Na walizkach ... czyli poczekalnia ze skierowaniem w dłoni

Tu umieszczamy tematy związane z kolejką i oczekiwaniem na wyjazd do sanatorium.
Ewita
Bardzo Pomocny Kuracjusz
Bardzo Pomocny Kuracjusz
Posty: 101
Na forum od: 19 mar 2018 15:00
Oddział NFZ: Pomorski

Re: Na walizkach ... czyli poczekalnia ze skierowaniem w dłoni

Post autor: Ewita »

Bogutko, pozytywnie " zazdroszczę" Wam wspólnego wyjazdu. Z mężem nieraz planowaliśmy wspólne sanatorium, ale odkladalismy takie wyjazdy na emeryturę. Niestety, zostałam wdową i postanowiłam teraz sama tam wyjechać. Dobrze, że mam co wspominać - dużo było wyjazdów, choć niesanatoryjnych. Góry to zawsze dla nas wrzesień, chyba pierwszy raz będę w sierpniu. W końcu sierpień to pływanie w Bałtyku :)
Życzę Wam/sobie pięknej pogody, bo o cała resztę możemy zadbać sami :)
Awatar użytkownika
Bogutka5
Super Kuracjusz
Super Kuracjusz
Posty: 2251
Na forum od: 26 lis 2014 13:28
Oddział NFZ: Zachodniopomorski
Staż sanatoryjny: 5

Re: Na walizkach ... czyli poczekalnia ze skierowaniem w dłoni

Post autor: Bogutka5 »

Ewita pisze: 22 cze 2018 13:30 Bogutko, pozytywnie " zazdroszczę" Wam wspólnego wyjazdu. Z mężem nieraz planowaliśmy wspólne sanatorium, ale odkladalismy takie wyjazdy na emeryturę. Niestety, ....

Życzę Wam/sobie pięknej pogody, bo o cała resztę możemy zadbać sami :)
Ewito bardzo dziękuję za post. Na tym forum niestety temat wspólnych wyjazdów jest przez wiele osób krytykowany. Traktowany jak patologia. Niektórzy by wręcz zabronili, nni szykanowali różnymi utrudnieniami. Sama spotkałam się z nieprzyjemnosciami w komentarzach. Oboje pracujemy, mąż ciężko fizycznie i razem spędzamy urlopy. Co kilka lat w ramach urlopu jedziemy do sanatorium. Dlaczego nie razem? Wiem że kiedyś przyjdzie czas na osobny wyjazd.
Ewitko któreś z nas będzie miało wtedy wspaniałe wspomnienia o jakich ty teraz piszesz.
Będziemy w sierpniu blisko w Kotlinie. Pomachamy sobie.
Ps. Nawet bez cudne pogody wyjazd będzie wspaniały. Ale dziękuję.
Bogutka
Awatar użytkownika
Bunia
Super Kuracjusz
Super Kuracjusz
Posty: 1392
Na forum od: 06 gru 2011 20:19
Oddział NFZ: Zachodniopomorski
Staż sanatoryjny: 20

Re: Na walizkach ... czyli poczekalnia ze skierowaniem w dłoni

Post autor: Bunia »

Gieniu :kwiat:

W Granicie niema ,od 30 czerwca goszczą dzieciaczki .

MY tym razem w Orlej Skale.

Pozdrawiam Bunia
Ewita
Bardzo Pomocny Kuracjusz
Bardzo Pomocny Kuracjusz
Posty: 101
Na forum od: 19 mar 2018 15:00
Oddział NFZ: Pomorski

Re: Na walizkach ... czyli poczekalnia ze skierowaniem w dłoni

Post autor: Ewita »

Bogutko, pozdrawiam serdecznie i macham już teraz :D a co do dylematów " razem czy osobno" to nie przejmujmy się opiniami innych - każdy z nas ma swój bagaż życiowy, swoje doświadczenia - róbmy swoje :D Cieszcie się, że możecie, chcecie i lubicie spędzać razem urlopy :)
bozenka1309
Pomocny Kuracjusz
Pomocny Kuracjusz
Posty: 53
Na forum od: 12 sie 2016 15:42
Oddział NFZ: Zachodniopomorski
Staż sanatoryjny: 12

