violet58 pisze:Wydaje mi się, że trudno pomylić aceton z alkoholem ale rada i idea ze wszech miar słuszna.
Dla nie lubiących tego typu "biżuterii" polecam tzw. kartę ICE - nie mającą nic wspólnego z lodami
tak ulubionymi przez niektórych , lub wpisanie do telefonu komórkowego pod
hasłem ICE - In Case of Emergency numeru telefonu osoby znającej nasz stan zdrowia,
choroby i inne przypadłości, na które cierpimy.
To naprawdę może uratować życie
Dla Darka kciuk do góry za poruszenie ważnego tematu. Pomyślcie nad tym, albowiem nie znasz dnia ani godziny.....
dobra akcja
na wyjazdy turystyczne,do sanatorium oraz na spacery...