestem przeciwnikiem wspólnych wyjazdów małżonków do sanatorium.
Przepisy jednoznacznie mówią o tym, że nie zapewnia się małżeństwom wspólnego miejsca w pokoju. Skoro tak, to bądźmy konsekwentni. Wiemy jak jest i burzymy się , gdy ktoś nam tego pokoju nie da. Dlaczego?
U mnie warunkiem jakiegokolwiek wyjazdu jest pokój jednoosobowy i zazwyczaj nawet jak go dostanę to muszę dopłacić do tego "komfortu". Niby dlaczego? Może małżeństwo zajmie trójkę i zapłaci za trzecie miejsce? Albo czwórkę i za dwa.
Dla mnie jest to jawna niesprawiedliwość , która budzi agresję, bo nikt nie chce być gorszy.
Felice, jak rozumiem, to mamy podobne zdanie. Również uważam, że pokoje powinny być dzielone sprawiedliwie, bez rezerwacji dla małżeństw. Jednak jeśli ktoś obecnie się denerwuje na taką sytuację i obwinia za to małżonków, którzy tylko korzystają z danego im prawa, a nie na system, który to prawo ustanowił, to jest to dla mnie niezrozumiałe.
Moje pytanie, które zacytowałaś, kieruję do osób, które zgadzają się z tą wypowiedzią na temat wspólnych wyjazdów małżonków:
w wiekszosci to sa kombinacie,albo zazdrosc.
Awatar użytkownika
jan19557
Przyjaciel forum
Przyjaciel forum
Posty: 7752
Na forum od: 15 sie 2012 13:01
Oddział NFZ: Lubelski
Staż sanatoryjny: 22

Re: Wspolny wyjazd malzonkow

Post autor: jan19557 »

Osobiście nie mam nic przeciwko rezerwacji dwójek dla małżeństw ale pod , że w obiekcie jest mają naprawdę dużo takich pokoi, nie blokując ich dla samotnych kuracjuszy. Chodzi mi o to, że mogą sobie np. wybrać odpowiedni widoczek czy balkon. Szanse powinny być równe dla wszystkich, tzn., że samotni też powinni mieć możliwość rezerwacji pokoju.
Awatar użytkownika
Dzia_dek
Przyjaciel forum
Przyjaciel forum
Posty: 3440
Na forum od: 26 cze 2013 07:55

Re: Wspólny wyjazd małżonkow

Post autor: Dzia_dek »

Janku ale małżeństawa wcale nie rezerwują pokoju. Sanatorium, a raczej obsługa recepcji mając listy kuracjuszy,
dla świętego spokoju zostawia dwójki dla małżeństw. To ogromne nieporozumienie ponieważ żadne przepisy nie
gwarantują wspólnego zakwaterowania małżonków.
W moim oddziale NFZ jest to wyraźnie napisane na tablicy
ogłoszeń w dziale uzdrowiskowym. Chcą jeździć razem w jednym czasie, w jedno miejsce, bo koszty i coś tam, coś
tam? Ok. W porządku, ale dlaczego nie można zakwaterować panów do trójeczki, a pań obok do kolejnej? Bo co?,
Dlaczego ten kuracjusz jadący "solo" ma być wiecznie skazany na pobyt w trójce lub czwórce, /Cieplice, sanatorium
"Stoczniowiec" rok 2017; pokój sześcioosobowy, wprawdzie ok. 30 m2, ale .../ a małżeństwo jadące razem ma
korzystać z "luksusu" mieszkania w dwójce? To jest niesprawiedliwe społecznie. Pomijam tutaj sytuację, jak ktoś
wcześniej wspomniał, osób starszych, schorowanych, zapewniających sobie wzajemną opiekę i pomoc.
Awatar użytkownika
Felice
Przyjaciel forum
Przyjaciel forum
Posty: 20165
Na forum od: 09 sty 2011 10:42
Oddział NFZ: Mazowiecki
Staż sanatoryjny: 0

Re: Wspolny wyjazd malzonkow

Post autor: Felice »

którzy tylko korzystają z danego im prawa
Nie ma takiego prawa, wręcz przepisy NFZ jednoznacznie mówią, że nie ma gwarancji wspólnego pokoju.
Kleinehexe
Super Kuracjusz
Super Kuracjusz
Posty: 4515
Na forum od: 20 mar 2020 22:12

Re: Wspolny wyjazd malzonkow

Post autor: Kleinehexe »

Czyli te rezerwacje to kombinacje i małżeństwa, w jakiś bliżej niewiadomy sposób wymuszają to na ośrodkach? Żart oczywiście. :D
Czy może jednak wewnętrzne przepisy ustalone przez osoby zarządzające obiektami sanatoryjnymi?
ODPOWIEDZ