Re: Na walizkach ... czyli poczekalnia ze skierowaniem w dłoni

Post autor: bozenka1309 »

Pozdrawiam wszystkich,którzy chcą i mogą wyjechać do sanatorium z drugą połówka. Ja również jadę z mężem, nie zawsze udaje się być całe trzy tygodnie,ale chociaż kilka dni.
Awatar użytkownika
Bogutka5
Super Kuracjusz
Super Kuracjusz
Posty: 2251
Na forum od: 26 lis 2014 13:28
Oddział NFZ: Zachodniopomorski
Staż sanatoryjny: 5

Re: Na walizkach ... czyli poczekalnia ze skierowaniem w dłoni

Post autor: Bogutka5 »

Ewita i Bozenka ladujecie w Lądku w tym samym czasie . Szkoda ze nie mam też lądeczka. Ale nie ma co grymasic. Hihi.
Jak planujecie podróż? My autem bo potem na miejscu jest nam potrzebne. 6-7 godzin podróży.
Na razie na walizce. No i jeszcze praca. Zapowiada się dynamiczny lipiec wiec czas szybko zleci.
Pozdrawiam
Bogutka
bozenka1309
Pomocny Kuracjusz
Pomocny Kuracjusz
Posty: 53
Na forum od: 12 sie 2016 15:42
Oddział NFZ: Zachodniopomorski
Staż sanatoryjny: 12

Re: Na walizkach ... czyli poczekalnia ze skierowaniem w dłoni

Post autor: bozenka1309 »

Walizki muszą jeszcze chwilkę poczekać, ale za miesiąc z wielką przyjemnością siegne po nie.Moj turnus zaczynam 30 lipca,jeśli nic się nie zmieni,to pojadę z mężem samochodem.Nie mogę się już doczekać, lubię wracać do Ladka.Pozdrawiam.
Ewita
Bardzo Pomocny Kuracjusz
Bardzo Pomocny Kuracjusz
Posty: 101
Na forum od: 19 mar 2018 15:00
Oddział NFZ: Pomorski

Re: Na walizkach ... czyli poczekalnia ze skierowaniem w dłoni

Post autor: Ewita »

Bogutko, cały czas się zastanawiam -pociąg z przesiadką (Gdynia - Wrocław - Kłodzko) + bus do Lądka czy wygodnie samochodem (ale pierwszy raz sama na tak długą trasę! - musiałabym chyba zrobić sobie postój na noc, by przyjechać przed południem). Podpytałam się synów co sądzą - "zdecydowanie autem" :) Po rozmowie z mamą ("oczywiście, że pociągiem, możesz nocą kuszetką lub sypialnym") już sama nie wiem .... :D
Gdyby nie to, że przyjmują od 7.30, a rezerwacji nie robią, wybrałabym auto, 7 godz. jazdy + pewnie z 3 postoje, więc cały dzień w trasie,ale to nie ponad 10 pociągiem, sama uwiązana do bagażu.
Jeszcze kilka dni mam na zastanowienie :roll:
A co Wy sądzicie, co powinnam wybrać? Dodam, że rower nie wejdzie do bagażnika, a sama nigdy nie prowadziłam z rowerem na dachu, więc i tak pojadę bez niego.
Pozdrawiam :) Ewita
Ewita
Bardzo Pomocny Kuracjusz
Bardzo Pomocny Kuracjusz
Posty: 101
Na forum od: 19 mar 2018 15:00
Oddział NFZ: Pomorski

Re: Na walizkach ... czyli poczekalnia ze skierowaniem w dłoni

Post autor: Ewita »

Jeszcze dopisuję pytanie: czy w Lądku jest wypożyczalnia rowerów?
Awatar użytkownika
madzia
Super Kuracjusz
Super Kuracjusz
Posty: 824
Na forum od: 03 lut 2013 14:19
Oddział NFZ: Śląski
Staż sanatoryjny: 5

Re: Na walizkach ... czyli poczekalnia ze skierowaniem w dłoni

Post autor: madzia »

Też już czekam,tylko 19dni i wyjazd .
Załączniki
pobrane.jpeg
ODPOWIEDZ