Paczka z Olecka

[Duszyczka]

No to sobie pogadaliśmy...

[Duszyczka]

[entropia]

A do mnie ma się tu pretensje... Paweł jeszcze gorszy

[Duszyczka]

Paweł ma mnie już dosyć. Teraz Kasia na wyjeździe. to uniki robi z obawy że go zamęczę gadaniem.
Pawełku...to Tobie
Tobie Entropko również

[entropia]

Hihi przegadać kobitę to tak samo jak utopić wodę i spalić ogień

[Duszyczka]

Oj..święte słowa.
Kasia już jest w sanatorium.Pokój 3-ka na parterze .W skrzydle basenowym na końcu po lewej stronie.Wczoraj padła po całym dniu.Dziś ma lekarza.Żeby dała rady to przejść wszystko chociaż.

[entropia]

Między recepcją a basenem czy tam za borowinami Ma chociaż prysznic Da radę Większe rzeczy ma za sobą

[Duszyczka]

Tak..za borowinami.Ma jeden z nielicznych pokoi z prysznicem i łazienką ogólnie dostosowaną osobom niepelnosprawnym.Na szczęście tam.Będzie mieć blisko do wielu miejsc.Byłam w tym pokoju kiedyś. Na moim turnusie była tam babka na wózku.Tyle że wtedy były tam 2 osoby.

[Duszyczka]

Kurcze...już nie wiem... Nie pamietam już gdzie borowiny były?Ale chyba tak.Ostatni po lewej stronie w starej części na parterze .W tym skrzydle co wejście do basenu.

[entropia]

Na przeciwko tej wypasionej jadłodajni...
Jeśli mowa o tej samej sympatycznej kobiecie na wózku która na nim wymiatała cały parkiet... to wiem gdzie, miejsce spoko