Pokój 1, 2 czy 3 osobowy?

[Fionka]

Jedynka i tylko jedynka.Nie jestem odizolowana od towarzystwa, bo lubie ludzi wokół.Pokój to miejsce odpoczynku .Jestem teraz na turnusie i na brak towarzystwa nie narzekam.Powiem szczerze ,za 3 dni powrót a ja nie miałam czasu się jeszcze rozpakować do końca.Teraz zmordowana po całym dniu robię sobie co mi się podoba .Nikomu nie przeszkadza zapalone światło i otwarte okno.Można mieszkać w jedynce i mieć świetnych znajomych a nawet w czwórkę można być samotnym

[zuza-zuza]

Ja bym chciała jedynkę!
Bardzo i zdecydowanie!
Jednak im bliżej wyjazdu tym mniej realne mi się to wydaje
Próbowałam sposobów podanych na forum i w PW jednak póki co... pudło

[VVENUS]

Będę tam o 6 rano i podobno sporo tam jedynek, to szansę mam A rzeczywiście Elu piszesz prawdę

Można mieszkać w jedynce i mieć świetnych znajomych a nawet w czwórkę można być samotnym

Postawiłaś kropkę nad I

[stokrotka]

Jedynka i tylko jedynka.Nie jestem odizolowana od towarzystwa, bo lubie ludzi wokół.Pokój to miejsce odpoczynku .Jestem teraz na turnusie i na brak towarzystwa nie narzekam.Powiem szczerze ,za 3 dni powrót a ja nie miałam czasu się jeszcze rozpakować do końca.Teraz zmordowana po całym dniu robię sobie co mi się podoba .Nikomu nie przeszkadza zapalone światło i otwarte okno.Można mieszkać w jedynce i mieć świetnych znajomych a nawet w czwórkę można być samotnym

Oooo ! Dobrze napisane.Niedawno co wróciłam z sanatorium.Mieszkałam w jedynce ,i nie było dnia abym czas spędzała sama.Zaraz po zabiegach wyruszałyśmy na szlaki.One dwie z jednego pokoju i ja trzecia. Z osobami które nie dawały radę wędrować ,(z przyczyn zdrowotnych) spacerowałyśmy w dni kiedy pogoda nie sprzyjała" wspinaczce".Zabrakło nam tych 21 dni ,aby zajrzeć w każdą "dziurę".Tak więc niech nikt nie pisze że w jedynce człowiek jest odizolowany od towarzystwa.Wszystko zależy od .... człowieka.
Jeden woli jedynkę bo chce odpocząć od wszystkich i woli samotność.Drugi woli jedynkę bo chce na spokojnie mieć w nocy otwarte okno ,nie przeszkadzając tym współlokatorce,której np. zimno itd.
Każdy zna siebie i decyduje co mu pasuje.
Ja cenię sobie swobodę ,nieskrępowanie dlatego wolę jedynkę.Dla przykładu ---Chcę ? śpię w upały bez tego i owego przy otwartym oknie.
Takich przykładów jest dużo. Jeśli jest możliwość wyboru to na pewno tylko i zawsze jedynka.

[Fionka]

Właśnie,właśnie o tą niezależność idzie.Teraz zmęczona do swego gniazdka przybylam,światełko zaswiecilam,okno otworzyłam,prysznic wzięłam i nikomu nie przeszkadzam.Tylko jedynka innej opcji nie biorę pod uwagę.

[Joni123]

A nie jest tak, że jedynki są troszkę gorsze??

[stokrotka]

A nie jest tak, że jedynki są troszkę gorsze??

Pod jakim względem ? Co masz na myśli?

[GIENIA]

A nie jest tak, że jedynki są troszkę gorsze??

Zalezy od ośrodka

[Joni123]

A nie jest tak, że jedynki są troszkę gorsze??

Pod jakim względem ? Co masz na myśli?

Czytałam na tym forum, że często jedynki to pokoje np. bez balkonu lub z widokiem na zaplecze, lub nad kuchnią gdzie niestety wszystko czuć lub gorzej urządzone i na parterze..!

[stokrotka]

Joni 123 -nie trafiłam na taką jedynkę o jakich piszesz.Za każdym razem miałam i balkon i widok bez zastrzeżeń. Zresztą nawet gdyby tak było jak piszesz to, coś za coś.Mnie by to nie przeszkadzało że widok jest na zaplecze. Ważniejsza dla mnie "swoboda".Przecież w pokoju nie przebywa się całą dobę ,a już na pewno nie zagląda się przez okno dla zabicia czasu że widok musi być" pocztówkowy".
Jedynka w moim przypadku różniła się tylko tym że ,była mniejsza niż pokój dwuosobowy.Miałam w pokoju to samo co było w dwójce-poza drugim tapczanem.Różnica jest w cenie.Za jedynkę płacisz zawsze więcej.Obojętnie w jakim sezonie.